Pyscek
:)
powiem tak mnie u nich nic nie bolało, nawet jak leżałam na leżance potem w domu trochę bolało i plamienie .. ale malutkie kilka kropek.. w poniedziałek rano mnie strasznie bolało nie mogłam nic zrobić, zapodałam lute i jakoś po kilku min przestało a co do dzwonienia pisałam post, że sama zadzwoniłam .. i niestety / stety tylko 1 zamrozili ... ja mówię że to siostrzyczka lub braciszek kropeczkiwszystko dokładnie tak. tylko było 40 minut opóźnienia i nie mogłam wytrzymać z tym pęcherzem, więc mówię dr na wstępie, że jak nie pójdę go trochę opróźnić to bedzie nieszczęście uśmiał się i kazał iść ale trochę zostawić. w ogóle miał dziś świetny humor
jak jest ze skurczami macicy po transferze? owinny być czy nie?u mne chyba były jak leżałam z nogami w górze i boję się,że macica kropka nieprzyjęła?
w ogóle mówił, że podają blastka więc mogę testować 7-8
dzwonili w koncu do Ciebie z kliniki czy sama zadzwoniłaś?
ja czułam tak jakby okropne kucie w środku macicy ...