reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

martolek z tymi zarodkami roznie jest, czasem wzorowo rozwijające się zarodki się nie implantują, wiec wszystko może się zdarzyć..

migotka AH podnosi szanse o 1-2% nie więcej, ale nie którym pomaga...czytałam dość fajny artykuł o tym dlaczego zarodki się nie implantują i było bardzo dokładnie opisane, jak ważna jest synchronizacja rozwoju zarodka do zmian zachodzących w organizmie, czyli wszystko to kwestia szczęścia;-)

dorotav masz 100% racji co do tych zmian nastrojów, ja nie wytrzymuję napięcia przed jutrem;-( i tak se mysle jakiego trzeba mieć pecha żeby na dwa zarodki żeby ciąży nie było...to co się z nami teraz dzieje, jest straszne;-(
 
reklama
DZiewczyny...
pytanie ogolnie do wszystkich po stymulacji...czy uczucie takie jak na okres ...wrecz uczucie ze miejsca tam juz brak i wypychajace do przodu to normalne??? czy jestem juz tym wszystkim przewrazliwiona:zawstydzona/y:;-):-)
tez tak podobnie mialyscie?xxx
I do tego masa plodnego sluzu......masa...
 
Martaolek, odpoczywaj teraz i nie myśl o niczym choć wierze ze cieżko tak nie myślec. W której dobie miałaś podany i jakiej klasy ? Masz mrozaczki ?
Ja tez wierze ze mój ma wygodny domek i się zagnieździ na dobre. Oby !!


Komoreczka, ja uronilam łezkę ale jak już było po transferze chciałam jaknajszybciej iść do toalety, myślałam ze mi pęcherz pęknie chyba za dużo wody wypiłam niż trzeba było :) po transferze kazali mi leżeć ok 10 min a potem do domciu.

W trakcie stymulki tez miałam dużo śluzu ale poza tym nic. Dodatkowo byłam przeziębienia z bólem gardła i dostałam antybiotyk , naczesjke do punkcji wyzdrowialam .
 
Ostatnia edycja:
komóreczka niestety tak to wyglądało...ale jeżeli będziecie brzuch bolał tak ze ciężko będzie się polozyc na brzuchu czy chodzic, lbo siusiać, to radze isc do gina, mi caly czas mówili ze to duza dawka hormonow i musi bolec to chodziłam a hiperka mnie dosięgła i dostinex był grany;-(
 
kate p7


az tak zle to nie poprostu jak bym miala dostac okres...dzil bylam w 7dniu stymulacji u gin i wsio ok za dwa dni spowrotem...narazie endo 11mm a w jajnikach po ok 5 dorodnych jajeczek od ok 5-7mm juz sama nie pamietam....
ale dziekuje za odp.xxx
 
mimi krwawienie i plamienie nie zostalo zdiagnozowane. Pustej przestrzeni nie widac ale moze byc schowana i niewidoczna na usg. Doktorek mowil, ze 20% kobiet ma we wczesnej ciazy krwawienia i wszystko jest ok :)
 
Komóreczka witaj wśród nas :)Ja mam pco byłam w ciąży 2 razy, moja siostra też ma pco i ma syna z naturalnej ciąży więc nie jest to aż tak duży problem. Też mam tyłozgiecie i nie słyszałam by była to przyczyna braku ciąży, lekarz mi mówił że podczas ciąży macica powinna się "odkręcić" jeśli tego nie robi wtedy to jest problem.

kasik36 bardzo się cieszę że już wszystko dobrze oby reszta ciąży przebiegł już spokojnie.

Mimozama super wiadomość, trzymam kciuki za udany transfer :)

martolek trzymam kciuki za wysoką bete !
 
dorotav-gadalam ostatnio ze znajoma,ona była w tej samej klinice co ja teraz,I jej się nie udało przeniosła się do tej kliniki co ja teraz pojde i za drugim razem jej się udało,dodam ,ze miała jedna jedyna komorke która się zaplodnila i miała transfer w 2dobie i się udało.powiedziala mi,ze mam odejść z tej kliniki,bo ona ma wrazenie,ze im chodzi tylko o kase.Ja po ostatnim razie tez odniosłam takie wrazenie.kolezanka przywiozła mi z polski ten stymen i go wcinam procz tego witaminy tez biore. A co do mieszkania to jesteśmy zdecydowani,ze go kupujemy teraz tylko do banku i dogadać cene,zeby cos obniżyli;-):-).
 
Martolek trzymam kciuki za maluszka, żeby w brzuchu było mu dobrze i żeby został z Tobą na 9 msc.

Kasik jutro siedzenie w domku i odpoczywanie tak?

Mam w swojej procedurze AH i tak sobie pomyślałam, że może jeden zarodek będzie miał AH a drugi normalnie. Co o tym myślicie?

A tak w ogóle siedzę sobie właśnie z farbą na głowie, włosy ścięte, mąż zaskoczony był bo ściełam sporo.

Co najlepiej jeść żeby uchronić się przed stymulką. Bo słyszłam coś o diecie wysokobiałkowej?? Takie nieskomplikowane żarcie bo czasu brakuje na siedzenie w kuchni.

Komóreczka też mam takie dziwne uczucie w brzuchu. podobne do tego co opisujesz. Boje sie hiperki, juz nawet mi sie sniła! A z tematu transferu to boje się pełnego pęcherza. No nie cierpię tego uczucia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejcia laseczki...sorki ze teraz pisze ale w dzien jakos nie dalam rady....:-(

Dzis po obchodzie lekarz pozwolil mi wstac na chwile... wiec wstalam i poszlam powoli do lazienki sie umyc, poczulam ze cos ze mnie polecialo, oczywiscie krew i zrobilo mi sie tak slabo, ze nie dalam rady ustac na nogach, zakrecilo mi sie w glowie, ciemno przed oczami... zdazylam krzyknac lasce by wezwala pomoc dzwonkiem i krzykiem... akurat trzymala sie wiec nie upadlam tylko jakos dziwnie usiadlam na wc..od razu wozek przywiezli bo slyszalam co nieco co mowily polozne, polozyli mnie na wozek i zawiozly na lozku.. podlaczyli mi kroplowki z 5% glukoza, PWE oraz Nacl oraz pobrali badania na morfologie, elekrolity itp.. kiedy doszlam do siebie po pojechalam na USG.. widzialam i slyszalam serduszka moich kropeczek... tak sie ucieszylam... :-D ale krwiak jeszcze jest, ale juz maly ale jest... do obiadu nic nie jadlam, nie bylam wstanie.. zjadlam troszke zupy i zaczely mi sie mdlosci, 3 razy wymiotowalam, normalnie czuje sie dzis wypluta... :-( nie mam sil na nic... wybaczcie ze nie odpisze kazdej...
 
Do góry