niestety chyba nie ma się co łudzić, przykro miCześć dziewczyny, jestem 6 dzień po transferze na cyklu naturalnym (blastka 5 dniowa), myślicie że coś jeszcze z tego będzie ?
![Pleading face :pleading_face: 🥺](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f97a.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
niestety chyba nie ma się co łudzić, przykro miCześć dziewczyny, jestem 6 dzień po transferze na cyklu naturalnym (blastka 5 dniowa), myślicie że coś jeszcze z tego będzie ?
Cześć dziewczyny, jestem 6 dzień po transferze na cyklu naturalnym (blastka 5 dniowa), myślicie że coś jeszcze z tego
Lekarz pewnie powie, że za wcześnie, z drugiej strony dziewczyny tu piszą, że w tym dniu już coś jest...Cześć dziewczyny, jestem 6 dzień po transferze na cyklu naturalnym (blastka 5 dniowa), myślicie że coś jeszcze z tego będzie ?
Dziękiprogesteronu nie badałam. Dostałaś progesteron w tabletkach i globulkach i to powinno wystarczyć.
Teraz grunt to relaks.
A i pamiętaj, wstrzemięźliwość seksualna wskazana
Po transferze brałam też no-spe 2x1 i magnez
Trzymam kciuki![]()
Lekarz pewnie powie, że za wcześnie, z drugiej strony dziewczyny tu piszą, że w tym dniu już coś jest...
Ja miałam dwa nieudane na sztucznym, teraz w piątek idę na 3ci na naturalnym...I tamte były 5dniowe a ta 6d, musiałby się zdarzyć cud...Obawiam się najgorszegono nic taki mój los, drugi transfer nieudany
![]()
Znam ten ból, rozczarowanie. In vitro uczy pokory...trzeba walczyć póki sił, wytrzymałosci i pieniędzyObawiam się najgorszegono nic taki mój los, drugi transfer nieudany
![]()
Ja miałam dwa nieudane na sztucznym, teraz w piątek idę na 3ci na naturalnym...I tamte były 5dniowe a ta 6d, musiałby się zdarzyć cud...
Znam ten ból, rozczarowanie. In vitro uczy pokory...trzeba walczyć póki sił, wytrzymałosci i pieniędzy
U Nas wszytko w porządku@Marta3130 jak się sprawy mają Martunia![]()
Widzisz nie ma reguly, dziewczynom czasami 3ba, 3bb daja zdrowe ciążę. Ja mialam z 5doby 4ba i 3ba. Teraz 4bb.U mnie pierwszy transfer na sztucznym (blastocysta 5.1.1 z 6 doby) - beta drgnęła i spadła, po transferze miałam badane cytokiny, KIR+HLA-C i mutacje na krzepnięcie i oczywiście wszędzie coś powychodziło.
Teraz drugi transfer z lekami na cyklu naturalnym (blastocysta 5.2.2 z 5 doby) i beta ani ruszWybrana była do transferu blastka 5.1.2, ale po rozmrożeniu nam zdegradowała, więc takie mam przygody i brakuje mi już sił.
Trzymam mocno kciuki, aby u Ciebie się udało
A jakiej klasy zarodek ?