andromeda5
Fanka BB :)
Hej Dziewuszki!!!:-):-):-)
Olusia ogromne gratulacje, niech maluchy zdrowo się chowają a Tobie pięknych chwil z Rodzinką!!!
Kiki trzymam mocno kciuki za pozytywne wyniki i niech Ci te trzy tygodnie szybko miną. Staraj się nie martwić, jesteś przecież w ciąży kochana!!!
Bubu witaj z powrotem
Szkrabek gratki!!! piękny wynik. Coś w tym Białymstoku musi być. To mój plan B, jakby w maju się nie udało. A faceci to chyba czasami więksi panikarze ni my I niech ta małpa hiperka szybko się od Ciebie odczepi!!!
Kasik jak tam przygotowania do wielkiego dnia? trzymam kciuki!!!
OlaSzy super że maluch już z Toba!!! niech się wgryza i zostanie z Toba na 9 m-cy!!!
Calina to się super Świeta u Ciebie szykują, słodka dziewczyno
Madziulek super że plamienia ustały, spokojniejsza już pewnie jesteś. Z tym czekaniem do 12 tyg. to różnie bywa. Jak się ma udać, a Ciebie na pewno tak będzie!!! to się uda!!! a u mnie sytuacja rodzinna podobna, moi rodzice wspierają nas bardzo i są ze wszystkim na bieżąco - mimo że są bardzo religijni. Teściowej zaś raczej bym o niczym nie mówiła, nie mogę jednak bo razem pracujemy wiec każdy wyjazd, czyli absencja w pracy to musi wiedzieć... myślę nawet ze bardziej jej zależy na naszym niepowodzeniu bo w przeciwnym razie prace bym musiała opuszczać...
Sykatynka to my jesteśmy rówieśniczki:-) niedawno skończyłam 34 latka mnie przed transferem tez brzuch ostatnio pobolewał, teraz biorę wiec magez z wit. B. powodzenia w prowadzeniu kalendarza!!! nie się to dla Ciebie skoczy tak jak dla Kate i Szkrabka!!!
Daria ja miałam zwiększony estrofem z 2x1 na 3x1, bo estradiol w 3dpt miałam ok 700. Fajnie, że Święta już z maluchami spędzisz. Oby się zadomowiły na dobre
Kate nie martw się tak bo zaraz Calineczkę przebijesz;-) Będzie zarodek i będzie serduszko!!! Wierzę w to głęboko!!!
Pisałyście ostatnio o przytyciu... ja niestety od momentu rozpoczęcia leczenia cztery lata temu przytyłam kilkanaście kilogramów. Czuję się z tym ogromnie i przepłakałam już wieeele łez, ale znacznie mniej niż z powodu bezpłodności. Lekarze zawsze odradzali większy trening, ale pomiędzy różnymi etapami leczenia zawsze troszkę mi się udało schudnąć. Teraz ten steryd mnie dobił...10 kg. Nie żebym się tłumaczyła, ale ja za słodyczami nigdy nie byłam, tłustych potraw nie lubię, fastfoodow nie jadam (no baaardzo rzadko). Tak wiec leki plus ograniczony ruch zrobiły swoje. Moja "kochana" teściowa dość często mi wypomina i dodatkowych kilogramach. zawsze cytuję " z troski" ale cóż, jak to się mówi, gra jest warta świeczki!!!
UdaSie wyyyysokiej bety!!!! Trzymam kciuki
Olusia ogromne gratulacje, niech maluchy zdrowo się chowają a Tobie pięknych chwil z Rodzinką!!!
Kiki trzymam mocno kciuki za pozytywne wyniki i niech Ci te trzy tygodnie szybko miną. Staraj się nie martwić, jesteś przecież w ciąży kochana!!!
Bubu witaj z powrotem
Szkrabek gratki!!! piękny wynik. Coś w tym Białymstoku musi być. To mój plan B, jakby w maju się nie udało. A faceci to chyba czasami więksi panikarze ni my I niech ta małpa hiperka szybko się od Ciebie odczepi!!!
Kasik jak tam przygotowania do wielkiego dnia? trzymam kciuki!!!
OlaSzy super że maluch już z Toba!!! niech się wgryza i zostanie z Toba na 9 m-cy!!!
Calina to się super Świeta u Ciebie szykują, słodka dziewczyno
Madziulek super że plamienia ustały, spokojniejsza już pewnie jesteś. Z tym czekaniem do 12 tyg. to różnie bywa. Jak się ma udać, a Ciebie na pewno tak będzie!!! to się uda!!! a u mnie sytuacja rodzinna podobna, moi rodzice wspierają nas bardzo i są ze wszystkim na bieżąco - mimo że są bardzo religijni. Teściowej zaś raczej bym o niczym nie mówiła, nie mogę jednak bo razem pracujemy wiec każdy wyjazd, czyli absencja w pracy to musi wiedzieć... myślę nawet ze bardziej jej zależy na naszym niepowodzeniu bo w przeciwnym razie prace bym musiała opuszczać...
Sykatynka to my jesteśmy rówieśniczki:-) niedawno skończyłam 34 latka mnie przed transferem tez brzuch ostatnio pobolewał, teraz biorę wiec magez z wit. B. powodzenia w prowadzeniu kalendarza!!! nie się to dla Ciebie skoczy tak jak dla Kate i Szkrabka!!!
Daria ja miałam zwiększony estrofem z 2x1 na 3x1, bo estradiol w 3dpt miałam ok 700. Fajnie, że Święta już z maluchami spędzisz. Oby się zadomowiły na dobre
Kate nie martw się tak bo zaraz Calineczkę przebijesz;-) Będzie zarodek i będzie serduszko!!! Wierzę w to głęboko!!!
Pisałyście ostatnio o przytyciu... ja niestety od momentu rozpoczęcia leczenia cztery lata temu przytyłam kilkanaście kilogramów. Czuję się z tym ogromnie i przepłakałam już wieeele łez, ale znacznie mniej niż z powodu bezpłodności. Lekarze zawsze odradzali większy trening, ale pomiędzy różnymi etapami leczenia zawsze troszkę mi się udało schudnąć. Teraz ten steryd mnie dobił...10 kg. Nie żebym się tłumaczyła, ale ja za słodyczami nigdy nie byłam, tłustych potraw nie lubię, fastfoodow nie jadam (no baaardzo rzadko). Tak wiec leki plus ograniczony ruch zrobiły swoje. Moja "kochana" teściowa dość często mi wypomina i dodatkowych kilogramach. zawsze cytuję " z troski" ale cóż, jak to się mówi, gra jest warta świeczki!!!
UdaSie wyyyysokiej bety!!!! Trzymam kciuki
Ostatnia edycja: