Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

dagnes78 dzięki, ostawiam leki, przynajmniej będę miała mały zapas ;-)

W poniedziałek 30.12 idę do lekarza więc dowiem się jaki jest plan dalszych działań. Powiem Wam że teraz najbardziej boję się że lekarz każe mi zrobić przerwę :-(- mam nadzieję że nie będzie konieczna - jak będę miała plan działania i wiedziała że niedługo kolejna próba będzie zdecydowanie łatwiej .....
 
reklama
_Infinity_ pisze:
dagnes78 dzięki, ostawiam leki, przynajmniej będę miała mały zapas ;-)

W poniedziałek 30.12 idę do lekarza więc dowiem się jaki jest plan dalszych działań. Powiem Wam że teraz najbardziej boję się że lekarz każe mi zrobić przerwę :-(- mam nadzieję że nie będzie konieczna - jak będę miała plan działania i wiedziała że niedługo kolejna próba będzie zdecydowanie łatwiej .....
Kliknij żeby rozwinąć...


wcale nie musisz robić przerwy, teraz @ i przy kolejnym cyklu już możesz zacząć, tym bardziej że to Twoje 1 podejscie tak? tak chyba doczytałam. U mnie 4 podejscia trwały cały rok, a to dlatego, że za każdym razem sama dawkowałam sobie przerwy, przez zniechęcenie
i poddawanie się. Ale generalnie nie trzeba tego robić. Fajnie że masz takie pozytywne nastawienie. Jestem z Tobą i wierzę że w końcu się uda.
Trzymaj sie kochana :tak:
 
infinity przykro mi bardzo, ja po nieudanym crio miałam odstawić leki i czekać na @, niestety już nie miałam po co wracać, teraz zbieram środki do pełnej procedury. Infinity gdzie się leczysz...? Nie jestem pewna ale któraś z Was też tak jak ja podchodziła w Inviccie u dr Stencel.

Dziewczęta już gratulowałam wysokich bet i ponownie gratuluję :-)
Podczytuję Was uważnie i notuję by nie zapomnieć o tym żeby podpytać się lekarza co sądzi o suplementacji, o insulinoodporności, bo jakoś niewierzę, że zdrowa kobieta po 3 próbach invitro nie zaszła w ciążę. Chciałabym mieć pewność, że wszystko jest dobrze zrobione. Oczywiście szanowany ginekolog w Olsztynie powiedział mi że nie ma co u mnie leczyć tylko zbierać pieniądze i podchodzić do invitro. rozzłościł mnie bo chciałam zwiększyć swoje szanse poprzez badania i odpowiednie leczenie.
 
dagnes78 tak, pierwsze podejście, mam jeszcze 3 mrozaczki, co prawda słabsze niż ten podany jako pierwszy ale muszę w nie wierzyć :tak:
też liczę na to że przerwa nie będzie konieczna tym bardziej że po stymulacji i punkcji już 2 miesiące odpoczywałam ;-)
niestety mój doktorek miewał różne pomysły :baffled:, pomiędzy inseminacjami zalecał zawsze przerwy ale będę negocjować ;-)

buziulek Gameta Gdynia
 
infinity- pewnie, negocjuj, to w końcu Twoja kasa, a zdrowie...cóż, dla upragnionego Dzidzi nic nie jest ważne. Fajnie że masz jeszcze 3 mrożaki, ja miałam w sumie 5, z czego teraz ten był już ostatnim :zawstydzona/y:. Obiecał nam doctorek w Gamecie, że jeśli się nie uda, sam osobiście zapisze nas na rządówke, ale na razie o tym nie myślę, szczerze, to mam dość wszystkiego :-(
 
reklama
Do góry