reklama
sykatynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2014
- Postów
- 1 899
Kochane wyników jeszcze nie ma bo jest jakaś awaria maszyny. Ale pecherzyk jest, ciąża jest, cialka żółtego na usg na razie nie było widać ale kunicki powiedział że akurat to usg w tym gabinecie jest mniej czułe a na innym us g na pewno już widać ciałko... W każdym razie ciąża jest, serduszkowe za 12 dni, przepisał mi nawet clexane na ryczałt!
Cieszę się, że mogę Was poznać, i choć nie znamy się jeszcze to życzę każdej z Was upragnionego szczęścia i trzymam za was kciuki Dziewczyny damy radę!!m Wierzę w to!! U mnie proces dopiero ma się chyba zacząć na razie jestem na etapie wyciszania jajników. 29 mam kolejna wizytę i to chyba będzie początek stymulacji, tak mi się przynajmniej wydaje- wizyta 1DS. Mnie prowadzi dr Szpetnar. Czytałam w necie opinie o tej lekarce, ale nie są zbyt dobre...trochę mnie to przestraszyło...Same wizyty u niej są trochę zkręcone, tzn. ona taka roztrzepana. Niby patrzy na wyniki, na stare wypisy po laparoskopii i hsg, a potem nie pamięta... kto Was prowadzi? Ja mam mieć też 29 wizytę u anestezjologa, badania hormonów z rana a potem kolejna wizyta u dr Szpetnar. Ma jeszcze jedno pytanie: Mam 30 lat, endometriozę i niedrozne jajowody, wyniki męża są ok. Czy jest możliwość w programie rządowym na wszczepienie 2 zarodków? Czy można tylko 1? czytałam, że do 35 lat mozna tylko 1...Jak to jest?
sykatynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2014
- Postów
- 1 899
Emenems ja mam clexane z uwagi na straconą ciążę i hashimoto - ponoć zmniejsza ryzyko poronienia...
Szkrabek - dziękuję, ale ja ciężarówką poczuję się dopiero jak zobaczę serce.... a i tak przede mną teraz te najgorsze tygodnie...
Szila - niestety w invikcie podają tylko jeden zarodek do ukończenia 35 roku życia. Ja miałam nawet wpisane w zaleceniach podanie dwóch, ale odmówiono mi - muszą się trzymać treści ustawy....
Ja przeszłam przez wszystkich chyba lekarzy w Invikcie - zdecydowanie najlepszy jest Kunicki. Szpetnar jest mało miła i trochę zakręcona, ja u niej bywałam tylko na wizytach kontrolnych... Pałaszewskiego (aka Pałki) unikam jak ognia bo jest nonszalancki, arogancki i absolutnie bez wyczucia - na wizycie podczas której stwierdził, że przestało bić serduszko ja siedziałam załamana i nie wiedziałam co ze sobą zrobić, a on pielesił przez telefon ze swoją mamą, wyszukiwał jej jakieś numery telefonu w necie a potem nawet nie przeprosił, że musiałam czekać...
Szkrabek - dziękuję, ale ja ciężarówką poczuję się dopiero jak zobaczę serce.... a i tak przede mną teraz te najgorsze tygodnie...
Szila - niestety w invikcie podają tylko jeden zarodek do ukończenia 35 roku życia. Ja miałam nawet wpisane w zaleceniach podanie dwóch, ale odmówiono mi - muszą się trzymać treści ustawy....
Ja przeszłam przez wszystkich chyba lekarzy w Invikcie - zdecydowanie najlepszy jest Kunicki. Szpetnar jest mało miła i trochę zakręcona, ja u niej bywałam tylko na wizytach kontrolnych... Pałaszewskiego (aka Pałki) unikam jak ognia bo jest nonszalancki, arogancki i absolutnie bez wyczucia - na wizycie podczas której stwierdził, że przestało bić serduszko ja siedziałam załamana i nie wiedziałam co ze sobą zrobić, a on pielesił przez telefon ze swoją mamą, wyszukiwał jej jakieś numery telefonu w necie a potem nawet nie przeprosił, że musiałam czekać...
reklama
sykatynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2014
- Postów
- 1 899
A, Emenems, nie myśl że mnie uraczyli Clexanem sami z siebie - musiałam wybłagać prywatnie u znajomej (mamy mojego przyjaciela), a teraz Kunicki ni z tego ni z owego "A Clexane Pani bierze?" No to ja że biorę, ale mi sie skończył, zapytałam, czy może przepisać na ryczałt, powiedział, że nie, ale potem jak wbijał recepty to mówi "a co tam, wpisałem Pani na ryczałt, najwyżej jak ktoś spyta to powiem, że mnie zamroczyło"
Podziel się: