reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
sham Mysle,że zaczniemy tak w połowie kwietnia.Oczywiście nocować nie bedziemy bo z tego co dr mówił to będzie krótki protokół, czyli około 6 dni tabletki, potem kilka dni zastrzyki i zaraz punkcja no i transfer.Sądze,że bedzie 4 do 5 wyjazdów.Tyle to ja jeżdziłam do Lublina w ciągu tygodnia, więc bedzie ok.Oczywiście się odezwe jak coś bede wiecej wiedziała.
 
Hess doczytałam i zaciskam kciuki za jutro
W invicie labo pracuje i wniedziele i wswieta, dziwię się że nie zadzwonii do Cię
jak ja miałam przełożony transfer to pani dzwoniła do mnie w święto - chyba że coś poplątałam :)
 
sham - po pierwszej stymulacji jak i po tej, z góry było wiadomo, że transferu nie będzie, bo miałam za wysoki progesteron. Od razu w 5 dobie zarodki miały iść do zamrożenia. Pewnie dlatego nie dzwonili, nawet jeśli było źle, bo i tak mnie "termin" nie gonił. Więc dlatego boję się, bo to, że nie dzwonią wcześniej wcale nie musi oznaczać, że jest wszystko ok.
Za kciuki (nie) dziękuję, mam nadzieję, że pomogą :tak:
 
Hess, trzymam kciuki!

MARZEC


23: Hess - wieści o zarodkach
25: sykatynka - wizyta kontrolna
26: GizaS - badania prenatalne
26: agulla84 - wizyta kontrolna
26: dariaa16 - kolejna wizyta
28 lub 31: Olusia - się rozpakowuje!
30: szkrabek - beta


Ying - Ying - udany criotransfer

KWIECIEŃ

Yplocka1 - udany criotransfer
Annemarie - początek stymulacji

MAJ

Hess - criotransfer
andromeda5 - criotransfer
blueskye - criotransfer
 
hess ja miałam transfer w sobotę o ile dobrze pamiętam, a zarodki miały być mrożone w niedziele. Niestety pani embriolog zadzwoniła w pon. i poinformowała nas że żaden nie osiągnął stadium blastocysty. Jak widzisz dzwonią, chyba bez znaczenia jest czy wiadomość jest dobra czy zła. Ja nie prosiłam o ten telefon, wiec jest duża szansa ze zadzwonią dzisiaj z dobrymi wiadomościami :happy2:
 
Wczoraj odpoczywalam caly dzien i spalam pol dnia, wieczorem znow poszlam spac o 20 jak nigdy dotad... a dzis jakos mam wiecej sily, przynajmniej narazie, chociaz mdlosci wystepuja od paru dni, mniej jem, bo nie jestem wstanie jesc jakos.. dzis znow jade na KTG i biore ze soba torby gdybym musiala zostac w szpitalu... znow mnie rano przegonilo...

p.s skoczony 37tc moge juz rodzic...
wink2.gif.pagespeed.ce.fmosKM3Vqe.gif


Kate trzymam kciuki!! ja bralam pierw fragmin 2,5 tys a potem 5 tys...:tak:

Hess mega mocne kciukasy za maluszki
biggrin.gif.pagespeed.ce.jYY3-3XSUx.gif
 
reklama
Do góry