Kto po in vitro?

[SMSM]

Hej dziewczyny. Po nieudanym transferze , w kolejnym cyklu podeszłam jeszcze raz .. niestety właśnie odebrałam wyniki i to samo beta 1.10 .
Jakie badania powinnam wykonać? Tu jest brak jakiejkolwiek implantacji... Nie wiem dlaczego tak się dzieje, że ta beta nie rośnie

hej po pierwsze bardzo mi przykro.

moge sie wypowirdziec z perspektywy osoby o podobny problemie i mi zlecono biopsje endometrium i wyszlo zapalenie. wczesniej na histeroskopii wyszedl mi takze stan zapalny. takze nastepny transfer bedzie dopiero po rundzie antybiotykow.
Sprawdzilabym jeszcze KIR i allo MLR, bialko S- to sa rzeczy ktore ja mialam zalecone do wybadania i wyszly jakie braki i mialam leki do transferu (natomiast bez sukcesu).

 

[Deess.]

hej po pierwsze bardzo mi przykro.

moge sie wypowirdziec z perspektywy osoby o podobny problemie i mi zlecono biopsje endometrium i wyszlo zapalenie. wczesniej na histeroskopii wyszedl mi takze stan zapalny. takze nastepny transfer bedzie dopiero po rundzie antybiotykow.
Sprawdzilabym jeszcze KIR i allo MLR, bialko S- to sa rzeczy ktore ja mialam zalecone do wybadania i wyszly jakie braki i mialam leki do transferu (natomiast bez sukcesu).

a powiedz mi coś więcej o tej biopsji endometrium ? Jak to wygląda?

 

[SMSM]

nie wiem jakie były w 5 , wiem, ze z piątej są lepsze, ale takich już nie posiadamy. Te z 6 mam 4.1.1 i 4.1.2 tego drugiego nie jestem pewna , do końca, ale jakoś tak.
Nie wiem czy transferować te z 6 doby.

Pewnie co dziewczyna na forum to inna rada ale jesli nie byly badane genetycznie a rozwijaly sie wolnej wzgledem pozostalych to warto skonsultowac z lekarzem zasadnosc transferu.

 

[Deess.]

Jest tu jakąś dziewczyna z invicta Wrocław?

 

[SMSM]

a powiedz mi coś więcej o tej biopsji endometrium ? Jak to wygląda?

szybki zabieg, ja robilam u mojego lekarza. pobieraja wycinki z macicy i wysylaja do badania - czas oczekiwania na wyniki to ok tydzien. jesli wyjdzie zapalenie to przez 3 tygodnie jest sie na antybiotykach i wykonuje sie kolejna biopsje kontrolna z tego co mi wiadomo. ale wszystko dopiero przedemna w nastepnym cyklu bo runde leczenia antybiotykiem trzeba zaczynac na poczatku cyklu.

 

[Deess.]

szybki zabieg, ja robilam u mojego lekarza. pobieraja wycinki z macicy i wysylaja do badania - czas oczekiwania na wyniki to ok tydzien. jesli wyjdzie zapalenie to przez 3 tygodnie jest sie na antybiotykach i wykonuje sie kolejna biopsje kontrolna z tego co mi wiadomo. ale wszystko dopiero przedemna w nastepnym cyklu bo runde leczenia antybiotykiem trzeba zaczynac na poczatku cyklu.

bolesny ? Czy idzie wytrzymać?

 

[SMSM]

bolesny ? Czy idzie wytrzymać?

idzie wytrzymac nie jest przyjemny ale nie jest tez bolesny
czytalam ostatnio na forum ze ktoras dziewczyna po przeleczeniu takiego zapalenia zaszla w ciaze- moze przypadek moze nie ale troche mnie pocieszylo.
Tez jestem po CP i kilku biochem wiec podchodze do tego z lekka rezerwa.. to moze byc przyczyna ale nie musi.

 

[Deess.]

idzie wytrzymac nie jest przyjemny ale nie jest tez bolesny
czytalam ostatnio na forum ze ktoras dziewczyna po przeleczeniu takiego zapalenia zaszla w ciaze- moze przypadek moze nie ale troche mnie pocieszylo.
Tez jestem po CP i kilku biochem wiec podchodze do tego z lekka rezerwa.. to moze byc przyczyna ale nie musi.

cóż w poniedziałek mam konsultacje z doktor... zobaczymy co ona tym razem powie na to .. co dalej..

 

[Maszkaa]

szybki zabieg, ja robilam u mojego lekarza. pobieraja wycinki z macicy i wysylaja do badania - czas oczekiwania na wyniki to ok tydzien. jesli wyjdzie zapalenie to przez 3 tygodnie jest sie na antybiotykach i wykonuje sie kolejna biopsje kontrolna z tego co mi wiadomo. ale wszystko dopiero przedemna w nastepnym cyklu bo runde leczenia antybiotykiem trzeba zaczynac na poczatku cyklu.

Ode mnie smutna ciekawostka: po którymś tam nie udanym transferze lekarze zlecili mi histeroskopię z biopsja endometrium. I rzeczywiście wyszedl ukryty stan zapalny. Dostałam antybiotyk. Pełna nadziei, ze po przeleczeniu może się uda zapytałam lekarza czy to mógł być powód niepowodzeń, a on na to: nie... To po ch*j zlecili mi histero za kilka tysi?
Szczerze mówiąc ja osobiście uważam, że przy częstych niepowodzeniach główną przyczyna jest niestety jakość zarodka

 

[JestemMama!]

Ja powiem na swoim przykładzie , mam za sobą 9 transferów ... Pierwszy puste jajo , później same cb bądź nic się nie działo ... Zbadałam immunologię pełna nadziei że od razu się uda ... Pierwszy transfer z accofilem znów cb , później drugi już pod okiem Paśnika beta nie drgnęła , nowa stymulacja szczepienia i znów beta nie drgnęła ... Ponownie zbadałam krzywa cukrowa i insulinowa ( zawsze miałam wszystko w normie ... ) I wyszła mi insulinooporność ... Dokładnie 31 sierpnia zaczęłam brać leki ... 24 października podeszłam znów do transferu który okazał się udany ... Moja pani diabetolog zna moją historię choroby i mówiła że leki które mi przepisuje pomagają w zagnieżdżeniu się zarodka ... Za 1,5 tygodnia idę usłyszeć bicie serduszka mojego maleństwa