Hejka dziewczęta.
Lilia - tak trzymałam kciuki, myślałam o Tobie całe święta... Strasznie mi przykro Też myślę nad Nowomediką. Kiedyś tam chodziłam (za czasów poprzedniego związku) i wydawali mi się ok.
Dzieczyny, którym się udało - gratuluję. Przepraszam, że nie wymieniam ale nie jestem w stanie zapamiętać wszytskich nicków które się pojawiają i zaraz im się udaje... Zapamiętałam tylko Zuzię
dagnes - czekam jeszcze na wieści - oby pozytywne
Co do tabletek to zgadzam się ze wszystkim z labo. Jerzak też przepisuje kwas 5mg, prewenit miała też zalecony lawendowy) Ja osobiście też 3 miesiąc wsuwam no i witaminę D3.
Co do świąt to u nas o dziwo nikt nie zamęczał Nas życzeniami ciążowymi a ja nie poddałam się złemu nastrojowi. Ubrałam choinkę u siebie, u rodziców i u przyjaciela. Wszystkim dodatkowo lampki na okna kupiłam i wogóle poczułam się szczęśliwa
Lilia - tak trzymałam kciuki, myślałam o Tobie całe święta... Strasznie mi przykro Też myślę nad Nowomediką. Kiedyś tam chodziłam (za czasów poprzedniego związku) i wydawali mi się ok.
Dzieczyny, którym się udało - gratuluję. Przepraszam, że nie wymieniam ale nie jestem w stanie zapamiętać wszytskich nicków które się pojawiają i zaraz im się udaje... Zapamiętałam tylko Zuzię
dagnes - czekam jeszcze na wieści - oby pozytywne
Co do tabletek to zgadzam się ze wszystkim z labo. Jerzak też przepisuje kwas 5mg, prewenit miała też zalecony lawendowy) Ja osobiście też 3 miesiąc wsuwam no i witaminę D3.
Co do świąt to u nas o dziwo nikt nie zamęczał Nas życzeniami ciążowymi a ja nie poddałam się złemu nastrojowi. Ubrałam choinkę u siebie, u rodziców i u przyjaciela. Wszystkim dodatkowo lampki na okna kupiłam i wogóle poczułam się szczęśliwa