reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
szyszka - A czy to właśnie Tobie mąż obiecał "dobre śniadanie za długie czekanie"? Jeżeli tak to niech już menu układa z podaniem do łóżka oczywiście :-) . Tak super czyta się o Twoim szczęściu , że aż chce się walczyć dale. Raz jeszcze Ci gratuluję. Robisz kolejną betę ? ///////////// Hope - a co z Tobą kobieto , poszłaś na tą betę ???
 
24magda - A Ty kiedy się na betę wybierasz ? ///////// Kiki - to daj znać po wizycie jak poszło . Wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam
 
Zuzia biore rano lutunus 1x1 (1tabl 100mg) i na noc 1tabl (1tabl 250mg) dowcipnie progesteronu robionego na zamowienie w aptece...o wiele tanszy bo za opakowanie 12tabl 7zl...lepiej jakos mi po nim, jest taki bardziej oleisty i w ciagu dnia nie mam takiej pusy zaczopowanej :p hahaha...


Jo.M. hahaha....wyobraz sobie,ze jeszcze nie poszlam na ta bete :-p jakos mi nie spieszno...ale obiecuje jak dzisiaj nie dostane @ to jutro ide....
Tak zastanawialam sie wieczorem,ze moze te nowe tabl mi wstrzymuja....nigdy mi nie wstrzymywalo @ wiec cholerka wie....na razie mam czysto,wiec nic nie zapowiada @....no zobaczymy :)


Szyszka wielkie gratulacje...taka beta to marzenie :-):-):-) Ty mialas podanego blastusia? To pierwsza beta po transferze?
 
24magda - no to już masz z górki. Trzymam kciuki ///////////// Hope - no ja Cię chyba uduszę ale z Ciebie uparciuch :-) Trudno czekamy więc do jutra. Twoja @ niech sobie urlop weźmie na 9 miesięcy. Może to dłuższe czekanie i Tobie szczęście przyniesie.
 
Szyszka świetna nowina:-) taka beta to może dwójeczka i jeszcze do tego parka jak by sie trafiła to już chyba nic wiecej do szczęścia nie trzeba. Gratuluję z całego serducha:-D.

Net85 ja też leczę sie w Vitro Live tyle tylko że u dr. Sienkiewicza ale u Kurzawy róniez byłam.

Przepraszam dziewczynki ze tak mało sie odzywam, ale nie za bardzo miałam o czym pisać, bo u mnie nic sie nie działo. Byłam wczoraj na wizycie u doktorka, dostałam dokumenty do podpisania na rzadówkę i oczywiście badania do zrobienia i wtedy zobaczymy co dalej. Ostatnim razem moje wyniki były całkiem dobre wiec chyba raczej AMH drastycznie ponizej 0,5 mi nie spadło, wiec moze będzie dobrze. Ogladałam wczorajszy odcinek programu o invitro na TLC i bardzo sie wzruszyłąm (zreszta jak zawsze przy takich programach).

Trzymama za Was wszystkie mocne kciuki oby każdej z nas w końcu sie udało.
 
Szyszka ogromne gratulację, beta cudowna, jutro już chyba bedzie 4 cyfrowa:-D
Hope nie mów mi że nie fiksujesz i nie chodzisz co chwile do łazienki jak poczujesz wilgotnośc:baffled:na prawde wielki szacun za Twoją cierpliwość:-DAle coś mi się wydaję że wredotka przyjdzie dopiero za 1,5 roku Kochana:-D Bardzo, bardzo, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki:-)
Dziewczyny ja 7 dpt dwóch trzydniowych zarodków progesteron miałam niecałe 30:confused2:czy to nie za mało, może powiedzieć dr żeby zalecił mi większa dawkę :eek:przecież nie zaszkodzi, wiem że w Czechach, Słowacji, Angli nie stosują syntetycznego progestronu ale ja tam wolę minimialnie podnieśc szansę

Oglądałyście wczoraj in vitro na TLC? Zaczyna mnie ten program irytować, myślałam że coś się z niego dowiem ale w sumie to jest tylko historia rodziny a informacji o całej procedurze tyle co nic:eek:
 
lolitka - mam do Ciebie ogromną prośbę, bo nie wiem czy dobrze pamiętam jakbyś mnie oświeciła to byłabym bardzo wdzięczną :-) Czy ten koenzym q10 bierzesz w dawce 100 mg dziennie??

Mnie osobiście bardzo podobał się ten wczorajszy odcinek o in vitro, dał mi dużo siły do dalszej walki. Osobiście uważam, że te odcinki są po to nakręcane, żeby pokazać innym ludziom, którzy nie są dotknięci niepłodnością co my naprawdę przeżywamy i że to nie jest wszystko takie proste. Cieszę się, że pokazują różne "przypadki", a nie tylko te, którym za pierwszym razem się udało.

A Dorocie i Arturowi życzę dużo szczęścia, mam nadzieję, że Dorota ciąże przechodzi bez większych problemów.
 
reklama
Szyszka ale się cieszę!!!! Gratulacje!!!
W cale się nie dziwie, że się popłakałaś jak odebrałaś wyniki! Jak ja odebrałam moją pierwszą betę to tak ryczałam, że jakaś Pani do mnie podeszła i zapytała, czy może mi jakoś pomóc... :-)
 
Do góry