reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny.
Miałam wczoraj wizytę i USG. Dr powiedział że na 90 % nie jest to torbiel endometrialna, gdyz taka nie powstaje w ciągu 5 dni, jest to czynnościowa i potwierdził że mogło wpłynąć na jej powstanie branie duphastonu 5 dni przed owulacją. Luteina którą biorę nie ma większego wpływu na wchłonięcie sie torbieli tylko na wywołanie okresu po jej odstawieniu, bo torbiel może się wchłonać właśnie podczas @. Wczoraj wziełam ostatnią dawkę, choć w klinice kazali brac do poniedziałku. Czekam na @, jeśli dostnę to pojadę na wizytę 21.06 do dr M i pogadam co on o tym myśli:baffled: może zobacze jakąkolwiek skruchę, że przyczynil się do takich nerwów i straty pięniedzy. Targaja mnie myśli zeby nawet do neigo już nie jechac bo same widzicie co sie narobiło:no: ale ja juz nie wiem gdzie mam jechać:baffled:
Nie wiadomo ile bedę czekała na wchłonięcie torbieli:zawstydzona/y:może cykl a może 3...
Dr powiedział mi tez że mając endo, ale wynik 10 U/ml czyli prawdopodobnie nie mam żadnych ognisk, największym moim problemem była utrata jajnika, choć na opisie zabiegu mam tylko usunięcie torbieli i każdy sie dziwi bo o jajniku nic nie wspominano a go nie ma:wściekła/y: Ale skoro mam regularne @ i owu czyli nie wpływa to na jakość komórek a tylko na ich ilość bo mam niskie AMH.
Dziwi mnie też fakt że 4 lata temu mialam robione tez Ca125 w szpitalu i wynik był 17, chyba robione przed zabiegiem jak kazde inne badanie, czyli tez nie wskazywało na torbiel endo:eek: a nią była a torbiel wtedy powstała po clo. Ehhh zawsze mam pod górke:zawstydzona/y:
Sory że nasmędziłam ale gubię się już w tym wszytskim:baffled:
 
reklama
Witajcie dziewczyny!

Giza tak się cieszę, że wszystko się wyjaśniło i nie będziesz miała laparo!!!
Wkurza mnie takie standardowe podejście do pacjentów o jakim często piszą dziewczyny :wściekła/y: A przecież często pacjentka wymaga podejścia indywidualnego. Szkoda, że nie jesteś z okolic Wawy, poleciłabym Ci wtedy moją dr. Ja czułam, że wszystko było przez nią przemyślane i odpowiednio dobrane do mojego przypadku... Ehhh szkoda słów na niektórych lekarzy
 
Dzięki darii. Myślę nad Warszawą ale nie wiem co, Invicta, invimed, novum:baffled: wiele z Was też tam jest i narzeka na schematowe podejście:zawstydzona/y:
 
Gizas ja jestem w novum i mi aż gul skacze na widok tej kliniki i jej schematycznego podejścia.

Przykład z ostatnich dni, moja siostra podchodziła do crio na cyklu naturalnym. Jak wiadomo przy cyklu naturalnym powstaje ciałko żółte, które wytwarza progesteron i to jest główna różnica pomiędzy cyklem naturalnym i sztucznym. Przechodząc do puenty - otóż moja siostra dostała taką samą dawkę luteiny (10 tabl dziennie) jaką ja dostałam przy cyklu sztucznym w dodatku ja mam bardzo złą przyswajalność!!! Prawdopodobnie to była główna przyczyna, że 3.03.2013 poroniłam! Bo przy teście pojawiły się skrzepy krwi, a wynik progesteronu był 4,02.

Także jedyne co mogę powiedzieć to warto pomyśleć nad klinikami, które organizują programy "do skutku" "z sukcesem", bo im będzie zależało aby jak najszybciej kobieta zaszła w ciążę, bo będą mieli małe koszta.

Novum jak określił mój mąż to "klinika leczenia z pieniędzy", a na wejściu powinni mieć napisane, że leczą tylko zdrowe i płodne kobiety.
 
odpisali mi z nfz i cztajcie a on nawet do przychodni nie chce nam wypisac

[FONT=&amp]Na badania genetyczne może jedynie wydać skierowanie lekarz specjalista zatrudniony w Poradni specjalistycznej – genetycznej, która posiadaj umowę z NFZ. Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej nie ma możliwości wystawienia skierowania na takie badania, wynika to z załącznika do ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIAz dnia 29 sierpnia 2009 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej (Dz.U.2009.139.1139) natomiast po konsultacji i ocenia stanu Państwa zdrowia powinien wydać skierowanie do Poradni Genetyczne. Proszę ponownie porozumieć się z lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej i poprosić o wystawienie skierowania do Poradni Genetycznej celem objęcia pacjenta dalszą opieką. Jeżeli będzie nadal odmawiał wydania skierowania to bardzo proszę zwrócić się o pomoc do kierownika placówki w której zatrudniony jest lekarz. Lekarz specjalista obejmie pacjenta opieką ustali dalszy proces diagnostyczno-leczniczy. Jednak o procesie diagnostyczno-leczniczym w tym kierowaniu na badania decyduje lekarz. Wydając skierowanie na badanie, lekarz zobowiązany jest wskazać miejsce (pracownię ), w którym badanie takie zostanie wykonane bezpłatnie.[/FONT]
 
Giza wybór kliniki to naprawdę ciężka sprawa :-( Ja byłam na wizycie we wszystkich trzech, które wymieniłaś. I Novum od razu odrzuciłam jak lekarz nie zauwarzył torbieli endo 4 cm. :/ Chociaż miałabym do niej naprawdę rzut beretem. W Invikcie też byłam na konsultacji u gin - endokrynologa. W sumie to zrobił na mnie nawet dobre wrażenie, ale zaraz miałam umówioną wizytę w Invimedzie i postanowilismy zostać, bo miałam wrażenie, że dr naprawdę zależy....
Mi też nie pękł pęcherzyk i powstała torbiel z którą walczyłam 3 m-ce zanim zniknęła. Jak miała rozmary coś ok 3 cm, to dr powiedziała, że wybór należy do mnie, bo możemy rozpocząć stymulację. Ale w takim przypadku torbiel może zacząć rosnąć (ale też nie musi, na dwoje babka wróżyła). A jak będzie rosła to trzeba będzie przerwać stymulację, bo może to skończyć się szpitalem i walką o moje zdrowie :/
Więc podjęłam decyzję, że jeszcze tabl anty i po kolejnej serii się wchłonęła.
Ale piszę Ci to dlatego, że w sumie to dobrze, że przerwali Ci stymulację, bo jak rosła Ci ta torbiel a na początku stymulacji miała już 5 cm, to dla Twojego zdrowia lepiej, że przerwałaś stymulację

Trzymam za Ciebie przeogromnę kciuki, żebyś już się skończyły te przeciwności i już teraz było tylko z górki!
 
reklama
Kwiatuszek, więc nie pozostaje Ci nic innego jak wydrukować tego maila i z marszu (bez jakiegokolwiek umawiania na wizytę, bo przecież też już odczekałaś swoje żeby się dostać) iść po skierowanie do tego lekarza co Ci odmówił....
 
Do góry