Kto po in vitro?

[Maszkaa]

Dziękuję za odpowiedzi miejmy nadzieję że zarodek silny i sobie poradzi
A jak się czujesz @Maszkaa po transferze ? Trzymałam mocno kciuki

Dziękuję za pamięć i Tobie i całej ekipoe czuję się dobrze, trochę chce mi się spać, bo miałam transfer w znieczuleniu ogolnym, ze względu na epizody z trudnymi transferami. Dzisiaj ponoć wszystko poszło gładko, progesteron dobry, blastka ładna, nic tylko czekać
Jutro jadę obejrzeć pieska, którego być może weźmiemy do siebie jak trochę podrośnie

 

[paulina.k123]

Dziękuję za pamięć i Tobie i całej ekipoe czuję się dobrze, trochę chce mi się spać, bo miałam transfer w znieczuleniu ogolnym, ze względu na epizody z trudnymi transferami. Dzisiaj ponoć wszystko poszło gładko, progesteron dobry, blastka ładna, nic tylko czekać
Jutro jadę obejrzeć pieska, którego być może weźmiemy do siebie jak trochę podrośnie

Super wiesci trzymałam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze teraz duzo odpoczynku i same przyjemnosci

 

[Pati32]

Dziewczyny, a ja jestem zmartwiona, bo wczoraj był transfer a dziś zaczął mi się katar... co prawda nie jest mocno i na szczescie bez temperatury. Ale zawsze jakis wpływ na organizm to ma. A tak na siebie uważałam. Mam nadzieję, że się nie rozwinie, domowe sposoby na leczenie juz wdrożone. Czuję się dobrze. Nie mam żadnych bóli. Mam nadzieje, ze nic nie zaszkodzi.
Jak myślicie?

Jesteś jeszcze na samym początku drogi i myślę, że ten katar na nic nie wpłynie. Jeszcze za wcześnie.
Ja pozytywna betę miałam 22 czerwca, jakoś w połowie lipca byłam przeziębiona. Nie mocno. Miałam katar i bolało mnie gardło.
Na badaniach połówkowe wyszła biala plamka na serduszku dziecka - lekarz powiedział, że to może być wynik infekcji we wczesnej ciąży.
Ale tak jak napisałam - u Ciebie jeszcze nie ma mowy o ciąży więc raczej to przeziębienie nic złego nie wniesie. Lecz się domowymi sposobami, herabtka z miodem, imbirem, malinami, czarnym bzem - ale z umiarem

 

[Nelka85]

Wolałabym tez być w tej połowie co nie musi korzystać z in vitro i pewnie w normalnych warunkach bym się tym nie przejęła, bo jestem czlowiekiem co z reguly nie przejmuje sie na zapas, ale niestety jestem tu gdzie jestem i przez to boje się wszystkiego co mogłoby choć trochę zaszkodzić. Myślę, że większość z nas wie o czym mowie

Ja pytałam dr czy odwołujemy transfer przez te zatoki (kisiel z nich leciał) a do tego jeszcze na początku ciąży miałam znowu covida. Właśnie karmie moją gnomice. Będzie dobrze

 

[paulina.k123]

Jesteś jeszcze na samym początku drogi i myślę, że ten katar na nic nie wpłynie. Jeszcze za wcześnie.
Ja pozytywna betę miałam 22 czerwca, jakoś w połowie lipca byłam przeziębiona. Nie mocno. Miałam katar i bolało mnie gardło.
Na badaniach połówkowe wyszła biala plamka na serduszku dziecka - lekarz powiedział, że to może być wynik infekcji we wczesnej ciąży.
Ale tak jak napisałam - u Ciebie jeszcze nie ma mowy o ciąży więc raczej to przeziębienie nic złego nie wniesie. Lecz się domowymi sposobami, herabtka z miodem, imbirem, malinami, czarnym bzem - ale z umiarem

Tak, wiem, że za wcześnie jesli chodzi o wplyw na zarodek bardziej chodziło w kwestii implantacji.

 

[Rosse94]

Dziewczyny a jaka macie dawkę progesteronu po transferze?

Ja mam tylko luteinę 3x dziennie po tabletce. ( 200mg ) nie za mało?

 

[NastkaTe]

Dziewczyny a jaka macie dawkę progesteronu po transferze?

Ja mam tylko luteinę 3x dziennie po tabletce. ( 200mg ) nie za mało?

Ja miałam na początku luteina 3x2 i lutinus 3x1 . Potem miałam zwiekszona dawkę po progesteron był za niski według lekarza i potem stopniowe odstawianie , teraz już nie biorę nic

 

[Artemida90]

Dziewczyny a jaka macie dawkę progesteronu po transferze?

Ja mam tylko luteinę 3x dziennie po tabletce. ( 200mg ) nie za mało?

ja brałam 3x1 utrogestan 200mg i tylko to na cyklu sztycznym. Ty po punkcji dodatkowo produkujesz swój bo każdy pobrany pecherzyk zamienia się w ciałko żółte - wiadomo może działać kiepsko dlatego dostałaś dodatkowo luteinę.

 

[Madame JS]

Dziewczyny a jaka macie dawkę progesteronu po transferze?

Ja mam tylko luteinę 3x dziennie po tabletce. ( 200mg ) nie za mało?

Ja miałam 2x200...

 

[Rosse94]

Ja miałam 2x200...

A u ciebie kochanie jak suatucja? Planujesz transfer?