reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

beti88 - witaj na forum, cieszymy się, że do nas dołączyłaś :tak:. Będziemy trzymać kciuki, żeby i Tobie się udało!! Ja niestety nie pomogę co do histeroskopii, bo nie miałam nigdy tego robionego. U mnie zapłodniły się 4 komórki, ale niestety po 2 dobie przestały się dzielić i zostałam z niczym. Miałam długi protokół. Teraz miałam ruszyć z krótkim, ale okazało się, że mam torbiel na jajniku i muszę miesiąc jeszcze odczekać.


sakatynka - skoro macie taką potrzebę, to dobrze, że robicie sobie przerwę. Nie ma co na siłę i na czas wszystko robić. Relaks i odprężenie też są potrzebne. Organizm i psychika wtedy o wiele lepiej funkcjonują :tak:.


agulla84 - ja niestety nie posiadam Inofemu.
 
reklama
U nas znowu od górkę. Po becie 0 mój M zrobił badanie nasienia bo to nasz problem z niepłodnościa to właśnie jego nasienie. I dramat. Z 15 milionów spadło na milion siedemset. A bierze mace, androvit, vit Q, salfazin. Lekarka zasugerowała wizytę u urologa bo może mieć zapalenie jądra o którym może nie wiedzieć . Wspomniała tez o przypadku ze pacjentowi tak spadły wyniki i okazało się ze ma raka jąder. Odchodzę od zmysłów. Wizytę na dopiero 28.02 nie powiedziałam mu o tym raku...Google nawet nie czytam żeby się nie nakręcac.
 
Giza :) my tez 21 lipca 2007 :) ślubowaliśmy, Twoja beta dla mnie ogromną nadzieją
na pewno zakupie ananasa :D i nospe ( bo ja mam b. duże skurcze po transferze) łykam magnez i będę brała relanium :)
jeszcze radość mnie rozpiera i oczywiscie zaciskam kciuki nadal!!

Jolka1979 a stres?? przecież on może być naprawdę poważnym czynnikiem, żaden rak !!
musisz uzbroić się w cierpliwość ale najważniejsze że już zapisani jesteście na wizytę a do ciąży potrzebne 1 plemnik :)
 
Ostatnia edycja:
A nie lepiej prywatnie zrobic usg jader ??? Wynik jest od razu i wiadomo na czym sie stoi ... Moj maz tez robil ale zapalenie wykluczone.
 
Ja za przykładem Giza też dopisałam sobie ananasa do listy zakupów, no-spe i dodatkowo orzechy brazylijskie.
Czy słyszałyście coś o tym aby herbata z melisy nie była wskazana po transferze? Właśnie doczytałam, że może powodować skurcze... W życiu bym nie pomyślała, że melisa może tak działać. Zawsze kojarzyłam ją z wyciszeniem...
Mam nadzieję, że jutro będzie OK na wizycie i będziemy mogli po @ wystartować?
 
No właśnie prywatnie idziemy na usg. Stres tez może wpływać ale aż tak ? Mamy zrobić badanie DNA plemników i jak się nie poprawia wyniki będzie musiał mieć biopsje jader przed transferem. Ręce opadają
 
Hej dziewczynki.

Wczoraj miałam transfer dwóch 3-dniowych maluszków (8AA). Jeden został do obserwacji i jak dotrwa to będzie zamrożony w poniedziałek. Samopoczucie mam super. Jak poprzednio nie czuję że po transferze jestem. W ogóle nie chce mi się ani siedzieć ani leżeć. Dziś chyba wybiorę się na jakiś spacerek z M bo zwariuję w tym domu. W każdym razie zaczęło się moje odliczanie do bety i chyba zrobię badanie w 10 dpt tj 10.02

GizaS -
O matko i córko ale się cieszę . W końcu i na nas "stare starczaki" przychodzi pora. Bardzo bardzo się cieszę i gratuluję.

Jolka79
- Twój M może mieć po prostu jakieś bakterie lub zapalenie. Radziłabym zrobić ogólne badanie moczu + posiew z nasienia i moczu. Jeżeli coś wyjdzie to skończy się antybiotykiem. Nie martw się będzie dobrze. Mój M miał tylko 4% prawidłowych plemników. Do ostatniego podejścia we wrześniu miał o prawidłowym ruchu 0%. Po kuracji antybiotykowej którą przeszedł ze względu na bakterie i wirusy zakupiłam mu torbę leków na poprawę nasienia. Wczoraj oglądałam w klinice wyniki i są o wiele lepsze , z 0 na 5% prawidłowych plemników to super no i ilość też wzrosła.
Wyślij M na badania a nie już jakimiś rakami Was straszą. Szkoda gadać. Podaję Ci czym M karmiłam : magnez , Q10 , cynk , L-karnityna , kwas foliowy , salfazin , androvit , maca zielona. Wszystko codziennie z wyjątkiem salfazinu i androvitu (co drugi dzień na przemian).

Kikifish - Mnie nasz dr denerwuje z tym olewaniem progesteronu. Jak by nie patrzeć to pożywka dla naszych kropek i bez progesteronu ani rusz. Dobrze że wymusiłaś ten douphaston na nim. Ja mu ciągle truje o tym moim progesteronie a on nic. I potem się dziwić że człowiek sam się leczy.

Genna
- Fajnie że się odezwałaś. Widzę że "rozpakowanie" u Ciebie już tuż tuż. Trzymam kciuki , odezwij się oczywiście jak już będzie po wszystkim. A no zdjęcie mile widziane. Buziaki

Dziewczynki czy któraś z Was ma do odsprzedania luteinę podjęzykową. Jeżeli tak to dajcie znać. Dzięki
 
JoM: trzymam kciukasy za twe dwa szczescia. Ladniutkie sa...

A ja mam luteine dowcipna 100 tylko wiec nie pomoge

Coleta: slyszelismy dlatego w ciazy sie nie pije melisy. Dopiero w koncowce jako wspomagacz skurczy
 
Ostatnia edycja:
reklama
Beti witaj :-) Nie wiem co chciałabyś wiedzieć na temat histeroskopi . Ja też będę miała ( wierzę w to bardzo ) . I jest to jedno z nielicznych badań , którego wynik poznamy od razu :-) Nie muszę czekać w niepewności tak jak teraz

agulla niestety nie pomogę ....

Gizunia przywracasz wiarę Kobieto :-)

A ja jutro raniutko lecę do lekarza po skierowanie na OB i CRP i dzwonię do MZ ...:-)
 
Do góry