reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Migotka25, bardzo mi przykro, przytulam z całych sił.

Atena74, przykro mi że maluszek nie dał rady, ale tak jak piszesz musisz odpocząć od tego wszystkiego, może z czasem jakiś plan powstanie, trzymam kciuki by się on udał.

Quinnie, Bziumelka ma rację, niestety zdarzają się takie sytuacje kiedy dzieci rodzą się chore po ivf, ale pamiętajmy że i po naturalnej ciąży też takie sytuacje się zdarzają. Pamiętajmy też że bardzo dużo ciąż jest ok, że dzieci rodzą się zdrowe co widać na forum ciężarówek. Niestety my kobiety, które borykają się z niepłodnością, jesteśmy zbyt uświadomione, wiemy kiedy mamy owulację, kiedy doszło do transferu, i bardzo szybko wiemy kiedy jesteśmy w tej upragnionej ciąży, a przecież jest mnóstwo kobiet, które nie wiedzą że nawet były w ciąży, bo natura nie pozwoliła na ich rozwój. Co do adopcji to też nie jest takie proste, wiem bo się dowiadywałam, niestety nasz polskie prawo jest delikatnie mówiąc do dupy, fakt, jest dużo dzieci, ale większość z nich nie ma uregulowanych prawnie papierów i takie dziecko niestety nie znajdzie się w szczęśliwej rodzinie, nie mówiąc już o wszystkich warunków jakie potencjalna rodzina musi spełnić.
 
dorotav to prawda tyle dzieci nie ma unormowanej sytuacji ze nawet gdybys bardzo chciala to nie dostaniesz.. w polsce w ogole prawo jest do bani, Mozna czekac i czekac.. najgorzej to maja male dzieci, duzo rodzin chce od malego dziecko a na to sie czeka i czeka.. Jeszcze te wszystkie warunki ktore musisz spelnic to juz w ogole...
 
Migotka nie wiem co powiedzieć, tak bardzo mi przykro :-(

Atena jasny gwint, myślałam, że ten jedynak jest Wam pisany ale jak widać nie tym razem. Nie rezygnuj proszę, przemyśl wszystko, pozbieraj się i w swoim czasie ruszaj do walki bo naprawdę warto.
 
Ja po Usg już dziewczynki 9 d.s
Rewelacji nie ma są trzy 12,10 i 7mm i raczej na tym zakończymy. Dziewczynki chyba dobrze nie jest co :( no ale staram się nie martwić a może te trzy dni wystarczą i jeden z nami zostanie ehh

Wiarę kładkę w tę moją trójeczkę, niech sobie pięknie rosną
biggrin.gif.pagespeed.ce.jYY3-3XSUx.gif
oby do punkcji a potem zacznę się zamartwiać o kolejny punkt programu. Ogólnie doktorka mi Menopur zwiększyła z 75 na 100.I powiem wam jedno nie zgadzajcie się na ten lek w 600 w penie- masakra jakaś! Lek po zmieszaniu trzeba sobie dozować do strzykawek z jednorazowymi igłami... czyli płyn z ampułki pobierać tą samą igłą którą się robi zastrzyk, igła oczywiście tępa po tym, bo już nie jednorazowego użycia
angry.gif.pagespeed.ce.yGuY60n7no.gif
a na miarce nie widać jednostek bo są po 0,34( albo 7 nie jestem pewna sprawdzę jutro przy kolejnym zastrzyku)! więc na oko trzeba te stówkę podawać- masakra!
Mi na miejscu lekarka zmieszała go i w 6 strzykawek wpakowało po stówce. Więc mam 6 gotowych.
Ogólnie jak zwykle marudna baba była! " no ja nie wiem co z tego będzie, zobaczymy jeszcze bo dwie w sumie są, ale rewelacji nie ma z trzecim, no tam coś jeszcze jest ale małe to nie ma co mierzyć"
mad.gif.pagespeed.ce.-yoCYCeBVc.gif
udusić to mało.

Migotka, Aneta- tak strasznie mi przykro dziewczyny
:-(
 
U mnie chyba też nie będzie dobrze. Właśnie przy wizycie w toalecie zastałam całą wkładkę ciemnobrązową. Od pół godziny czułam, że coś wypływa ale byłam pewna, że to luteina. Przy aplikacji lutki dużo brązowego śluzu w środku. Napisałam sms'sa do doktorka co robić odpisał, żeby leki przyjmować bez zmian i ewentualnie zrobić badania hh. Co to są badania hh? Boże jak bardzo się boję ...
 
reklama
Do góry