reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
A ja dostałam info, ze w szóstej dobie utworzyła się blastocysta, także z tej stymulacji mam 2 zarodki😊 Teraz tylko czekać na badanie genetyczne jakieś 3-4 tygodnie.. Strasznie długo 🤦🏻‍♀️
Gratuluję! 💜
Do mnie z kolei dzwonił embriolog potwierdzając to czego się spodziewaliśmy, że pozostałe dwa zarodki niestety nie przeżyły 😢 także został nam ten jeden jedyny w brzuszku. Embriolog twierdzi, że szanse są nieco obniżone ze względu na jego "opóźniony" rozwój, ale ja strasznie wierzę, że to będzie ten mały siłacz który przetrwa 💪
Na drugie ivf już raczej nie będzie nas stać 😞
Trzymajcie proszę kciuki ...
 
Ja teraz nie liczyłam. Państwowej refundacji nie ma, ale każde miasto może mieć swoją.
U nas do pierwszego transferu się udało, ale teraz już się nie łapiemy.
Wydaje mi się, że koszty leków jakoś najgorzej mi przetrawić.
Właśnie szkoda, ze nie ma refundacji z państwa :(
U nas w Warszawie są duże dofinansowania.

Mam nadzieje ze będą kiedyś dofinansowania państwowe!
 
Gratuluję! 💜
Do mnie z kolei dzwonił embriolog potwierdzając to czego się spodziewaliśmy, że pozostałe dwa zarodki niestety nie przeżyły 😢 także został nam ten jeden jedyny w brzuszku. Embriolog twierdzi, że szanse są nieco obniżone ze względu na jego "opóźniony" rozwój, ale ja strasznie wierzę, że to będzie ten mały siłacz który przetrwa 💪
Na drugie ivf już raczej nie będzie nas stać 😞
Trzymajcie proszę kciuki ...
Trzymam kciuki bardzo mocno ❤❤❤
 
Dziewczyny, chciałabym zapytać czy podliczałyście koszty in vitro.
Czy w Waszych miastach są jakieś refundacje, dofinansowania?
Gratuluję! 💜
Do mnie z kolei dzwonił embriolog potwierdzając to czego się spodziewaliśmy, że pozostałe dwa zarodki niestety nie przeżyły 😢 także został nam ten jeden jedyny w brzuszku. Embriolog twierdzi, że szanse są nieco obniżone ze względu na jego "opóźniony" rozwój, ale ja strasznie wierzę, że to będzie ten mały siłacz który przetrwa 💪
Na drugie ivf już raczej nie będzie nas stać 😞
Trzymajcie proszę kciuki ...


Trzymam kciuki 🤞🤞🤞 pozytywne nastawienie i wiara w powodzenie czyni czasami cuda :) także bądź dobrej myśli!
 
Gratuluję! 💜
Do mnie z kolei dzwonił embriolog potwierdzając to czego się spodziewaliśmy, że pozostałe dwa zarodki niestety nie przeżyły 😢 także został nam ten jeden jedyny w brzuszku. Embriolog twierdzi, że szanse są nieco obniżone ze względu na jego "opóźniony" rozwój, ale ja strasznie wierzę, że to będzie ten mały siłacz który przetrwa 💪
Na drugie ivf już raczej nie będzie nas stać 😞
Trzymajcie proszę kciuki ...
Tak bardzo trzymam kciuki. Mam nadzieje, że to będzie szczęśliwy zarodek 🥺
 
reklama
Gratuluję! 💜
Do mnie z kolei dzwonił embriolog potwierdzając to czego się spodziewaliśmy, że pozostałe dwa zarodki niestety nie przeżyły 😢 także został nam ten jeden jedyny w brzuszku. Embriolog twierdzi, że szanse są nieco obniżone ze względu na jego "opóźniony" rozwój, ale ja strasznie wierzę, że to będzie ten mały siłacz który przetrwa 💪
Na drugie ivf już raczej nie będzie nas stać 😞
Trzymajcie proszę kciuki ...
Trzymamy kciuki. Głowa do góry, choć niestety taki telefon nie jest niczym miłym. Pewnie temu jednemu spodoba się w brzuszku. Dla mnie najgorsze jest czekanie, ale danego dnia, tzn. dwa tyg. luzu ale jak mam wizytę np. 31 to dzień przed chodzę już na szpilkach i spać nie mogę :o
Zresetuj czymś głowę, może np. roślinki :)
 
Do góry