Ewelina125
Fanka BB :)
Hej Katja
Odnośnie mrożenia nasienia nie wypowiadam się, gdyż nie mam wiedzy na ten temat, ale na logikę wypadałoby zrobić trochę wcześniej badania, aby sprawdzić jak tam "pływaki się miewają".
Odnośnie zastrzyków w brzuch - mają one na celu wytworzenie większej ilości komórek jajowych, jednak nie oznacza to że wszytskie się zapłodnią i będą nadawały się do mrożenia. To ile komórek się wytworzy i jakiej będą jakości zależy od bardzo wielu czynników.
Generalnie (oczywiście w zależności od protokołu - długi czy krótki) przy protokole długim najpierw jedziesz miesiąc na tabletkach antykoncepcyjnych, następnie stymulacja zastrzykami, później punkcja (pobranie komórek jajowych). Później zapłodnienie pobranych komórek nasieniem partnera lub dawcy i po 3-6 dniach transfer zapłodnionych komórek do jamy macicy. Nie wykorzystane komórki można zamrozić bądź oddać do adopcji - jak kto woli
Mnie np. pobrano 16 komórek, ale zapłodniło się tylko 13. Zamrożono wszytskie ze względu na przestymulowanie. Później rozmrożono 2, jednak przeżył tylko 1 zarodek.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania wal śmiało:-)
Kahaaa
jak samopoczucie kochaniutka?????????????
Aga
A jak u Ciebie po transferku, dlaczego zamilkłaś? Już kilka dni się nie odzywasz
Natka
jak po feriach, udał się wyjazd? Byłaś dzisiaj u gina, kiedy transferek, jak owulacja?
Dorocica
kochana, mineła chandra, lepsze samopoczucie dzisiaj, jak się miewa twoja @????????
A teraz kilka newsów na mój temat. Właśnie wróciłam od gina - powiedział "u Pani to nic nie jest proste". Dobre nie?
Tak więc kochane w sobotę tj. 23 dpt hcg - 1197
a już 25 dpt hcg = 2284
Co wy na to? A jak Pan Dokotor pęcherzyka nie widział, tak nie widzi - mówi może tutaj coś jest jakieś 8 mm , ale to zamałe jak na 25 dpt. A i lewy jajowód mu się nie podoba, ale też nie jest pewien czy to taki rozrośnięty jajowód, czy może ciąża pozamaciczna Jutro ok. godz. 17 mam mieć specjalistyczne usg, które ma wyjaśnić wszystko @ lekko adpuściła ale plamienia zostały - raz mniejsze a raz większe Cały czas pyta się czy mnie nie boli brzuch, a ja jestem tak podatna na sugestie, że jak dobrze się zastanowić to mnie boli, i pewnie zaraz zacznie boleć jak cholera zgodnie z autosugestią. Co wy na to
Przynajmniej Wam kochane dostarczam rozrywki i wrażeń, bo takie in vitro, to rzadko kto ma Zawsze wiedziałam że jestem wyjąkowa. Jak po Bromergonie 99% pacjetek odczuwa senności, to ja co bezsenność.
No i oczywiście
Lolitka kochaniutka
jak się miewa twoja @?
Myślałaś że o tobie zapomniałam, jakbym śmiała
A nie mówiłam, już m,nie brzuch tak na ...... la, że ledwo żyję Wyczytałam przed chwilą że po in vitro są czterokrotnie większe szanse na ciąże pozamaciczną, niż normalnie - nie wiedziałam o tym wcześniej. Od jakiś 3 tygodni boli mnie odbyt i mam krwawienie, ale myślałam że mam jakąś nową przypadłość, więc narazie tylko piłam Coloc C i czekałam na wyniki badań. Ale teraz wyczytałam przy ciąży pozamacicznej jednym z objawów może być kucie odbytu i krwawienia Co wy na to? Miałyście może kiedyś ciążę pozamaciczną? Gin powiedział że jeśli u mnie jest ciąża pozamaciczna to najprawdopodobniej jest jajowodzie, a nie w jajniku. Ale zagnieżdżenie się zarodka zdarza się tak rzadko, że takie przypadki to on zna tylko z opowieści kolegów i książek Ja to jestem jednak wyjątkowa
Odnośnie mrożenia nasienia nie wypowiadam się, gdyż nie mam wiedzy na ten temat, ale na logikę wypadałoby zrobić trochę wcześniej badania, aby sprawdzić jak tam "pływaki się miewają".
Odnośnie zastrzyków w brzuch - mają one na celu wytworzenie większej ilości komórek jajowych, jednak nie oznacza to że wszytskie się zapłodnią i będą nadawały się do mrożenia. To ile komórek się wytworzy i jakiej będą jakości zależy od bardzo wielu czynników.
Generalnie (oczywiście w zależności od protokołu - długi czy krótki) przy protokole długim najpierw jedziesz miesiąc na tabletkach antykoncepcyjnych, następnie stymulacja zastrzykami, później punkcja (pobranie komórek jajowych). Później zapłodnienie pobranych komórek nasieniem partnera lub dawcy i po 3-6 dniach transfer zapłodnionych komórek do jamy macicy. Nie wykorzystane komórki można zamrozić bądź oddać do adopcji - jak kto woli
Mnie np. pobrano 16 komórek, ale zapłodniło się tylko 13. Zamrożono wszytskie ze względu na przestymulowanie. Później rozmrożono 2, jednak przeżył tylko 1 zarodek.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania wal śmiało:-)
Kahaaa
jak samopoczucie kochaniutka?????????????
Aga
A jak u Ciebie po transferku, dlaczego zamilkłaś? Już kilka dni się nie odzywasz
Natka
jak po feriach, udał się wyjazd? Byłaś dzisiaj u gina, kiedy transferek, jak owulacja?
Dorocica
kochana, mineła chandra, lepsze samopoczucie dzisiaj, jak się miewa twoja @????????
A teraz kilka newsów na mój temat. Właśnie wróciłam od gina - powiedział "u Pani to nic nie jest proste". Dobre nie?
Tak więc kochane w sobotę tj. 23 dpt hcg - 1197
a już 25 dpt hcg = 2284
Co wy na to? A jak Pan Dokotor pęcherzyka nie widział, tak nie widzi - mówi może tutaj coś jest jakieś 8 mm , ale to zamałe jak na 25 dpt. A i lewy jajowód mu się nie podoba, ale też nie jest pewien czy to taki rozrośnięty jajowód, czy może ciąża pozamaciczna Jutro ok. godz. 17 mam mieć specjalistyczne usg, które ma wyjaśnić wszystko @ lekko adpuściła ale plamienia zostały - raz mniejsze a raz większe Cały czas pyta się czy mnie nie boli brzuch, a ja jestem tak podatna na sugestie, że jak dobrze się zastanowić to mnie boli, i pewnie zaraz zacznie boleć jak cholera zgodnie z autosugestią. Co wy na to
Przynajmniej Wam kochane dostarczam rozrywki i wrażeń, bo takie in vitro, to rzadko kto ma Zawsze wiedziałam że jestem wyjąkowa. Jak po Bromergonie 99% pacjetek odczuwa senności, to ja co bezsenność.
No i oczywiście
Lolitka kochaniutka
jak się miewa twoja @?
Myślałaś że o tobie zapomniałam, jakbym śmiała
A nie mówiłam, już m,nie brzuch tak na ...... la, że ledwo żyję Wyczytałam przed chwilą że po in vitro są czterokrotnie większe szanse na ciąże pozamaciczną, niż normalnie - nie wiedziałam o tym wcześniej. Od jakiś 3 tygodni boli mnie odbyt i mam krwawienie, ale myślałam że mam jakąś nową przypadłość, więc narazie tylko piłam Coloc C i czekałam na wyniki badań. Ale teraz wyczytałam przy ciąży pozamacicznej jednym z objawów może być kucie odbytu i krwawienia Co wy na to? Miałyście może kiedyś ciążę pozamaciczną? Gin powiedział że jeśli u mnie jest ciąża pozamaciczna to najprawdopodobniej jest jajowodzie, a nie w jajniku. Ale zagnieżdżenie się zarodka zdarza się tak rzadko, że takie przypadki to on zna tylko z opowieści kolegów i książek Ja to jestem jednak wyjątkowa
Ostatnio edytowane przez moderatora: