reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć pisareczki:-)

Madzia76 - TSH powinno być w granicy 1-1,5 tym bardziej że po transferze wzrasta. Na Twoim miejscu poszłabym do lekarza albo jak masz dostęp to sama zacznij od dawki 25 i zrób badanie najwcześniej za 2 tyg . Pamiętaj że euthyrox nie działa zbyt szybko także jak pisałaś że może przed transferem zaczęłabyś brać to jest to stanowczo za późno. I najważniejsze jak zbijesz TSH to leku sama już nie odstawiaj musisz utrzymywać dawkę i potem po konsultacji lekarz powie Ci co dalej ale chyba z tego co kojarzę to już do końca ciąży trzeba brać. Ja jestem na euthyroxie już ponad 2 lata i ciągle zwiększam lub zmniejszam dawki żeby utrzymać hormon w normie. No i bierze się go na czczo przynajmniej pół godz przed jakimś posiłkiem . Pozdrawiam

Martaczi -
O jejku ale Ci zazdroszczę tego serduszka. Na pewno niesamowite uczucie. Wiedziałam , że wszystko będzie dobrze bo w końcu to ja wykrakałam Ci ciążę zanim jeszcze transfer miałaś:tak:. Buziaki

Lilia , Hope - Dziewczyny ja sama brałam też acard 75 raz dziennie już chyba jakieś 2-3 tyg. przed transferem , potem na 2 dni odstawiłam bo tak jak Sylwia pisała może dojść do jakiegoś krwotoku przy transferze. I po transferze tzn tego samego dnia zaczęłam brać znowu acard i fragmin. Jeżeli będziecie miały fragmin czy fraxiparyne to między zastrzykiem a acardem ma być 12 godz. przerwy.

Olusia - daj znać jak poszło na wizycie

ypolocka - :-):-):-) i nie denerwuj dziecka , wszystko jest ok.

Ja postanowiłam dziewczyny , że pójdę do immunologa żeby sprawdzić co jest nie tak. Bo to jest niemożliwe żeby przy 8 transferach nie było ani razu zagnieżdżenia. I zobaczymy co będzie , na pewno jeśli się zdecyduję na kolejną próbę to chcę mieć pewność , że absolutnie wszystko jest ok.
 
Jo. M. - idz do immunologa, zbadaj komórki NK. Ja miałam podwyższone i biorę encorton. Ponadto biorę też prevenit - bo mam zaburzenia przemiany kwasu foliowego i acard.
 
yplocka - No trzeba działać , bo jak widać czasem jak człowiek sprawy w swoje ręce nie weźmie to nikt tego nie zrobi. A w tych klinikach to nie patrzą na nic tylko na kasę i uda się albo nie uda - takie mam czasem wrażenie.
 
Jo.M. dzięki za informacje też tayk myślałam o tym eutyroxsie. Mój mąż ma niedoczynnosć tarczycy i od 3 lat leci na tym leku wiec nie mam jakiegoś problemu żeby mieć do niego dostęp, ale chyba dziaiaj umówię sie do endokrynologa najlepiej ginekologa i tak też myślałam że muszę zacząć brać go wcześniej, a nie tak jak lekarz kazał mi tsh sprawdzić przed punkcją.

Martaczi gratuluję serduszka oby dzidzia jak najlepiej się rozwijała

yplocka1 14.12 na pewno beta będzie dużo wyższa.
 
yplocka - No trzeba działać , bo jak widać czasem jak człowiek sprawy w swoje ręce nie weźmie to nikt tego nie zrobi. A w tych klinikach to nie patrzą na nic tylko na kasę i uda się albo nie uda - takie mam czasem wrażenie.

Właśnie tak jest. To lekarz za te pieniądze po nocach zastanawiać się powinien jak Ci pomóc, co jest nie tak. Pamietam jak kiedyś pisałaś, że sama podsuwasz mu nowe pomysły, a to on powinien kombinować. Ech... Może immunolog coś znajdzie.
 
reklama
yplocka1 - nie smutkaj się, beta ładnie rośnie, gratulacje Mamusiu :-)

Jo.M. - jak najbardziej popieram Cię w tym, że przed następnym podejściem chcesz porobić różne badania :tak: Trzeba koniecznie wyjaśnić jaki jest powód Twoich niepowiodzeń. No i niestety, ja też mam wrażenie, że w klinikach patrzą tylko na kase i jak się uda to się uda, a jak nie to przecież można podejść jeszcze raz i truć się lekarstwami :wściekła/y:

Madzia 76 - nie wiem po jasną cholere dr kazał Ci sprawdzić TSH dopiero przed punkcją :wściekła/y: Wtedy to już jest po przysłowiowych ptokach, to za późno, żeby coś zrobić z TSH jak jest za wysokie :wściekła/y:
 
Do góry