reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć Dziewczynki

finesse - Gratuluję przyjścia córci na świat:-). Dużo radości Wam teraz życzę.

Dorotav - Właśnie zastanawiałam się co u Ciebie a tu proszę już po transferze. Oby szybko minął Ci czas do wysokiej bety. Odnośnie uczulenia to ja robiłam tak że robiłam zastrzyk a dopiero po jakimś czasie 20-30 minut zakładałam spodnie bo zorientowałam się że podrażniają miejsce wkłucia i robiła się pokrzywka. Ale to miałam tylko przy 1 podejściu potem nigdy więcej się to nie powtórzyło. W uda zastrzyki też mam zaliczone , po prostu przednio-boczną część atakujesz.

Madziluka - Ja też zaliczyłam już 3 plamienia. 2 takie słabe i jedno dość obfite . Wyleciał mi nawet taki duży skrzep ale od tego czasu uspokoiło się , podejrzewam że to był jakiś krwiak. Za tydzień mam dopiero wizytę a póki co stersuję się czy wszystko ok. Nic z tym nie zrobisz na tym etapie , musisz leżeć i brać leki ja np mam 3x300 lutiniusa + 3x1 douphaston + 3x50 luteiny pod język

Tola
- Kasik ma rację że embrio glue i nacięcie endometrium oraz nacięcie otoczki zarodka jest darmowe w programie. Sama przy poprzedniej próbie miałam embrio glue i nacięcie otoczki zarodka i nie płaciłam. Teraz do tej udanej próby nie brałam nic i w sumie się udało także nie ma reguły ale jak chcesz skorzystać to warto brać co tylko się da.

Lolitka - sama jeszcze jestem w głębokim szoku i czekam z niecierpliwością do wizyty serduszkowej aby tylko upewnić się że jest ok. Mi kiedyś dr powiedział że in vitro to metoda dla wytrwałych i zgadzam się z nim w 100% szkoda tylko że sama musiałam się przekonać jak bardzo trzeba być wytrwałym.:-)

Kate - Trzymam kciuki za super bete:tak:

Uda się - Jeżeli prywatnie podchodzisz do in vitro to Ty decydujesz kiedy chcesz mieć transfer i mrożenie. Nie daj się przegadać.

szkrabek - Mi beta wyszła już w 6dpt blastusia ale jak wytrzymasz to poczekaj przynajmniej do 8dpt żeby się niepotrzebnie nie stresować. Ja sama żałowałam że tak wcześnie poszłam bo potem te powtarzanie bet było wykańczające. Trzymam kciuki
 
Madziulka duphaston to syntetyczny progesteron doustny, ale jak masz luteinę, lutinus to też progesteron. Beta bardzo ładna, ja pęcherzykową wizytę miałam późno bo tak mi dr wyznaczył ale wtedy już było kropeczka wyraźnie widać. Prawdoodobnie u Ciebie też już znajdzie:sorry2:
Coleta to miałaś przeżycia, dobrze że kropek trzyma się mocno i żeby już więcej nie było takich epizodów. Trzymaj sie ciepło i odpoczywaj
Kate teraz już beta nie ma znaczenia, wazne jest gdzie się kropek zadomowił, czy bedzie się rozwijał i czy będzie akcja serduszka. :tak:

A ja po zaparciach przechodzę płynnie w odwrotną stronę:-(do tego brak apetytu. Jestem głodna, nie wiem co jeść, do tego juz sie włączył stres jutrzejszych badań, chyab pójdę po jakąś kaszę manne do sklepu bo już nie wiem co tykać
 
Madziulka ja teraz jak mialam krwiaka to przyjmowalam duphaston i lekarz mowil ze jakby sie zdarzylo plamienie to mam wziac potrojna dawke. Moj gin twierdzi ze duphaston w takich przypadkach lepiej sie sprawdza niz lutka.
 
Lilka, to 7tc. Juz po wizycie. Mam 5 cm krwiaka i bezwzgledny nakaz lezenia przez najblizsze 2 tyg do kolejnej wizyty kontrolnej. Krwawienia moga sie powtorzyc. Duphaston mam 3x1 plus luteine 3x2 i nospe no i lezec, lezec i lezec. To co przezylam wczoraj to jakis koszmar, musi byc dobrze, no musi bo drugi raz nie dam rady.
przepraszam dziewczyny ze ja tak tylko o sobie...
 
reklama
Coleta no widzisz ?? Nawet krwotok nie musi oznaczac poronienia . U mnie nie znalezli przyczyny. Teraz w tej ciazy od poczatku mialam krwiaka i odrwzu dostalam leki i jakos sie wchlonal a byl ogromny i po obu stronach zarodka. Jak znow odpukac zaczniesz krwawic to wez podwojna lub potrojna dawke duphastonu nie zaszkodzi a napewno pomoze ;-)
 
Do góry