reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

o matko to jednak trzeba uważać i czytać bo nie sądziłam, że istenieje tyle rzeczy wczesnoporonnych...
Eśku-ja dziś też drzemkę zaliczyłam, chociaż płaczliwa się zrobiłam ostatnio ale muszę się wwziąźć za siebie bo dzidzia potem będzie taka płaczliwa:-)
lenkabar- świetnie ja się tego już doczekać nie mogę hehe, w sensie świetnie bo tyle sie na to czekało:-)
 
reklama
Sylwusia- podczytuję Cię ostatnio na ciężaróweczkach. Dużo przeszłaś ale nagroda jest cudowna. Wiktorek jest przepiękny. Gratuluję Ci tak mocno, że aż trudno to wyrazić słowami.
Jo.M - mieszkam w Tychach ale możemy spotkać się np w Katowicach i razem pojechać. Jakbyś chciała to możesz zostać u mnie na noc i rano możemy razem znów pojechać. Mam mini mieszkaniowe łóżka ma dwa, hehe
 
Cześć dziewczyny mam do was pytanie, czy któraś z was nie ma do odsprzedania opakowanie luteiny dopochwowej 50 mg lub 100 mg ? W czwartek oszukano mnie w aptece, sprzedano mi puste pudełko, niestety zorientowałam się o tym dopiero dzisiaj, kiedy chciałam je otworzyć :-(. Wizytę mam dopiero za jakiś czas a leków potrzebuję wcześniej. Urządza mnie nawet jeden listek czyli 15 tabl.
 
dorotav – dokładnie jest tak jak piszesz. Mama szefowej miała laparo na emeryturce. Ona chyba nawet nie pracowała, bo całe życie mąż ją utrzymywał, a jak zmarł to dostała po nim rentę rodzinną. Jak się wkurzę to pójdę w piątek do doktorka i poproszę o L-4 na 2 tygodnie (żart) :-D

Uda sie, Pyscek – trzymam kciuki za Wasze piękne, wysokie bety.

Asita, Bzibziok – powodzenia na jutrzejszych wizytach. Czekamy na relacje.

madzia i piotr – gratuluję córci.

Dziewczyny a może byście przyjechały do mnie w przyszłym tygodniu bo mąż jedzie w delegacje:)??? Jakoś chyba wtorek i środa do nie będzie

W sumie ja jestem za :tak:

Sylwia – cieszę się, że się odezwałaś, dajesz nadzieje. Gratuluje synusia :-)
 
Dzidzius a byłaś w tej aptece? Ja bym poszła i powiedziała że było puste opakowanie jak nie uwzglednia to niech chociaż dadzą Ci jeszcze jedno bez recepty!
 
Dzień dobry wszystkim :) weekend nastał to i cisza i spokój na forum

Pyscek, Uda się jutro Wasz wielki dzień, będziemy tu z niecierpliwością czekały na wieści o wysokich betach :))))

Bzibziok
, ale Ci zazdroszczę, że jutro zobaczysz swoje Maleństwo!!!!

Dzidziuś rzeczywiście może powinnaś się mimo wszystko wybrać do tej apteki.. a nóż trafisz na kogoś normalnego i chociaż sprzeda bez recepty. Ja chętnie bym pomogła, ale mam lutkę wyliczoną do następnej wizyty
 
Ostatnia edycja:
dzidzius-napisalam ci wiadomosc

zula,lilia,olusia, jo.m- spotkalabym sie z mila checia. ale u mnie w tym miesiacu jest straszny problem z kasa. wstyd pisac ale nie stac mnie nawet dojechac:zawstydzona/y: a tak daleko do nastepnej wyplaty :shocked2: nawet nie wiecie jak mnie rwie znow sobie pogadac.
 
Myślałam o tym, ale nawet nie mam paragonu, bo go wyrzuciłam. Nie spodziewałam się takiej sytuacji, w pudełku luteiny 100 mg, został tylko plastikowy aplikator do wkładania tabletki. Masakra, w dodatku zapłaciłam za nią 100 %, czyli 54 zł. Pojadę jutro i zwrócę im uwagę, ale na pomoc z ich strony niestety nie liczę :-(. A informacja dla dziewczyn które może mnie pamiętają z sierpniowego in vitro, dobrnęłam do 23 tyg, ciąży :-) czekamy z utęsknieniem na Oliwkę :-). Jednak po nieudanym in vitro cuda też się zdarzają :-)
 
reklama
Dzidziuś gratulacje!!!!! 23 tydzień.. marzenie :) ale napisałaś "po nieudanym in vitro", tzn. przytrafił się naturalsik czy drugie, udane podejście?
 
Do góry