reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Bunieczek, fakt, to nie jest łatwe. Ja napewno przystopuję po trzecim podejściu, bo jak druga, albo trzecia próba się nie powiedzie, to już nic nie będę mogła zrobić, poza jakby w miarę możliwym "pogodzeniem się" z tym, że dzieci to raczej nie bedziemy mieć. Tak sobie tłumaczę, że i tak nie mogę zajść naturalnie, to po co mam wkółko odczuwać ciśnienie na ciążę i przeżywać porażki w postaci @.
 
reklama
Witajcie.
A teraz z innej beczki dziewczyny, które są po laparoskopii operacyjnej usunięcia jajowodu jak długo po tej operacji wasz organizm wracam do "normalności" tzn chodzi mi o @? ja pierwszą po operacji dostałam 3 tygodnie i 2 dni, czy organizm jeszcze teraz może mieć jakieś zachwiania hormonalne?
Hej. Ja mialam usuwane jajowody przy ciazach pozamacicznych tylko ze ja mialam laparotomie x2. Najdluzsze czekanie bylo na 1@ po operacji, pozniej juz wszystko wracalo do normy :)
 
Witajcie Kochane,
Nie dzwonili! Szlag mnie trafia z tą Invicta.
I teraz odpowiadam na Wasze pytania dotyczące PGD NGS.
Ja miałam robione na blastocystach i dlatego mroziliśmy, ale z tego co wiem można na dwudniowych i wtedy podaje się świeże. Nie wiem jak to możliwe, ale możliwe.
15 grudnia miałam pickup, 19 grudnia dowiedziałam się, że dwa przetrwały i poszly do badania. Dziś mamy 13 stycznia, a ja nadal nie mam wyników.

Jeżeli robi sie zwykłe pgd to wyniki są w ciągu trzech dni i wtedy na pewno można robić transfer ze świeżych.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.
 
Yplocka to ty decydujesz w ktorej dobie badac czy lekarz. U mnie do 5 doby zostaje tylko kilka to po co badac w 2/3 jak moga nie przetrwac.
 
Witam
Kiki jesli robisz dziś betę to kciuki za dwuliczbowy wynik:tak:
Olusia to kamień z serca spadł że z maluszkami w porządku, no i słuchaj się lekarza-leżeć i jeszcze raz leżeć:tak:
Yplocka to i tak długo wytrzymujesz w napięciu:eek:a nie możesz do nich przedzwonić?

Ja po wizycie, pęcherzyków 5, 3 spore dwa ciut mniejsze od 15 do 11. Stymulacja przedłużona na razie do czwartku i w czw usg i badania. punkcja prawdopodobnie jednak w sobotę. Rosną wolniej bo się mega wyciszyłam ale dr mowi że to właśnie jest długi protokół:sorry:ostatnio tez miałam taki ale gonapeptyl brałam tylko 8 dni i wyniki z krwi były inne niż teraz. A z 6 ds estradiol prawie 60 więc malutki ale progesteron 0,5 co mnie bardzo cieszy:tak:
Wszytsko nam się odwleka z M, najpierw ivf miało być październik/listopad tak samo z kupnem domu. A teraz idzie jedno i drugie łeb w łeb. W czwrtek decyzja od analityka z banku, decyzja kiedy punkcja. Czyli ruszam z kopyta w nowym roku:tak:
 
bunieczek- dzieki za pamiec. baardzo sie modle aby sie udało,choc do religijnych osob nie naleze, ale mnie to uspokaja. ale przez to ze brzuch strasznie boli mnie na @ juz od 5 dni. dzis mam 30 dc a 8 dpt. i niestety dalej nic poza bolem @ nie ma u mnie. Zero bolu piersi, zero mapy żył, zero osłabienia czy mdłosci:-(
Trzymam kciuki zeby u ciebie sie uspokoiło z @. a jak sie czujesz psychicznie??

gizas nie byłam na becie, dziewczyny mnie uspokoiły i kazały poczekac do 10 dpt czyli jeszcze 2 dni stresu i odrobiny nadzieji.
Trzymam kciuki za twoje komoreczki, niech rosną w siłe:-D

yplocka- dziwne ze az tyle czekasz, mam nadzieje ze do ciebie serio dzis zadzwonia, bo bidulko nam osiwiejesz z zdenerwowania:-(
 
reklama
Do góry