juta ja robiłam cały stos... Jak jedne mi wyszły to już pojechałam do immunologa a ten mi zlecił całą listę... z tych co pamiętam (oprócz tych co wymieniłaś) to przeciw kardiolipinie, przeciwłożyskowe, przeciwjądrowe, beta-2 glikoproteinie czy jakoś tak, przeciwjajnikowe...
reklama
zula_5 - ja też liczyłam na to że będziemy razem testować , ale cóż...
Ja też mam zawsze pod górkę, więc szczerze nawet się tego spodziewałam, że będą jakieś kłopoty... Wczoraj troszkę sobie popłakałam, ale już mi lepiej i zaczęłam na nowo odliczanie. Teraz trzymam za Ciebie mocno kciuki, żeby u Ciebie nie było żadnych nie miłych niespodzianek i abyś mogła w końcu rozpocząć stymulację zakończoną upragnioną ciążą
jutta według mojego lekarza amh świadczy zarówno o ilości, jak i o jakości komórek, im mniejsze amh tym ich zdecydowanie gorsza jakość
Ja też mam zawsze pod górkę, więc szczerze nawet się tego spodziewałam, że będą jakieś kłopoty... Wczoraj troszkę sobie popłakałam, ale już mi lepiej i zaczęłam na nowo odliczanie. Teraz trzymam za Ciebie mocno kciuki, żeby u Ciebie nie było żadnych nie miłych niespodzianek i abyś mogła w końcu rozpocząć stymulację zakończoną upragnioną ciążą
jutta według mojego lekarza amh świadczy zarówno o ilości, jak i o jakości komórek, im mniejsze amh tym ich zdecydowanie gorsza jakość
zula_5 faktycznie dużo tego miałaś. Tak się zastanawiam czy nie odłożyć tego ivf trochę w czasie i porobić trochę badań. Taki mam mix w głowie że masakra. Ale mój dr nie widzi podstaw do badań, oni tam to chyba tylko po uwagę biorą podstawowe hormony. Chciałam zrobić histeroskopię to mi powiedział że to nie jest badanie ciśnienia i że nie można sobie ot tak bez podstaw zrobić tego badania, muszą być wskazania.
Maya25 skoro tak by miało być jak twierdzi Twój lekarz to nie było by źle:-)
Maya25 skoro tak by miało być jak twierdzi Twój lekarz to nie było by źle:-)
Ostatnia edycja:
Coś nas mało w tym kalendarzu...
LIPIEC:
15: Lawendowy_Sen - wizyta przed udanym IVF
mazenka - stymulacja pięknych jajeczek
zula - udane crio - po 6 latach starań jestem mamą na całe długie 9 miesięcy
SIERPIEŃ:
6: joasia2906 - histeroskopia
Sierpień/Wrzesień: Kinga_1 - udane IVF - jestem w ciąży
Sierpień/Wrzesień: Lawendowy_Sen - podarowanie przez klinikę dwóch chłopaków
WRZESIEŃ:
Dagnes - 4 podejście do crio
joasia2906 - crio (może)
PAŹDZIERNIK:
Lilia♥ - crio (może)
LIPIEC:
15: Lawendowy_Sen - wizyta przed udanym IVF
mazenka - stymulacja pięknych jajeczek
zula - udane crio - po 6 latach starań jestem mamą na całe długie 9 miesięcy
SIERPIEŃ:
6: joasia2906 - histeroskopia
Sierpień/Wrzesień: Kinga_1 - udane IVF - jestem w ciąży
Sierpień/Wrzesień: Lawendowy_Sen - podarowanie przez klinikę dwóch chłopaków
WRZESIEŃ:
Dagnes - 4 podejście do crio
joasia2906 - crio (może)
PAŹDZIERNIK:
Lilia♥ - crio (może)
kwiatuszekq20
Fanka BB :)
chyba dzis mam owu bo brzuchol mnie boli niemiłosiernie
Martaczi w drugim podejściu do ICSI to dr St był moim lekarzem prowadzącym, obecnie dziś zrobił mi transfer śnieżynki.Cóż mogę o nim powiedzieć.... jest cichy i spokojny, raczej konkretny, mało wylewny ale jak zadasz mu pytanie to Ci odpowie. USG robił mi dosyć długo sprawdził wyniki, nie naciaga na koszty w postaci dublowania badań. Bo jak wiecie mają krótką ważność. Gdyby nie jego podejście i wydłużona stymulacja nie miałabym nawet śnieżynki, ponieważ mam problem z komórkami, moje pęcherzyki są puste.
Dziewczyny ogromne gratulacje tym które już noszą swoje skarby pod serduszkiem:-)
Natomiast smucę się z tymi, które na swoje szczęście muszą jeszcze poczekać...
Co u mnie...? Właśnie leżakuję po crio jednej jedynej śnieżynki, jestem pełna obaw i jest mi smutno... mam dziś dzień na użalanie się nad sobą, zamiast się cieszyć i wierzyć, że się uda. W pt mam 1 weryfikację potem w pon i już wszystko będzie jasne. Mam nadzieję, ze tym razem już się uda. Niby do trzech razy sztuka ;-)
Natomiast smucę się z tymi, które na swoje szczęście muszą jeszcze poczekać...
Co u mnie...? Właśnie leżakuję po crio jednej jedynej śnieżynki, jestem pełna obaw i jest mi smutno... mam dziś dzień na użalanie się nad sobą, zamiast się cieszyć i wierzyć, że się uda. W pt mam 1 weryfikację potem w pon i już wszystko będzie jasne. Mam nadzieję, ze tym razem już się uda. Niby do trzech razy sztuka ;-)
reklama
Podziel się: