Kto po in vitro?

[Stylenka]

Według tej tabelki to moje zarodki nie są dobre

Są bardzo dobre !!!
Ja miałam 1AA - udało się. Dziewczyna z 2AA również - obie miałyśmy pierwszy transfer.

 

[Iva_86]

Dziewczyny, u mnie niestety też nadzieja umarła. Wczoraj jeszcze się tliła, bo beta była 18,6 - 9dpt, wiem, że nie za wysoka, ale liczyłam, że może mój maluszek jest leniwy od początku dzisiaj spadła do 13,8 co prawda wczoraj robiłam w innym laboratorium, a dzisiaj u siebie w klinice.. No ale to chyba nie ma znaczenia. Mój zarodek był 3bc. Lekarz mówił, że jak dotrwał do 5 doby to jest szansa na ciążę… niestety dzisiaj ta szansa zniknęła
To był nasz jedyny zarodek. Musimy przystępować do nowej procedury ehhh
Chociaż przez chwilkę wczoraj miałam uśmiech na twarzy, mąż wręcz latał pod sufitem, licząc na powodzenie. Może kiedyś doświadczę takiej radości, ale długotrwałej? Choć coś przestaję w to wierzyć

Wiem co czujesz
Miałam identyczną sytuację, pierwsza beta 15 po dwóch dniach 29, niestety po kolejnych dwóch dniach spadła na 18. Radość trwała bardzo krótko. Ściskam mocno

 

[margaretka89]

Według tej tabelki to moje zarodki nie są dobre

Ja mam dziecko z 2bc. Nie warto się tym stresować, jeśli ma ruszyć to ruszy, niezależnie od tego jak go oceniono. A zgodnie z klasyfikacją aa to najwyższa możliwa ocena, jeśli zaś chodzi o cyfrę to ona pokazuje czy jest to blastocysta wczesna czy już rozwinięta, ona sobie dokończy proces rozwoju w brzuchu. Niektóre są szybsze, niektóre wolne. Mnie wtedy, kiedy podano mi moją blastkę, ta słynna tu już tabelka bardzo zasmuciła i stwierdziłam, że w zasadzie nie ma szans. Z perspektywy czasu wiem, że nie warto się tym stresować.

 

[lisek.29]

naprawdę widziałaś spadki bety przy zdrowej ciąży? Jak, gdzie? Na pewno to beta ciążowa spadała a nie beta np. z ovitrelle?

Tak, to była beta ciążowa.
To już było dawno, na ovufriend. Znałam dwie dziewczyny, których bety od początku były małe. W pewnym momencie spadły, a kolejnym razem znowu poszły w górę. Ciążę były z problemami, ale dzieci urodziły się zdrowe.
No ale to takie cuda. Myślę że nie często się to zdarza.
Właśnie przez te spadające bety zapamiętałam tę historię.

 

[Coffe18]

widziałam różne spadki, gdzie później beta rosła i było dobrze. Ale sama wiesz że nadzieja tli się do końca.
Powtórz betę.
Duphaston bym brała do ponownej bety.
Tak jak ja teraz pociągnę leki do kolejnej bety

Takie przypadki się zdarzały np przy podaniu dwóch zarodków w momencie kiedy jeden zarodek obumierał a drugi pozostał.
W innych przypadkach niestety była to ciąża biochemiczna

Może starsze koleżanki pamiętają taką sytuacje , ja na kto po in vitro jestem jakoś od lutego 2021 i niestety spadku bety z pozytywnym zakończeniem sobie nie przypominam

 

[MagicM]

Takie przypadki się zdarzały np przy podaniu dwóch zarodków w momencie kiedy jeden zarodek obumierał a drugi pozostał.
W innych przypadkach niestety była to ciąża biochemiczna

Może starsze koleżanki pamiętają taką sytuacje , ja na kto po in vitro jestem jakoś od lutego 2021 i niestety spadku bety z pozytywnym zakończeniem sobie nie przypominam

Tak też przypuszczam będzie u mnie nie rozumiem tylko czemu od razu nie wyszła 0 tylko tak mnie jeszcze dodatkowo to umęczyło.

 

[marzycielko]

Tak też przypuszczam będzie u mnie nie rozumiem tylko czemu od razu nie wyszła 0 tylko tak mnie jeszcze dodatkowo to umęczyło.

nie zastanawiaj sie czemu nie wyszło 0, wiem ze to smutne ze beta wyszła pozytywna ale z drugiej strony wiesz że dochodzi u ciebie do zagnieżdżenia co jest juz duzym + do sukcesu
u mnie przy dwoch transferach beta nigdy nie dgrnela i nie wiem czy naszym problemem byly zarodki czy mój organizm który zarodka traktuje jak chorobe, teraz bede robila badanie ktory okresli czy w przeciagu ostatnich 12 miesiecy moj organiz przygotwywal sie pod ciąże czy ją odrzucał za każdym razem

 

[Aguleczka29]

Dobrze zrobiłaś. Bez sensu transferować chore zarodki. U mnie w klinice są przeciwni badania zarodków (to temat na osobną dyskusję), ale ja gdybym miała wybór to też bym badała. U mnie przyjął się dopiero 7 zarodek. Ile z tego było chorych, nie wiem. Co zagrało? Lepiej przygotowane endometrium? Wyleczenie stanu zapalnego? odpowiednie narzędzia do transferu? Transfer w znieczuleniu? Badalam immunologię, wyszło całkiem niezle. Dla świętego spokoju docent włączył mi do 2 transferów Accofil - oba nieudane. Udał sie ten bez "wspomagania". Także in vitro to trochę loteria, trochę poukładanie wielu tematów, ale najważniejsze jest to żeby transferować zdrowy zarodek , choć i takie nie zawsze dają ciążę...

A jakiej klasy był Twój zarodeczek ?

 

[Maszkaa]

A jakiej klasy był Twój zarodeczek ?

Ten który dał ciążę w 5tej dobie był 4AA, po rozmrożeniu w dniu transferu 4BA

 

[MagicM]

nie zastanawiaj sie czemu nie wyszło 0, wiem ze to smutne ze beta wyszła pozytywna ale z drugiej strony wiesz że dochodzi u ciebie do zagnieżdżenia co jest juz duzym + do sukcesu
u mnie przy dwoch transferach beta nigdy nie dgrnela i nie wiem czy naszym problemem byly zarodki czy mój organizm który zarodka traktuje jak chorobe, teraz bede robila badanie ktory okresli czy w przeciagu ostatnich 12 miesiecy moj organiz przygotwywal sie pod ciąże czy ją odrzucał za każdym razem

W sumie w ten sposób na to nie spojrzałam
A czy dobrze kojarzę, że Ty też chorujesz na endometriozę?