reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
No kobitki zabrałam jednego 2 dniowego kropka (4blastrometry A)
W ogóle to się dziś wkurzyłam na wizycie przed transferem przyjeła mnie pani dr Cz :crazy:
I się pyta czemu bierzemy tylko jeden a nie dwa zarobki a ja bo ostatnio się zadziałało i dr M nie chciał ryzykować bluźniakami, a ona no nie wiem. Po czym pyta jakie leki potrzebuje no to ja że luteine bo jest rerefundacją a ona że nie ma już luteiny i może mi wypisać lutinus ( a to 170zł za 21 tab. Masakra)
 
missdior23 - ja nie brałam w ogóle relanium po transferze, dostałam w klinice 1h przed transferem zastrzyk w dupsko z relanium i po transferze spałam 2h i tyle. Udało się, wiec nie przejmuj się, że nie wzięłaś wcześniej, jak ma być dobrze to będzie i bez relanium ;-)
 
A oprócz luteiny i lutinusu mam brać większe dawki encortonu z 5 na 10, estrofen bez znian 1, duphaston 10x3 razy,vit d 3, acart, magne b6 Nigdy tylu lęków nie brała. A oprócz tego biorę od dłuższego czasu multiwitaminy, kwas,koenzym, i olej lniany. No i dziś relanium :-D w zapasie nospa
 
Sykatynka a ty kiedy betujesz, miałaś blastkę to napewno szybciej. Bo kciuki zały czas ściskam za kropeczka : rolleyes:: rolleyes:
 
bubu - ja też lutinusa biorę :baffled: koszt powalający, ale zostały mi już tylko 2 opakowania i mam nadzieję, że po tych 2 tyg już je zmienię na coś o przystępniejszej cenie... :dry:
Ja też mialam blastkę 4 coś tam :-) 7-8 dpt możesz śmiało robić betę.
 
reklama
Kurcze, ja nie dostałam żadnego relanium:dry:
Po transferze ubrałam się, wzięłam zwolnienie, wsiadłam z moim T. do samochodu i pojechaliśmy do Poznania.. co szpital to obyczaj..
 
Do góry