Witajcie dziewczynki :-)
Maja jak złapie Cię jeszcze podobny ból to weź no-spę. Ja od razu po punkcji (bo bardzo bolał mnie brzuch) dostałam 2 tabl nospy forte. Później jak się źle czułam to sobie brałam i naprawdę za kilka minut czułam, że jest lepiej. Jeszcze teraz jak mnie boli, to sobie biorę. Powiedziałam o tym wczoraj dr, i powiedziała, że bardzo dobrze i sama przepisała mi 2 op.
Kinga mój M też brał Clostibegyt i jeszcze jakiś inny lek (chyba właśnie Salfazin) i nasienie rzeczywiście się poprawiło.
Fusun tak sobie myślę o tym co napisałaś o tym bólu w kręgosłupie lędźwiowym. Nie chcę Cię w żaden sposób nakręcać, ale ja też tak miałam, tylko ja tak mam przed @ i ból brzucha i w kręgosłupie wiązałam sobie ze zbliżającą się @. A jednak.... Życzę Ci z całego serca, żeby się udało. Jeszcze 6 dni... A jak się teraz czujesz???
Zula ja nie miałam scratchingu. Dr nic mi o nim nie wspomniała, ale pomyślałam sobie, że jeżeli się nie uda to następnym razem poproszę, bo dziewczyny tyle o tym pisały
Maja jak złapie Cię jeszcze podobny ból to weź no-spę. Ja od razu po punkcji (bo bardzo bolał mnie brzuch) dostałam 2 tabl nospy forte. Później jak się źle czułam to sobie brałam i naprawdę za kilka minut czułam, że jest lepiej. Jeszcze teraz jak mnie boli, to sobie biorę. Powiedziałam o tym wczoraj dr, i powiedziała, że bardzo dobrze i sama przepisała mi 2 op.
Kinga mój M też brał Clostibegyt i jeszcze jakiś inny lek (chyba właśnie Salfazin) i nasienie rzeczywiście się poprawiło.
Fusun tak sobie myślę o tym co napisałaś o tym bólu w kręgosłupie lędźwiowym. Nie chcę Cię w żaden sposób nakręcać, ale ja też tak miałam, tylko ja tak mam przed @ i ból brzucha i w kręgosłupie wiązałam sobie ze zbliżającą się @. A jednak.... Życzę Ci z całego serca, żeby się udało. Jeszcze 6 dni... A jak się teraz czujesz???
Zula ja nie miałam scratchingu. Dr nic mi o nim nie wspomniała, ale pomyślałam sobie, że jeżeli się nie uda to następnym razem poproszę, bo dziewczyny tyle o tym pisały
Ostatnia edycja: