Nie jesteś sama. My staraliśmy się 4 lata. Mieliśmy 6 IUI. Udało się in vitro, drugi transfer.Jestem w podobnej sytuacji. Tez wiem i czuje ze nic z tego. Tez miałam iść jutro na betę, lecz dopadło mnie dosc obfite plamienie jak u mnie zawsze przed miesiączka. Poszłam na betę dziś, żeby być pewną na 100%. Miałam dostać wyniki w przeciągu godziny ale chyba coś im nie wyszło bo nie ma :/
Tez jest mi bardzo ciężko. Czuje się beznadziejna i bezużyteczna. Za wszystko obwiniam siebie tylko i wyłącznie. Staramy się od zaraz po ślubie, będą to już 3 lata. To nasze pierwsze invitro, a mamy za sobą jeszcze 2 inseminacje…
Jakoś musimy dać radę.
Musicie uwierzyć, że się uda. Kiedyś się uda.