Będą boleć i będą przestawać na zmianę. To nie jest żaden wyznacznik zdrowo rozwijającej się ciąży. Serio.Zrobiłam test bo moje piersi przestały bolec
Sikańce też nie są żadnym wyznacznikiem.
Musisz wyluzować, bo to akurat serii może zaszkodzić.
Mnie w ciąży raz bolały piersi tak, że myślałam, że wybuchną zaraz, a potem przestawały. Owszem, też miałam schizę, bo my nie jesteśmy do końca normalne ale serio luz. Jutro masz wizytę i się przekonasz o tym, jakie fajne masz dzieciątko pod sercem.
Poza tym pamiętaj, że z jakiegoś powodu lekarze każą robić betę a nie sikańce, to jest metodą diagnostyczną. Gonadotropina w moczu jest jakby nie patrzeć rozwodniona. Najlepiej też czekać kilka godzin, najlepiej po nocy, żeby test wyszedł okej. Jeden po drugim nie ma sensu.
Ostatnia edycja: