reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Zrobiłam test bo moje piersi przestały bolec
Będą boleć i będą przestawać na zmianę. To nie jest żaden wyznacznik zdrowo rozwijającej się ciąży. Serio.
Sikańce też nie są żadnym wyznacznikiem.
Musisz wyluzować, bo to akurat serii może zaszkodzić.
Mnie w ciąży raz bolały piersi tak, że myślałam, że wybuchną zaraz, a potem przestawały. Owszem, też miałam schizę, bo my nie jesteśmy do końca normalne 🙃 ale serio luz. Jutro masz wizytę i się przekonasz o tym, jakie fajne masz dzieciątko pod sercem.
Poza tym pamiętaj, że z jakiegoś powodu lekarze każą robić betę a nie sikańce, to jest metodą diagnostyczną. Gonadotropina w moczu jest jakby nie patrzeć rozwodniona. Najlepiej też czekać kilka godzin, najlepiej po nocy, żeby test wyszedł okej. Jeden po drugim nie ma sensu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
To już nie ma sensu 😢to było moje ostatnie 3 podejście do in vitro , które było refundowane 50%
Nie stać mnie już Na to!!!
Jestem załamana chce mi się ryczeć a nie mam już łez
Ale czemu ?
Miałaś potwierdzona ciążę usg i betą.
Trzeba czekać na wizytę i zobaczyć co będzie, bo na tym etapie to jest jedyne sensowne rozwiązanie.
A zwiastowanie poronienia na podstawie negatywnego testu w 7 tc można porównać do wróżenia z fusów. Nawet niemożliwe jest żeby beta tak szybko spadła do zera.
 
A ja np. Jestem 17dpt i w ogóle mnie piersi nie bolą.
A mnie nie bolały w ogóle w ciąży ani przed transferem ani w trakcie stymulacji ani po. Jedyny moment w życiu kiedy piersi mnie bolały okropnie to nawał pokarmu i piersi jak kamienie. Bolesność piersi to żaden objaw a raczej dolegliwość odczuwana przez niektóre kobiety na rożnym etapie cyklu miesiączkowego, ciąży itp.
 
A mnie nie bolały w ogóle w ciąży ani przed transferem ani w trakcie stymulacji ani po. Jedyny moment w życiu kiedy piersi mnie bolały okropnie to nawał pokarmu i piersi jak kamienie. Bolesność piersi to żaden objaw a raczej dolegliwość odczuwana przez niektóre kobiety na rożnym etapie cyklu miesiączkowego, ciąży itp.
moje piersi w ciąży to nawet zmalały bo musiałam kupic mniejsze staniki, bolały pierwszy tydzień po pozytywnym tescie podejrzewam ze leki swoje zrobiły
 
A wiecie jak to jest z estradiolem po transferze? Czy Wasi lekarze sie tym martwia? Moi nie, a ja mam niski - 277. Pewnie dlatego piersi mnie nie bolą.
 
Hej dziewczyny
Już wariuje wiec liczę na Was
Od 6 dnia po transferze blastocysty plamienia. 8dpt beta 13,8. Dziś 11dpt nadal plamie nawet bardziej, testy sikane z blada kreską. Jutro idę na betę ale nie mam wielkich nadzieji. Jestem obstawiona lekami tj. Utrogest 200mg 4xdziennie. Duphaston 3x1 i Prolutex 1x1.
Skąd wiec te plamienia ??? Czy ja zatrzymuje poronienie tymi lekami lub miesiączkę ?
Zrobiłaś betę ? Masz wyniki ? ✊🏻✊🏻✊🏻
 
A wiecie jak to jest z estradiolem po transferze? Czy Wasi lekarze sie tym martwia? Moi nie, a ja mam niski - 277. Pewnie dlatego piersi mnie nie bolą.
w ciąży o ile mi wiadomo ważne są bhcg i progesteron. Estradiol po owulacji osiąga pewien pułap i tak się utrzymuje. Role utrzymywania ciąży ma progresteron z ciałka żółtego/leków.
 
w ciąży o ile mi wiadomo ważne są bhcg i progesteron. Estradiol po owulacji osiąga pewien pułap i tak się utrzymuje. Role utrzymywania ciąży ma progresteron z ciałka żółtego/leków.
doczytałam ze w późniejszym etapie łożysko również produkuje estradiol, w I trymestrze jest niższy i z każdym kolejnym trymestrem ciąży rośnie. Ty jesteś na początku wiec on jakiś wysoki nie bedize
 

Załączniki

  • IMG_6981.jpeg
    IMG_6981.jpeg
    91 KB · Wyświetleń: 33
reklama
Do góry