reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Jo.M dzięki za odpowiedź. Wczoraj napisałam do firmy, która sprzedaje te herbatki i właśnie dostałam odpowiedź: "Te preparaty są sformułowane tak, by działać łagodnie i stopniowo, nie zawierają wysokich dawek ziół (działania niepożądane i interakcje zwykle wiążą się z przyjmowaniem ziół w dużych, skoncentrowanych dawkach po kilkaset mg dziennie). Dlatego nie powinno być problemu, szczególnie, jeżeli stymulację zaczyna Pani dopiero za kilka miesięcy. Warto jednak skonsultować się z lekarzem prowadzącym, bo każdy lekarz ma własne zalecenia do procedury, którą prowadzi." Tak więc popiję je sobie 2 miesiące a przed stymulacją odstawię :tak:
 
reklama
Bzibziok bardzo bolała mnie calusieńka macica, cała się kurczyła i rozkurczała i tak w kółko przez 10-15min. i nawet bolały mnie wtedy jajniki jakby brały udział w skurczach. Następnego dnia miałam taką obolałą macicę i jajniki jak czasem się ma na następny dzień po silnym skurczu np. łydki czy uda. Martwiłam się bardzo, ale tydzień po tym byłam na USG i dzidzia cała i zdrowa, serduszko bijące :)
 
No to ja to jakoś inaczej odczuwałam, tak jakby szyjka macicy mi się zaciska, lub jakby ktoś w nią powoli coś wkuwał.
Dobra, już o tym nie gadam, nie boli więc lepiej nie będę się nakręcać, że mogło coś się stać. Za to jajniki to mnie prawie codziennie wieczorem kłują raz jeden raz drugi, ale lekarz powiedział że tak może być przez 2 miesiące.
Ech jak ja bym chciała wcześniej sprawdzić co tam u Kropka ale też nie chcę popadać w paranoję. Wy macie jakoś częściej USG, mi lekarz kazał przyjść dopiero po 2 tygodniach.
 
JoM. - ANA2 mają być ujemne. Graniczne są na poziomie 1:80. 3 miesiące temu miałam 1:640 więc już bardzo wysoko a teraz to już wogóle nie wiem o co chodzi... Co do immunologa to myślałam tam podejść ale na NFZ ale teraz muszę wszystkie karty wyrabiać, dokumenty więc nie wiem kiedy coś zrobię. Został mi tylko paszport na panieńskie nazwisko:)
 
kurcze Zula ale chciwosc chlopa cie załatwiła. Niby taki uczynny a tu taki zonk:no: przykro mi ze cie cos takiego spotkalo.
Co do wynikow to nawet nie wiem co napisac bo sie na nich nie znam, ale mam ogromna nadzieje ze sie poprawi.

Jo.M cieszy mnie to ze nie jestem sama w takim moim mysleniu i ze nikt mnie nie wyśmiał. Choc mam ogromna nadzieje ze jednak nie bedziemy musialy isc do OA w przyszlym roku
Choc przyznam sie ze moim marzeniem jest 2 dzieci. Jezeli pierwsze uda sie przez ivf to 2 i tak myslalam adoptowac:tak:


Lilus ty pewnie jestes juz przyjeta i lezysz w lozku szpitalnym,trzymam kciuki za szybki powrot do domu i z pelna głowa dobrych mysli i pomyslow. A jak dalej bedzie zle to przyjezdzaj do mnie siadziemy sobie przy winku i pogadamy:-D

Esiek jak tam u Ciebie?? Jak sie czujesz??

Dziewczyny mnie caly czas brzuch boli:-( praktycznie od 1 dpt mnie bolal a wczoraj to strasznie, dzis troche mniej ale boli caly czas. Dzis to moj 18dzien cyklu i nie wiem czy mi tyle czasu moze trwac owulacja, czy co jest grane ale biore nospe bo boli:-(
 
Zula - No to faktycznie masakrycznie wysokie to ANA. Na NFZ nie chcę Cię martwić ale jak ja dzwoniłam w grudniu do immunologa żeby się zapisać to najbliższy termin dali mi na marzec , więc poszłam prywatnie. Pierwsza wizyta 180 zł , a teraz płacę 100 i 100zł M. Przewalone z tą kradzieżą , a najgorsze te wyrabianie tych dokumentów. A powiedz mi ty faktycznie miałaś przebitą oponę bo jeżeli tak to nieźle to sobie cwaniak wymyślił.

Kikifish
- Też mam taką nadzieję że się nam uda. Powiem Ci że też adopcja to dla mnie w obecnej sytuacji takie koło ratunkowe bo gdybym się nie zdecydowała to in vitro byłoby ostatnią szansą a tak zawsze jeszcze jest coś , jakaś kolejna iskierka nadziei. Kikifish , jak odczuwasz bóle to bierz nospę i nie martw się owulacją bo na pewno jej nie było przy sztucznym cyklu także może coś tam się dobrego dzieje.:tak:
 
Kiki- napisze ci szybko z tel a wiecej wieczorem. U mni dzis termin. Od 3 dni nie mam zadnych boli, czuje sie 100% normalnie. Ale mam dzis typowe dla @ uderzenia goraca. Plamien brak.
 
Dziewczyny, ja juz po punkcji...pobrali mi 7 komórek, liczyłam na ciut więcej...ale tak na prawdę najważniejsze ile i jak sie zaplodni. W czwartek transfer.
 
reklama
Do góry