reklama
Emenems tak jak posałam ja też czułam nosem @, piersi zmiękły, napięcie w podbrzuszu, przed @ mam zapracia a dzień przed ulga i tak było przed betą... Jeszcze dwa dni i beta. To będzie 10 dpt dwudniowego zarodka. Ja robiłam betę 11 dpt ale 3 dniowego i miałam betę niecałe 80. U Ciebie jak będzie inna niż 0 to będzie dobry znak
Sham nie poddawaj się, tak jak pisze Kate dopóki walczysz jesteś zwyciężcą, jak odpuścisz to co Ci pozostanie...Ja nie umiałam pogodzić się z bedzietnością, na adopcję byłam otwarta choć bardzo się bałam, M nie był przekonany. Niby typ macho i twradziela, dawał nam max 3 szanse na ivf, ale była rządówka, później dokupiliśmy program 2+1, zosały nam dwie pełen procedury i dwie refunadacje na leków. Jak to się mialo nie udać to sam M zapowiedział że jedziemy do Białegostoku a byłaby to 8 proceduraA jak wiesz ja nigdy nie miałm nawet cienia nadzieii bo beta zawsze była 0. Teraz po wyleczeniu ureaplasmy, braniu wszystkich możliwych leków, oleju lnianego, ananasa, zapobiegawczo nospy się udało... ale dlaczego to sama nie wiem... może wreszcie przyszła moja kolej
Tobie też tego mocno życzę, swoje juz przeszłaś, czas na błogi okres ciąży i macierzyństwa ( z tą blogością to przesadziłam bo ten ciągły niepokój jest irytujący.)
Skończyłam 17 tc:-)jeszcze 2-3 tyg i poczuję moją kruszynkę:-)
Sham nie poddawaj się, tak jak pisze Kate dopóki walczysz jesteś zwyciężcą, jak odpuścisz to co Ci pozostanie...Ja nie umiałam pogodzić się z bedzietnością, na adopcję byłam otwarta choć bardzo się bałam, M nie był przekonany. Niby typ macho i twradziela, dawał nam max 3 szanse na ivf, ale była rządówka, później dokupiliśmy program 2+1, zosały nam dwie pełen procedury i dwie refunadacje na leków. Jak to się mialo nie udać to sam M zapowiedział że jedziemy do Białegostoku a byłaby to 8 proceduraA jak wiesz ja nigdy nie miałm nawet cienia nadzieii bo beta zawsze była 0. Teraz po wyleczeniu ureaplasmy, braniu wszystkich możliwych leków, oleju lnianego, ananasa, zapobiegawczo nospy się udało... ale dlaczego to sama nie wiem... może wreszcie przyszła moja kolej
Tobie też tego mocno życzę, swoje juz przeszłaś, czas na błogi okres ciąży i macierzyństwa ( z tą blogością to przesadziłam bo ten ciągły niepokój jest irytujący.)
Skończyłam 17 tc:-)jeszcze 2-3 tyg i poczuję moją kruszynkę:-)
GizaS no ja tak samo przed @ zaparcia a dzis tak jak w dzien miesiączki pierw bol podbrzusza a potem toaleta, zrobiło mi sie ciepło miedzy nogami jak se kawe patrzyłam ( bezkofeinowa oczywiscie) polecialam do łazienki a to lutinus po nocy zszedł... Matko
No i schemat jak przed @ tyle ze bez.
No zobaczymy jak mowisz, tek bedzie w poniedziałek 10dpt dwudniowego.
Giza - jsk ty dalas rade od strony fizycznej wytrzymać tyle stymulacji? Ile to czasu zajelo??
No i schemat jak przed @ tyle ze bez.
No zobaczymy jak mowisz, tek bedzie w poniedziałek 10dpt dwudniowego.
Giza - jsk ty dalas rade od strony fizycznej wytrzymać tyle stymulacji? Ile to czasu zajelo??
reklama
Od fizycznej to to pikuś gorzej od psychicznej po porażkach... ale sytuacja na tyle nam pozwalała że po nieudanych ivf lecieliśmy na wycieczki, nie ważne że ja brzuch opuchnięty i posiniaczony od zastrzyków. Byleby tylko uciec od czarnych myśli i niczego nie dającego płaczu. Mamy taką pracę że z dnia na dzień możemy wyjechać więc korzystamy z mega lastów. Później wyciszenia i zbieranie sił, odpoczynek dla organizmu 2-3 cykle, drążenie niepłodnosci, kolejne badania. Wyrwane 3,5 roku, wyrwane bo ivf rządziło naszym życiem, wszystko pod to robione, oszczędzanie, wyjazdy, praca itd. Nie mam natury pesymistycznej, więc szybko stawiam się do pionu, nie zalamuję się i nie popadam w czarną rozpacz. Kolejne porażki chyba nwet mniej bolą niż te pierwszeA o dziecko staraliśmy się z M 7 lat, po ślubie jesteśmy 8 a razem 12. Ale daliśmy radę, nie złamalo nas to
Przyznam sie jeszcze że odkąd jestemw ciąży to M unika seksu, a wręcz powiedział że nie będzie go wcale...w pierwszym trymestrze to nawet sama nie pomyślałam o tym bo się bałam ale teraz to inna sprawa, tymbardzie że brzuszek mam malutki ale M ma jakąś blokadę
Przyznam sie jeszcze że odkąd jestemw ciąży to M unika seksu, a wręcz powiedział że nie będzie go wcale...w pierwszym trymestrze to nawet sama nie pomyślałam o tym bo się bałam ale teraz to inna sprawa, tymbardzie że brzuszek mam malutki ale M ma jakąś blokadę
Podziel się: