reklama
Montana8 kciuki zacisnie te za transferek i dzidziusia.
Hope84 to w którym dpt ty chcesz testować?
lenkabar dobry wynik jajeczkowy
No ja zamirzam testować w piątek bedzie to 8dpt wiem że to troszke wcześnie i może nie wyjść ale nie oszukujmy się jeśli coś ma być to minimum, ale powinno pokazać. A tak swoją drogą to dziś mam 6dpt i nic, kompletnie nic nie czuję, po ostatnim transferze też tak miałam kompletnie nic mnie nie kłuło, bolała nic i nic z tego nie wyszło, boję sie że tym razem będzie tak samo.
Infinity ale Ty test powtórz bo jeśli ja zrobie w piątek i nic nie wyjdzie to w poniedziałek mimo wszytsko powtórzę.
Hope84 to w którym dpt ty chcesz testować?
lenkabar dobry wynik jajeczkowy
No ja zamirzam testować w piątek bedzie to 8dpt wiem że to troszke wcześnie i może nie wyjść ale nie oszukujmy się jeśli coś ma być to minimum, ale powinno pokazać. A tak swoją drogą to dziś mam 6dpt i nic, kompletnie nic nie czuję, po ostatnim transferze też tak miałam kompletnie nic mnie nie kłuło, bolała nic i nic z tego nie wyszło, boję sie że tym razem będzie tak samo.
Infinity ale Ty test powtórz bo jeśli ja zrobie w piątek i nic nie wyjdzie to w poniedziałek mimo wszytsko powtórzę.
tak tylko ja miałam trzydniową kropeczkę (a swoja drogą bardzo podoba mi sie to określeniena nasz dzieciaczki), kropeczka to takie słodziachne :-). Mój lekarz nie pozwolił wcześniej niz 12 dpt, ale ja wychodzę z takiego załozenia że jeśli przy pierwszej procedurze po transferze gdy w 4dpt trafiłam do szpitala z krwawieniem i to dosyć mocnym to oni oczywiscie nadal dawli mi leki takie jak po transferze i w 7dpt zrobili bete i gdy pokazała 0,1 to wypuśli do domu, czyli byli pewni ze nie ma ciąży w 7 dpt wiec czemu teraz ja mam nie zatestować w 8dpt. a przy okazji sprawdzę sobie jeszcze ten mój progesteron.
a ja bym chciała wiedzieć ze tam wogóle cos jest tylko nie wiem czy jak cos wyjdzie - nawet małego to czy ja wtedy nie zalegnę jak kłoda i nie będę czekała do następnej betu w łóżku byle by sie nie ruszać hahhahahaha. To czekanie mnie po prostu wykańcza, staram sie znaleźć sobie dużo zajęć, ale to nie wiele pomaga.
reklama
Madzia76 ha mam tak samo. A przeczytałam że ciągłe lerzenie po transferze nie wskazane a ja to najlepiej w ogóle bym się nie ruszala żeby czasem nie zaszkodzic. Eh mte nasze kropki szkoda że nie zawsze chcą z nami zostać. Ale wirm że tym razem wszystkie będziemy się cieszyć
Podziel się: