reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Genna - co to sa te komorki Nk? tez chcialam je zrobic po poronieniu ale w laboratorium patrzyli na mnie jak na nawiedzona

W ogole po poronieniu robilam badania na cytomegalie, toxo, zespol antyfosfolipidowy, Ana screem, hiv, ths i przeciwciala - niby o 3 nie udanych probach sie robi badania ale stwierdzilam ze jednak zrobie je wczesniej
 
Ostatnia edycja:
reklama
Genna super, że tak działasz, będziesz chyba najlepiej przygotowaną pacjentką w całej klinice, już do niczego lekarze nie będą mogli się przyczepić. Dla nas staraczek najlepiej by było gdyby z wyników wyszedł powód niepowodzeń, wówczas szybciutko należałoby się go pozbyć i do roboty ale jak widzę wszystko ok a naturalnej ciąży brak :sorry:
 
LISTOPAD:

7: Olusia7982 - wysoka beta
7: Lilia♥ - kolejne USG (tylko po jaką ch….e)

8: lilka-1986 - wysoka beta
8: Lindi77 - udany criotransfer
9: Fusun – III weryfikacja
12: 24magda09 - USG po wysokiej becie
15: dorotav - ogromna beta

GRUDZIEŃ:

Zuzia2011 - podejście do crio - jestem mamą :)
Jogo - udany transfer

(data nieznana dokładna) Kinga_1 - udany transfer


Olusia - trzymam kciuki za Twoja jutrzejszą betę, powodzenia :tak:

genna - ​jutro mam kolejne USG, tylko po jaką cholere to nie wiem, przecież 1 dzień nic nie zmieni...
 
Lilia... a moze jednak cos sie zmieni... wszystko jest mozliwe... :-)

Podoba mi sie twoj cytat na dole o marzeniach :happy:

A mnie nawet mniej biust boli, pare dni temu byl bol bardzo silny nawet po zdjeciu stanika a teraz troche je czuje i moge normalnie je dotknac.. wiec mysle ze poziom hormonow spada i pewnie nie wyszlo i pojawi sie @ :-( no ale jak to mowia.. nadzieja umiera ostatnia....
 
Oktavi - nie wiem czy coś u mnie takiego zapodają...

Olusia
- ja już straciłam nadzieje... Cytat ładny, bardzo mi się podoba, ale dziś jakoś do mnie nie przemawia.
 
Lilia ja wierze ze cos sie ruszy ktos musi za ciebie, a ze w danej chwili w siebie nie musze wierzyć to będę w twoje endometrium:)

kasik czy ja wiem najlepiej przebadaną.......nikt nie nalegał bym zrobiła badania, no właściwie w nowej klinice pytali sie czy mamy kariotypy, a ze bylismy w trakcie oczekiwania na badanie to dr powiedział ze ok, sama próbuje dojść do tego gdzie jest problem, i próbuje narazie na NFZ wszystko robić , bo mam czas do lutego i na szczescie wszystko sie udaje:), kolejna wizyta u immunologa 18 listopada, więc wiem ze nie siedzę z założonymi rękoma, no ale właśnie wszystko jak narazie dobrze, czyli nie wiadomo dlaczego.....a tak wogole to przy wywiadzie rodzinnym jak sie przygotowywalismy do rozmowy z genetykiem, dowiedziałam sie ze moja mama przed zajsciem w ciaze ze mam miała toksoplazmoze, ale wyleczyly sie zanim zaszła w ciaze, i jeszcze prawdopodobnie poronila przede mną , ale to przez przypadek dowiedziałam sie od siostry a ona od babci a mama milczy , a pytaliśmy sie o poronieniu w rodzinie., teraz uświadomiłam sobienwyrwalas ja nie miałam badania na toksoplazmoze
 
LISTOPAD:

7: Olusia7982 - wysoka beta
7: Lilia♥ - kolejne USG (tylko po jaką ch….e)

8: lilka-1986 - wysoka beta
8: Lindi77 - udany criotransfer
9: Fusun - III weryfikacja
12: 24magda09 - USG po wysokiej becie
15: dorotav - ogromna beta
18: genna - kolejna wizyta u immunologa

GRUDZIEŃ:

Zuzia2011 - podejście do crio - jestem mamą :)
Jogo - udany transfer

(data nieznana dokładna) Kinga_1 - udany transfer
 
Szyszka, gratuluję serduszka. Mam nadzieję, że i ja niedługo usłyszę ten dźwięk. A Ty leż i się zaokrąglaj (tzn. pęcherzyk zaokrąglaj) :tak:

Milla - no zobaczymy jak to będzie z tą moją betą. Sama jestem ciekawa. Chciałabym przełożyć weryfikację na jutro. Zaraz będę dzwonić do Invicty w tej sprawie. W sobotę to będzie trudne logistycznie do zrealizowania.
Co do Lutinusa to mi go w Invikcie nie przepisywali, ale brałam go będąc w Invimedzie. Komfort jest nieporównywalny. Jedna tabletka dopochwowa zamiast czterech to naprawdę jest różnica. Teraz biorę luteinę i do aplikacji używam tego aplikatora od Lutinusa. Doszłam do perfekcji: do aplikatora mieści się taletka estrofemu i dwie Luteiny na raz. Przy 8 luteinach, które musiałam przyjmować jednorazowo, to naprawdę duże udogodnienie.

Olusia - weryfikacje nie są stosowane w wielu kliniach. Nie wiem czy to nie jest tak, że tylko Invicta je robi...?
Jeżeli chodzi o mrozaczka, to w programie rządowym najpierw musisz wszystkie zamrożone zarodki wykorzystać, dopiero jeśli
się nie uda to podchodzisz do kolejnej stymulacji. Ale po swoją śnieżynkę wrócisz za dwa lata, bo dziś będzie wysoka beta! :-D

Gizas - wspaniałe wieści. Trzymam kciuki za zarodeczek w brzuszku i za te na szkiełku. Niech się wszystkie pięknie
rozwijają.

Minni - to masz drużynę piłkarską razem z rezerwowymi! Niech się teraz dzielą. Ja też brałam Dostinex po drugiej stymulacji
w Invimedzie, ponieważ zaliczyłam lekką hiperkę. Spokojnie. Nic Ci nie będzie (ani dziecku).

Kasik - doszłam do Ciebie w końcu. Jak przeczytałam Twój post to też od razu pomyślałam o dr O. Ona jest jakaś niezaspokojona
czy coś w tym stylu... Mocno nie tak ma pod sufitem. Ja byłam u niej na wizycie kwalifikacyjnej do programu rządowego.
Bardzo dziwne wrażenie na mnie zrobiła, cieszyłam się, że tylko wywiad ze mną przeprowadzała, że mnie nie badała. Potem miałam
z nią kontakt telefoniczny (pierwsza weryfikacja po transferze) - zupełnie inna osoba. Aż byłam w szoku normalne: miła, wyskoczyła
z jakimiś osobistymi życzeniami powodzenia, coś w stylu "wierzę z całego serca, że się Państwu uda"... No szok normalnie.
Co do reszty to u mnie było podobnie (pomimo tego, że inny lekarz mnie prowadził). Dostałam co prawda informację, że pobrał 7 komórek ale o ich jakości nie mógł powiedzieć nic na tym etapie (czyli jakąś godzinę po punkcji). Też dostałam leki na piśmie bez żadnych wyjaśnień i też mi doktorek powiedział, że nikt z laboratorium do mnie nie zadzwoni z informacją ile jest zarodków (chyba, że nie będzie żadnego,
to wtedy oczywiście poinformują). Ale poszłam do magicznego pokoju 13 i się okazało, że z labo jak najbardziej mogą zadzwonić jeśli tylko mam takie życzenie.

Daj znać jak już będziesz wiedziała ile się zapłodniło. Trzymam kciuki &&&&&&&
 
Fusun, jak Ci się uda przełożyć weryfikację, to super, zawsze będziesz wiedziała dzień wcześniej. A co do wysokości bety, to rzeczywiście tak jest, jak piszą tutaj dziewczyny nie ma znaczenia jej poziom ustalony w jednym badaniu, tylko tempo jej przyrostu w czasie. Dlatego ważny będzie wynik bety teraz. Norma mówi, że powinno być ok. 66% przyrostu w ciągu 48 godzin, czyli na dobę 33%, jak więcej to znaczyć może o bliźniętach. Tutaj jest link do artykułu, w którym znalazłam tę informację. O becie jest na samym końcu, ale wcześniej jest o progesteronie, prolaktynie i innych hormonach płciowych, które nam badają przed i przy ivf.
Olusia - trzymam kciuki za wysoką betę, a Lili życzę, żeby endometrium jakiegoś powera dostało!!
 
reklama
Do góry