reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Hej dziewczyny. Jestem tu nowa i przeglądając forum postanowiłam napisać. 19 września miałam transfer 3 zarodków 2-dniowych. Po 14 dniach zrobiłam test ciążowy sikany i wyszły dwie kreseczki z czego 1 słabsza od drugiej. 7 października w urodziny mojej córki Adriany, która ma teraz 15, zrobiłam wyniki z krwi (bo kazał doktorek) i chyba się udało ale do doktorka jadę jutro.oto wyniki:ESTRADIOL-338,20PROGESTERON- 0,48beta-HCG - 1115
 
reklama
Hej dziewczyny. Jestem tu nowa i przeglądając forum postanowiłam napisać. 19 września miałam transfer 3 zarodków 2-dniowych. Po 14 dniach zrobiłam test ciążowy sikany i wyszły dwie kreseczki z czego 1 słabsza od drugiej. 7 października w urodziny mojej córki Adriany, która ma teraz 15, zrobiłam wyniki z krwi (bo kazał doktorek) i chyba się udało ale do doktorka jadę jutro.oto wyniki:ESTRADIOL-338,20PROGESTERON- 0,48beta-HCG - 1115

To gratulujemy :) oby kruszynka albo kruszynki zostaly z Toba :)
 
Dziękuję, życzę wam wszystkim aby się udało. Jutro chyba zrobi USG ale powiem wam szczerze, że nie do końca wiem który to może być tydzień. i nie mam pojęcia jak mam to policzyć. Od miesiączki to nie mogę gdyż od dwóch lat nie mam okresu a jajeczka są z banku jajeczek, gdyż ja już swoich nie produkuję (menopauza). A może od dnia transferu? już sama nie wiem.
 
Witam serdecznie wszystkie Panie!



Jestem studentką V roku psychologii stosowanej na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. W tym roku akademickim planuję napisać pracę magisterską na temat następstw psychologicznych niepłodności u kobiet, które przekładają się na funkcjonowanie małżeństwa. W związku z powyższym, poszukuje 6 otwartych,zamężnych kobiet, borykających się z problemem niepłodności, które byłyby tak uprzejme i zechciałyby ze mną współpracować tj. wziąć udział w moich badaniach (najlepiej z okolic Krakowa). Badania, które chce zrealizować obejmują krótki wywiad oraz 5 narzędzi (metoda papier-ołówek) i będą miały charakter całkowicie anonimowy. Po obronie w/w pracy dyplomowej wszystkie Panie będą miały możliwość wglądu w jej treść.


Ja ze swojej strony, w ramach podziękowania, oferuję filiżankę dobrej kawy, herbaty, czy lampkę wina. Nie ukrywam,że bardzo mi na tym zależy i będę ogromnie wdzięczna za chęć podjęcia współpracy.
Z góry serdecznie dziękuję! Zdaję sobie sprawę z powagi problemu i nie chciałabym nikogo urazić tym postem.


Wszystkie zainteresowane Panie proszę o kontakt mailowy - j.karolina.dronka@gmail.com
 
Lilia - Ty piszesz o późnym wychodzeniu za mąż to co ja mam powiedzieć. Przecież tyle co popełniłam ten występek i to wcale niechętnie:) Pani prof mnie pooglądała:) tak z grubsza i niewiele powiedziała. Mam dalej łykać euthyrox i powiedziała, że najlepszy byłby ok 0,8 i mam jakaś kurację jodową i coś na prolaktynę. W domu mam bromka więc wrócę do niego... Z nowości to powiedziała, że anty-tg nie ma wpływu na płodność...
mimi - i brak hamowania (mlr) i NK podobno mogą mieć wpływ na porażki z brakiem inplantacji ale powiem szczerze co lekarz to inna opinia... U Sachy nie byłam

Ja czekam na @ i obym dostała do wtorku bo mi się u lekarzy terminy wizyt sypną. A to zwykle tak jest - jak się czeka na @ to nie przychodzi a jak nie ma przyjść do przychodzi wredota:(
 
a i co zabawne to mi Pani dr mówi, że mam podwyższoną prolaktynę a wyglądam na stabilną emocjonalnie a mnie się zachciało śmiać i powiedziałam tylko, że pozory mylą, hehe
 
Dziewczyny walczcie. Mam 15 -letnią córkę (zaszłam w ciążę normalnie bez problemów) i teraz po tylu latach musieliśmy podjąć próbę dla tego, że nie mogłam mieć swoich jajeczek. We wcześniejszych latach poddana byłam dwóm operacjom ginekologicznym i został mi tylko kawałek jajnika i macica (jajowodów nie mam). Zwlekaliśmy z mężem 3 lata z decyzja o in-vitro. Ale w końcu to zrobiliśmy. I chyba się udało. Przynajmniej według wyników bety i testu z moczu ale odetchnę dopiero gdy zobaczę a potem usłyszę serduszko lub serduszka :). Kobietki nie poddawajcie się nawet gdy wam nie wyjdzie za pierwszym razem, podejdźcie drugi i trzeci i módlcie się bo wiara czyni CUDA.
 
reklama
Do góry