reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczynki moje kochane dziękuje za kciukasy i tańce,bardzo to milutkim jak wiesz ze ktos 3ma kciuki za ciebie, wiec juz możecie je puścić, tak jak sie spodziewalam beta negatywna, dzisiaj nawet niższa niż w czwartek bo <0,1 , odstawilam leki i tyle, fajnie było byc chociaz przez cywilne w ciazy bo mąż skakał dookoła mnie jak nigdy aż wkurzajace to było w pewnym momencie:) jestem spokojna, poplakalam chwilke wczoraj jak dowiedziałam sie ze nie mam śnieżynek i to była dla mnie najgorsza wiadomość , ze nie mam po kogo wrócić, dzisiaj mąz mnie przytulil i lezka poleciala, ale 3mam sie, to poprostu nie byl czas na nas, nasza kruszynka czeka na odpowiedni czas:) teraz zbieramy pieniążki na kolejne podejście, zmieniamy tez klinike , bo jak doktorek odszedł to nie ma tam juz nikogo kompetentnego, dzwonilam do gazety jak wyglada przeniesienie w programie ale recepcja nic nie wie, jestem umówioną do Wojcika na października i dowiem sie co i jak, w poniedziałek biorę ksero dokumentów z kliniki i mam dostac tez raport od embriologa . Kochane teraz za was 3mam kciuki i pozostanę z wami jeszcze troszkę jeżeli pozwolicie:)
Jeszcze raz wam dziękuje moje kochane za wsparcie.
martaczki super wiadomość ze 6 sie zaplodnilo:) a ile kosztować cię bedzie mrożenie dodatkowej 6 niezaplodnionej?
ona czekamy z zacisnietymi kciukasy na info o rezultacie seksiku na szkielku:)
malailoncia nie wiem co ci doradzić, ja zawodnikami do swojego gina i kazał mi odstawić leki, ale ty jesteś po criotransferze więc nie wiem jak z tobą:(
 
Malailoncia, po pierwszym transferze, mimo brania Lutinusu, dostałam okres 13dpt. Jednak jeśli Ty miałaś kroi, więc może bierz nadal leki i zbadaj betę jeszcze raz, nie wiem
Genna wiem co czujesz... czy wiesz ile musi minąć czasu między stymulacjami? Ja mam wizytę 30 września, to zapytam. współczuję Ci, bo mam podobna sytuację :-(
 
Oktavi mowil mi dzisiaj 1-2 cykle, ale to zależy od organizmu jak sie zregeneruje szybko, czy jajniki wrócą do "normalnej wielkości" itp, ale my i tak z pól roku będziemy czekać bo kasy nie mamy narazie, w poniedziałek będę w klinice spróbuje na świeżo porozmawiać z lekarzem , co moge jeszcze zrobic, jakies witaminki na poprawe komórek czy cos,

Oktavi damy radę:)
 
sylwia a powiedz mi jeszcze ile ty na dobe bralas progesteronu po transferze???

genna przytulam mocno... wiem co czujesz ale najwazniejsze ze sie nie poddajesz i wkoncu musi sie udac :) moj lekarz tez czeka 1-2 cykle i wtedy jak wszystko ok to mozna podchodzic
 
Genna bardzo mi przykro, widzę że dobrze się trzymasz więc masz siłę jeszcze żeby walczyć. Trzymam kciuki żeby zmiana kliniki zmieniła twoje życie ;)

Dziewczyny z tym okresem to dziwna sprawa ale też nie rozumiem czemu malailoncia nie dostałas numerów awaryjnych gdzie mozesz dzwonic prawie 24h. U mnie w klinice takie są bo nigdy nic nie wiadomo. Ale z tego co piszecie to masz jeszcze mieć nadzieję więc może dobrze jest ;)

U mnie nie jest super bo hormony mogły by być lepsze ale produkcja dość dobra jak na własny cykl więc może za tydzień już punkcja :)))))))))
 
Sylwia, nie wiesz co w takim wypadku się robi? Boję się, że każdy transfer będzie się tak kończył:(((

Hmmm, jedyne wyjście to czekać do bety tylko podczas krwawienia brać luteinę podjęzykową. Jeszcze nic nie jest przesądzone, także nie myślmy o kolejnych transferach. Ja tym razem miałam krwotoki żywą krwią, skrzepy i wszelkie "plagi egipskie" a się udało. Głowa do góry.

sylwia a powiedz mi jeszcze ile ty na dobe bralas progesteronu po transferze???

Na początku 12 tabletek, dzień przed transferem miałam robiony progesteron i był 9 ng/ml. Miałam podwyższoną dawkę do 16 tabletek. Przy krwawieniach mimo wysokiego progesteronu miałam już 19 tabletek luteiny i 3 duphastonu i tak mam prawie do dziś (bo teraz mam 1 tabletkę duphastonu mniej).

Ale tak wyglądał ten transfer, poprzednie były tak:
1 transfer - nie robiłam w ogóle badań progesteronu - dostawałam 4 x1 tabl lutinusa
2 transfer - 13 dpt hcg 77, progesteron 6 ng/ml - podwyższano mi stopniowo z 10 tabl na 12, potem na 14. Niestety dziecko straciłam
3 transfer - progesteron badany w 7 dpt był 13 ng/ml - brałam 12 tabl - potem 16 po badaniu.
 
Ja badałam progesteron dopiero teraz-7dpt wynosił 9,37
Myślę, że w moim wypadku 6 tabletek luteiny i 3 duphastonu to po prostu za mało. Znalazłam kilka podjęzykowych,ale obawiam się, że jest już za późno... A klinika rzeczywiście pod tym względem jest do d! Żeby człowiek szukał ratunku w Internecie! Dobrze, że mam Was!
 
reklama
mi mi - ja też zawsze miałam encorton po transferze ale dziś byłam u lekarza i kazał mi brać już od jutra tj 10dc.
Zrobiłam te badania na przeciwciała aTPO i wszystko mam w normie. Pytałam dziś lekarza co może być przyczyną że moje zarodki się nie zagnieżdżają i w zasadzie on sam nie wie. Wkurza mnie to bo zawsze wszystkie badania mam super ,endo super no i zarodki też super bo 8AA (zamrożone w 3 dobie) czyli lepsze już być nie mogą a ciąży jak nie ma tak nie ma.

malailoncia - ja miałam raz tak że od 6dpt zaczęły mi się plamienia ale dość obfite i czułam że to @ tylko leki ją jakoś tłumiły. Dziewczyny mają rację nie odstawiaj leków i zadzwoń do kliniki może inny nawet lekarz może coś zaradzić.

kiki - oczywiście że nospe możesz brać:-).
 
Do góry