alternatywa – temat grzybów to u mnie temat rzeka, niestety. Mam tendencję do takich lokatorów i dosyć często mnie nawiedzają. Niedawno znowu miałam grzyby, wyleczyłam, trwało to chyba z 7 dni. Nie na długo pozbyłam się grzybów, ponieważ znowu mam pieczenia.
martaczi – Kochana, bardzo się cieszę, że się odezwałaś, ja tu od zmysłów odchodziłam. Wiem, że bardzo się boisz, ale ja bardzo wierzę w Twoje maleństwo i trzymam kciuki, żeby wszystko było OK
mi mi – aż brak mi słów, co za ciemnogród z tych bab, szkoda gadać i nie warto się przejmować takim gadaniem
Bziumelka – cieszę się, że się załapałaś na rządówkę. Trzymam kciuki za dalsze podglądanko.
Infinity – witaj :-)
Ja mam doła i w związku z tym dziś byłam odstresować się u fryzjera i na zakupkach. Pomogło, ale na chwilkę. Nie długo mam wizytę w sprawie crio, ale i tym razem chyba nic z tego nie będzie, ponieważ znowu mam pieczenia, a co za tym idzie pewnie znowu mam grzyby. I znowu rycze, mam już tego serdecznie dość, ale już nie marudzę, bo ile można marudzić na tym forum…
Dziewczyny moje Kochane, ja znikam na razie z forum, odezwę się jak już dojdzie do mojego wyczekiwanego już prawie od 10 m-cy crio. Muszę jakoś o tym wszystkim na razie zapomnieć…
Pamiętajcie, że myślę o Was i trzymam za Was wszystkie kciuki.
P.S. Olusia, Jo.M., Zula – jeśli jednak ustalicie jakąś datę spotkania to napiszcie mi na priva, ja bardzo chętnie się z Wami spotkam.
Wasza Lilia♥