Kate ... Az mnie ciarki przeszły.
Ja na poczatku mialalm problemy z " obca osoba " w domu, długo by pisac, trwało to długo wszystko żebyśmy sie we trójkę dotarli, kilka lat.
Były trudne chwile , nawet bardzo ale koniec końców jest super.
Co do prawa polskiego masz racje, my mamy duzo lepsze warunki i maz zawsze chciał wziac córkę ale nie ma szans, czekałaby go taka batalia ze młoda by ucierpiała.
Przyjezdza jak moze, maz jezdzi ile sie da i tak to wyglada.
Co do ex , co to jest ex
hahaha ale problemow z nia nie ma jezeli chodzi o dogadywanie sie o kontakty o to by moj tato ja woził przywoził, cxy moja siostra zeby z nia latała do nas. Ona zna moja rodzine od zawsze, ciąża ex była wpadka i rozstali sie zaraz jak młoda roczek miała wiec ona zna mnie i moja rodzine od zawsze i dobrze sie czuje z nami ( moja siostrzenica ma 6 lat i jest zakochana e starszej " siostrze" hahaha komedia mowie wam
łazi za nia krok s krok i sie ciagle przytula a dzielna juz nastolatka znosi wszystko i czeka az siostrzenica dorośnie
)
Jezeli chodxi o kase to nigdy ex nie wyłudzała ( mieli problemy o kase jak byli razem ale to inna historia) płacimy alimenty nieduże wiec płacimy tez za zajęcia dodatkowe kolonie itp. W koncu to jego dziecko.najwazniejsze ze nikt nigdy nie wymuszał kasy.
Takze moge powiedziec ze ex jak na ex jest ok, mogłoby byc lepiej,pewnie, ale skoro ja kupuje mezowi dwa kwiatki w dzien kobiet, poszedł po młoda i dał córce i jej mamie to chyba dobrze, niech to dziecko widzi ze rodzice nie sa wrogami i ze mama tezod taty przyjmuje rzeczy. Dziecko i tak ma rozbita rodzine to w tej całej sytuacji niech ma najlepiej jak sie da.