reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Jak do trzeciego dnia rozwijały się poprawnie a później coś poszlo nie tak to może plemnik...bo pod trzecim dniu on dochodzi do głosu.../u Was nie było męskiego problemu też? ...nie poddawaj się, wiele z nas musi podchodzić 3, 4, 5 razy...Ty jesteś u Cie.pieli?
U nas jest problem z mojej strony, głównie prawdodpobnie endometrioza. Moim lekarzem jest Mańka w Angeliusie…
 
reklama
Jak do trzeciego dnia rozwijały się poprawnie a później coś poszlo nie tak to może plemnik...bo pod trzecim dniu on dochodzi do głosu.../u Was nie było męskiego problemu też? ...nie poddawaj się, wiele z nas musi podchodzić 3, 4, 5 razy...Ty jesteś u Cie.pieli?
Może w poniedziałek się dowiem, którego dnia przestały się rozwijać… jak dzwoniłam w piątej dobie, to nadal mowila mi o 7 zapłodnionych 🤔 a dzisiaj powiedzieli dokładnie, że „przestały się rozwijać na wcześniejszym etapie” 😳 to ja już nic nie wiem
 
Dziewczyny, czy po pozytywnej becie "normalnie" współżyłyście? Ewentualnie kiedy zdecydowałyście się powrócić do współżycia?
U nas lekarz mówił ze jak wszystko jest ok to po 2 tyg od transferu można. My próbowaliśmy ale jedyne co czułam to dyskomfort , nie bylo to dla mnie nic przyjemnego więc narazie zaprzestaliśmy.
Wszystko zależy jak się czujesz i czy masz ochotę, jak nie masz bóli itp to nie ma przeciwskazań
 
Dziewczyny, czy któraś z Was miała taką sytuację jak ja? Że mimo pobranych komórek, żadna blastka nie powstała ? 😔 próbuję odpowiedzieć sobie na pytanie: co mogło pójść nie tak? Czy moje komórki są już po prostu za słabe? 😔
Umówiłam się na poniedziałek do lekarza, boję się co powie 😔 był zadowolony ze stymulacji 😔
Myślałam, że ta jedna komórka z cyklu naturalnego to kiepski wynik… a tu proszę 😔
Nawet nie było co badać 😔
ja znam przypadek u nas w Holandii, dziewczyna miała ogólnie 6 zarodków, jeden podali w 2dobie, resztę hodowali do 5 i żaden nie przeżył a ten co podali po punkcji dał ciąże i ma synka. Czasem po prostu w macicy są lepsze warunki i to co na szkiełku nie da rady to w macicy już da. 🤷‍♀️
 
ja znam przypadek u nas w Holandii, dziewczyna miała ogólnie 6 zarodków, jeden podali w 2dobie, resztę hodowali do 5 i żaden nie przeżył a ten co podali po punkcji dał ciąże i ma synka. Czasem po prostu w macicy są lepsze warunki i to co na szkiełku nie da rady to w macicy już da. 🤷‍♀️
Masz rację, u nas w klinice hodowla do 5 dobry tylko na życzenie bodajże bo tak jak lekarz mówił lepsze warunki zarodek ma do rozwoju w macicy. Czytałam też że jakieś 10 lat temu transfery były w 2giej dobie przeważnie.
A właściwie czemu po 5 dobie max nie miałaś transferu, skoro dziś 7 to chyba stanowczo za długo?
 
Masz rację, u nas w klinice hodowla do 5 dobry tylko na życzenie bodajże bo tak jak lekarz mówił lepsze warunki zarodek ma do rozwoju w macicy. Czytałam też że jakieś 10 lat temu transfery były w 2giej dobie przeważnie.
A właściwie czemu po 5 dobie max nie miałaś transferu, skoro dziś 7 to chyba stanowczo za długo?
Ponieważ zarodki były przewidziane do badania. Dopiero za jakiś czas miał być transfer😔
 
Ponieważ zarodki były przewidziane do badania. Dopiero za jakiś czas miał być transfer😔
U nas też do blastki "ciągną", drugi dzień to jednak wczesnie, duuuzo jeszcze odpada..to ile tych transferów trzeba by przejść z drugiej strony 3doba 8kom już coś bardziej mówi...chociaż u mnie w 1 procedurze w 3ciej były wszystkie 6 a w 5tej już tylko 2..więc nie wiadomo jak działać i co przyczynia się że "odpadaja", czy ich wady czy brak macicy...
 
Masz rację, u nas w klinice hodowla do 5 dobry tylko na życzenie bodajże bo tak jak lekarz mówił lepsze warunki zarodek ma do rozwoju w macicy. Czytałam też że jakieś 10 lat temu transfery były w 2giej dobie przeważnie.
A właściwie czemu po 5 dobie max nie miałaś transferu, skoro dziś 7 to chyba stanowczo za długo?
U mnie ze względu na duża ilość komórek hodowali wszystko do 5 doby, z 11 zapłodnionych, 10 blastek wyszło. Nie miałam w ogóle świeżego transferu tylko mrożony
 
Jak długo byłyście na sali po transferze?

Zarodek 4.1.1 kiedy najwcześniej zrobić test?

Beta mam 30.10 później 06.11 beta plus USG i wizyta u Pani dr. :)
 
reklama
Do góry