Kto po in vitro?

[Lilia♥]

Asia_77 - ja przed crio nie robiłam żadnych badań hormonalnych.

mizanka - z moich 1,5-rocznych forumowych obserwacji wynika, że rzadko udaje się za pierwszym razem, ale się udaje. U większości dziewczyn udaje się za 3-4 razem. Głowa do góry.

 

[inka26]

Pamiętam że mój też na początku brał clostylbegyt i bromergon od 6 lat cały czas bierze różne leki i niestety nic nie pomaga. Słyszałam właśnie że ten profertil taki cudowny , skuteczny itp skusiłam się choć strasznie drogi i też dupa. Nie wiadomo czemu cały czas spadają parametry :-(

kate_p7 a tu twojego jak jest ?na stałym poziomie czy się pogarszają wyniki nasienia. ?

 

[kate_p7]

mizanka brak objawów to tez dobry objaw;-) może maly człowiek się wgryza;-)
co do powodzenia to zależy od wielu czynników nam się nie udało;-( ale na niepowodzenie złożyło się wiele rzeczy, a jakiej klasy zarodki miałaś podane?

inka najpierw pojedyncze w polu widzenia i czasem skok do 2-3mln/ml o jakims ruchu A+B raczej na jego 10 lat z przerwami leczenia to teraz jest najlepiej;-P smiejemy się ze się bardziej stara;-) wyniki przy tej całej chemii niee drgnęły;-( ani się nie pogorszyły....i nie wiedza dlaczego tak jest..

 

[mizanka1@o2.pl]

Pobrali mi ponad 20 komórek to chyba dużo.Z czego 6 się połączyło i otrzymałam dwa zarodki bo niby bezpieczniej gdyby jeden z nich sie nie przyjął. Mam 30 lat i to nasz pierwszy transfer.Ile transferów już miałaś?

 

[kate_p7]

mimozanka to do mnie pytania były:-) wiek ten sam tez 30 lat kom pobrali 17 dobrych, do zapłodnienia uzylismy tylko dwie a reszta do lodówki, zalodnily się dwie i dwa zarodki podane, ale ja miałam hiperke , do tego zarodki slabe i prg i estradiol wywalony w kosmos;-( wiec jak to było określone"cud musiałby się stać";-P z tego co już wiem bardzo wazna jest klasa zarodka i jak śluzówka jest przygotowana..a jaki dokładnie u was problem??

 

[mizanka1@o2.pl]

kate p7: Wiesz że nie mam pojęcia jakiej klasy zarodki miałam ale w klinice nic nie mówili ze cos z nimi nie tak wiec chyba jest dobrze.Męża nasienie nie było zbyt dobrej jakości no i mam jeden niedrożny jajowód.Są szanse że naturalnie mogę zajść w ciaże ale zdecydowaliśmy się na in vitro

 

[dorotav]

kate_p7, no niestety stres nigdy się nie skończy, teraz to już chyba cały czas będzie. Co do Twojego @ to jak nie przyjdzie do połowy tygodnia to ja bym poszła do gina na kontrolę, najwyżej da Ci coś na wywołanie, ee jeszcze zdążysz podejść do transferu w tym roku jeszcze 3 miesiące więc głowa do góry. Mój też dostawał codziennie wit.D 1000, kwas foliowy 5mg, koenzym Q10 300mg i magnez, na pewno nie zaszkodzi. Dzisiaj lepiej, mam nadzieję że już jestem na prostej drodze ku polepszeniu, ale dalej nie wierzę, co chwilę biegam do łazienki by sprawdzić stan wkładki.

olga29, powtórz test, Lilu19 Ty też, tak jak dziewczyny pisały nie zawsze wychodzą od razu, ta ich czułośc jest jak dla mnie podejrzana.

Asia_77, ja żadnych hormonów przed crio nie robiłam

mizanka1, witaj na forum, trzymam kciuki za wysoką betę.

Lilu19, ja mojego faszerowałam witaminą D 1000, kwasem foliowym 5mg, koenzymem Q10 300mg i magnezem z Witaminą B6.

Migotka25, trzymam kciuki za rozpoczęcie przygotowania do crio.

Lilia, a Ty kiedy zaczynasz ?

Jo.M, wracaj szybciutko do zdrowia.


PAŹDZIERNIK

06: Lilu19 - dwie grube krechy na teście !!
06: olga29 - wysoka beta !!
06: Migotka25 - wizyta przed crio
08: Ladygodiva - udany criotransfer
08: kasik36 - wizyta u genetyka
08: Aisa79 - wizyta u prowadzącego
08: Migotka25 - wizyta u endokrynologa
09: kikifish87 - wizyta
09: yplocka1 - wizyta
09: Quinnie - scratching endo
10: mizanka1 - wysoka beta !!
13: Juhasek87 - wizyta pęcherzykowa
14: Ladygodiva - wysoka beta !!
15: liskka - wizyta u prowadzącego gin.
21: inka26 - immunolog
23: gos1512 - podglądanie podczas antyków
23: Anulla28 - wizyta kontrolna
Ladygodiva - criotransfer
dlugowlosa - criotransfer
Komóreczka - criotransfer

LISTOPAD

Migotka25 - criotransfer
andzia.m - stymulacja
mmm - wizyta przed stymulacją
Blake - criotransfer
Asia_77 - criotransfer AZ
inka26 - criotransfer
Quinnie- transfer

 

[mmm...]

Dorotka tak sobie dziś o tobie myślałam wchodzę a tu takie cudowne wieści!! GRATULACJE KOCHANA!!

 

[mizanka1@o2.pl]

Dziewczyny jeśli mi się teraz nie uda to chciałabym przystąpić do kolejnego transferu tylko nie mam pojęcia dlaczego czeka się aż pół roku????Sadziłam że między jednym a drugim jest odstęp no może dwa miesiące....Pół roku troche długo.No nic może się uda za pierwszym razem jestem realistką ale nie tracę nadziei

 

[Asia_77]

Kochane dzięki za odpowiedzi

A tak ogólnie się zdołowałam. W większości takie młode jesteście a ja taka stara baba przy Was jestem

Za wszystkie jutrzejsze bety i wizyty trzymam kciuki mocniutko