MagicM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2022
- Postów
- 234
Łączę się z Tobą wiem, co teraz czujesz…A skoro moja blastocysta jest wolniejsza, to istnieje jakiś cień szansy na to, że bhcg zrobiłam za wcześnie?
Chyba bez sensu szukam nadziei
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Łączę się z Tobą wiem, co teraz czujesz…A skoro moja blastocysta jest wolniejsza, to istnieje jakiś cień szansy na to, że bhcg zrobiłam za wcześnie?
Chyba bez sensu szukam nadziei
nie jestem specjalistą od bety. Ale ja bym powtórzyła.Dziewczyny, u mnie niestety też nadzieja umarła. Wczoraj jeszcze się tliła, bo beta była 18,6 - 9dpt, wiem, że nie za wysoka, ale liczyłam, że może mój maluszek jest leniwy od początku dzisiaj spadła do 13,8 co prawda wczoraj robiłam w innym laboratorium, a dzisiaj u siebie w klinice.. No ale to chyba nie ma znaczenia. Mój zarodek był 3bc. Lekarz mówił, że jak dotrwał do 5 doby to jest szansa na ciążę… niestety dzisiaj ta szansa zniknęła
To był nasz jedyny zarodek. Musimy przystępować do nowej procedury ehhh
Chociaż przez chwilkę wczoraj miałam uśmiech na twarzy, mąż wręcz latał pod sufitem, licząc na powodzenie. Może kiedyś doświadczę takiej radości, ale długotrwałej? Choć coś przestaję w to wierzyć
Naprawdę ? Wszędzie czytam, że spadek to już jednak pewne rozczarowanie…nie jestem specjalistą od bety. Ale ja bym powtórzyła.
Nie takie spadki bety widziałam, które skończyły się ciąża.
Oczywiście nie daje Ci nadziei, ale dopóki nie spadła bardziej, wierz, że może jednak bedzie dobrze.
Przytulam Cię mocno, domyślam się co teraz czujesz.
a czemu betę badałaś dzień po dniu ? zalecenie lekarza ?Dziewczyny, u mnie niestety też nadzieja umarła. Wczoraj jeszcze się tliła, bo beta była 18,6 - 9dpt, wiem, że nie za wysoka, ale liczyłam, że może mój maluszek jest leniwy od początku dzisiaj spadła do 13,8 co prawda wczoraj robiłam w innym laboratorium, a dzisiaj u siebie w klinice.. No ale to chyba nie ma znaczenia. Mój zarodek był 3bc. Lekarz mówił, że jak dotrwał do 5 doby to jest szansa na ciążę… niestety dzisiaj ta szansa zniknęła
To był nasz jedyny zarodek. Musimy przystępować do nowej procedury ehhh
Chociaż przez chwilkę wczoraj miałam uśmiech na twarzy, mąż wręcz latał pod sufitem, licząc na powodzenie. Może kiedyś doświadczę takiej radości, ale długotrwałej? Choć coś przestaję w to wierzyć
widziałam różne spadki, gdzie później beta rosła i było dobrze. Ale sama wiesz że nadzieja tli się do końca.Naprawdę ? Wszędzie czytam, że spadek to już jednak pewne rozczarowanie…
Ale dziękuję za wsparcie
Powtórzę przed wizytą u lekarza w czwartek… to już tak pro forma…
wybacz, nie doczytałam ze badałaś w innych laboratoriach, najlepiej jakbyś jutro powtórzyła bete w pierwszym labolatoriuma czemu betę badałaś dzień po dniu ? zalecenie lekarza ?
przykro mi
Nie przestawaj wierzyc.Moja pierwsza procedura dala 4 zarodki w tym:1 nie zaplodnil sie,1 nie dotarl do 5 doby,2 podane i beta ZERO.Rozpacz ogromna bo nic u nas nie wykryli myslalam ze in vitro to tylko "formalnosc".Jeden dzien plakalam,nastepnego tel.do doktora i od kolejnego miesiaca ruszalam.Druga procedura dala 5 zarodkow w tym:1 nie zaplodnil sie,1 nie dotarl do 5 doby,2 podane,1 zamrozony bardzo ladny z 5 doby.Beta 115!!!!Dzis z 2 podanych zarodkow mam 2 letnia coreczke.Mrozaczek mialam podany ale nic nie ruszylo.Trudno,przykro ze nie bede juz nigdy w ciazy i corcia bedzie jedynaczka ale mam ja jedna wyczekana wymodlona najcudowniejsza.Dziewczyny, u mnie niestety też nadzieja umarła. Wczoraj jeszcze się tliła, bo beta była 18,6 - 9dpt, wiem, że nie za wysoka, ale liczyłam, że może mój maluszek jest leniwy od początku dzisiaj spadła do 13,8 co prawda wczoraj robiłam w innym laboratorium, a dzisiaj u siebie w klinice.. No ale to chyba nie ma znaczenia. Mój zarodek był 3bc. Lekarz mówił, że jak dotrwał do 5 doby to jest szansa na ciążę… niestety dzisiaj ta szansa zniknęła
To był nasz jedyny zarodek. Musimy przystępować do nowej procedury ehhh
Chociaż przez chwilkę wczoraj miałam uśmiech na twarzy, mąż wręcz latał pod sufitem, licząc na powodzenie. Może kiedyś doświadczę takiej radości, ale długotrwałej? Choć coś przestaję w to wierzyć
Wczoraj miałam egzamin i poszłam po nim do najbliższego laboratorium. Nie chciało mi się jechać do kliniki, mam tam kawałek. Myślałam, że będzie 0 beta i rozwieje moje wątpliwości. To musiało wskoczyć na plus i zrobić mi chwilową nadzieję czy to nie ironia losu??wybacz, nie doczytałam ze badałaś w innych laboratoriach, najlepiej jakbyś jutro powtórzyła bete w pierwszym labolatorium
naprawdę widziałaś spadki bety przy zdrowej ciąży? Jak, gdzie? Na pewno to beta ciążowa spadała a nie beta np. z ovitrelle?nie jestem specjalistą od bety. Ale ja bym powtórzyła.
Nie takie spadki bety widziałam, które skończyły się ciąża.
Oczywiście nie daje Ci nadziei, ale dopóki nie spadła bardziej, wierz, że może jednak bedzie dobrze.
Przytulam Cię mocno, domyślam się co teraz czujesz.