Kto po in vitro?

[JestemMama!]

I dobrze zrobiłaś. Od razu dostaniesz receptę i będziesz działać

Pani dr. Powiedziała że na tą chwilę nie daje mi żadnych leków gdyż wyniki tak jak mówiłam świrują przez ciążę... Za dwa tygodnie ponownie muszę zrobić wyniki i kontrola. .. mówi że w grugim trymestrze wszystko się uspoki , żebym się nie martwiła bo maleństwu nic nie zagraża ... Pozostało mi się jej słuchać i ponowić wyniki . Ale za parę dni mam też wizytę stacjonarnie . Zobaczymy co wtedy mi powiedzą .

 

[JestemMama!]

Dziewczyny a jaka macie dawkę progesteronu po transferze?

Ja mam tylko luteinę 3x dziennie po tabletce. ( 200mg ) nie za mało?

Ja miałam na początku 1100mg , gdy dostałam plamień jedną tabletkę miałam dołożyć więc miałam łącznie 1200mg . Po tygodniu wróciłam do mniejszej dawki gdyż plamieńa nie wróciły , w 9tc lekarz kazał odstawić jedną tabletkę więc tak na dzień dzisiejszy mam 900mg i zastanawiam się kiedy będę z nich schodzić gdyż następna wizyta u lekarza w 13tc

 

[eij]

Tak. Cały czas, bez przerwy.

Ja nawet trzecim, dopóki mieściłam się w fotel

 

[JestemMama!]

Ja nawet trzecim, dopóki mieściłam się w fotel

Ale cudowna miniaturka jakie już duże dzieciaczki

 

[eij]

Pani dr. Powiedziała że na tą chwilę nie daje mi żadnych leków gdyż wyniki tak jak mówiłam świrują przez ciążę... Za dwa tygodnie ponownie muszę zrobić wyniki i kontrola. .. mówi że w grugim trymestrze wszystko się uspoki , żebym się nie martwiła bo maleństwu nic nie zagraża ... Pozostało mi się jej słuchać i ponowić wyniki . Ale za parę dni mam też wizytę stacjonarnie . Zobaczymy co wtedy mi powiedzą .

Mi lekarz mówił że w pierwszym trymestrze tsf n powinno być większe niż 2.5 . Ja miałam 2.7 od razu dostałam letrox 50 mg, w drugim trymestrze z lakami spadło do 1.8, później do 1, a w 3 trymestrze nie do ogarnięcia, dochodziło do 4.0 ?mimo zwiększonej dawki leków. Taki urok naszych pięknych hormonów ciążowych, wszystko leci na łeb na szyję. Ważne że jesteś pod opieką lekarza.

 

[eij]

Ja miałam na początku 1100mg , gdy dostałam plamień jedną tabletkę miałam dołożyć więc miałam łącznie 1200mg . Po tygodniu wróciłam do mniejszej dawki gdyż plamieńa nie wróciły , w 9tc lekarz kazał odstawić jedną tabletkę więc tak na dzień dzisiejszy mam 900mg i zastanawiam się kiedy będę z nich schodzić gdyż następna wizyta u lekarza w 13tc

Ja miałam 1200 i schodziłam stopniowo od 12 do 16 tc

 

[eij]

Ale cudowna miniaturka jakie już duże dzieciaczki

8 miesięcy skończyły

 

[JestemMama!]

8 miesięcy skończyły

Już Boże jak ten czas leci szkoda że ten w ciazy się dłuży a ten po porodzie leci jak szalony

 

[eij]

Już Boże jak ten czas leci szkoda że ten w ciazy się dłuży a ten po porodzie leci jak szalony

Dokładnie, nie mam pojęcia kiedy to minęło. Pierwsze trzy miesiące w ogóle zjechana byłam że szok, jak skończyły pół roku to było już jako tako

 

[JestemMama!]

Ja miałam 1200 i schodziłam stopniowo od 12 do 16 tc

Ooo czyli jeszcze trochę się pomecze z lekami dobrze że chociaż dowcipne mam teraz tylko rano i wieczorem no nic jeszcze 6tygodni się pomecze z nimi dla dzieciątka zrobię wszystko


Ja nie mogę w to uwierzyć ... Dopiero co miałam transfer , niedawno siedziałam w szpitalu na przeciw kaplicy, czekając na pobranie krwi i się modliłam aby się udało ... Chwilę później siedząc w domu odbieram wyniki przez internet a tam dodatnia beta a już za chwilę , za dwa dni zaczynam 10tc nadal nie mogę w to uwierzyć , na każdym USG jestem w szoku że maluszek już taki duży jest teraz, dopiero będę go podglądać w styczniu nie wiem jak wytrzymam do tego czasu ale też przez te wizyty strasznie się denerwuje , ogromną traumę przechodzę więc nie chce przed świętami jechać ... Za dużo emocji wywołują .. ,reszta te 3 tygodnie szybko miną. Za tydzień idę na imprezę urodzinowa , za dwa święta , później sylwester i mam prenatalne oraz wizytę