reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Wszystko zalezy jak trafisz w skore. Jak trafiam w zrost to boli, tak to nie. Przynajmniej mnie. Ja robie ok odleglosc dloni od pepka w lewo lub w prawo. Na zmiane. Chwytam fald skory i zdecydowanym ruchem wbijam. Wstrzykuje cala zawartosc razem z tym bablem powietrza. On jest po to, zeby nie zrobil sie siniak. Ja moze przez cala ciaze mialam z 4 siniaki.
hahaha a ja ten bąbel wypuszczałam przed wstrzyknięciem i siniaki i ból były :)
 
reklama
U mnie również lekarz zadecydował o transferze 3-dniowego zarodka. Dziś mój 6 dpt, z betą chyba poczekam do poniedziałku / ewentualnie może skuszę się w sobotę. Nie ma się co gorączkować, co ma być to będzie. Podchodzę do tego z (dziwnym jak na mnie) spokojem. Jedyne co to strasznie chce mi się spać, mogłabym spać całe dnie i noce. Mam tak od niedzieli, którą przespałam całą, wstawałam tylko jeść. Mąż wyczytał, że może to być skutek uboczny zażywania progesteronu. Dodatkowo mam bóle podbrzusza, raz lekkie, raz mocniejsze, raz nie czuć wcale - taka sinusoida :D Staram się siebie oszczędzać (to nie trudne, gdy ciągle spię :D ), chodzę na długie spacerki z pieskiem, przytulam się z nią i bawię i nie myślę o tej całej sytuacji. Będzie co ma być, już teraz nic więcej nie mogę zrobić :)
Miałam to samo ze spaniem po progesteronie 😂 mogłam tylko jeść i spać 😆
Mnie bolało do 7dpt podbrzusze, teraz już nic nie czuję jutro 10dpt 5dniowej ❄️ zobaczymy co wyjdzie z bety. Trzymam za ciebie ✊❤️
 
a jaki zarodek wybrać 3 dniowy czy 5 dniowy ?
Myślałam ze taka decyzje powinien podejmować lekarz , ja kompletnie nie wiem który będzie lepszy 😞
Miałam 2 transfery z 3 doby i 3 transfery z 5 doby. Jeśli chodzi o trzydniowce beta nawet nie drgnęła, przy blastocyście zawsze, nawet jeśli minimalnie, to coś urosła. Ale słyszałam też o odwrotnych sytuacjach, że tylko trzydniowce się zagnieżdżały. Ja ogólnie uważam że blastocysty mają większe szanse.
 
Miałam 2 transfery z 3 doby i 3 transfery z 5 doby. Jeśli chodzi o trzydniowce beta nawet nie drgnęła, przy blastocyście zawsze, nawet jeśli minimalnie, to coś urosła. Ale słyszałam też o odwrotnych sytuacjach, że tylko trzydniowce się zagnieżdżały. Ja ogólnie uważam że blastocysty mają większe szanse.
Nie pocieszacie mnie dziewczyny 😥
 
Nie pocieszacie mnie dziewczyny 😥
Kochana jest tyle czynników które mają wpływ na zagniezdzenie że ojejuuu nie porównuj się pierwsza zasada jak ma być ciaza będzie, mozesz byc obstawiona lekami, mieć piękne zarodki , sprawdzona immunologie okna implantacyjne i to nie jest nigdy 100% ,trzymam kciuki !!!! Będzie pięknie ♡
 
reklama
Kochana jest tyle czynników które mają wpływ na zagniezdzenie że ojejuuu nie porównuj się pierwsza zasada jak ma być ciaza będzie, mozesz byc obstawiona lekami, mieć piękne zarodki , sprawdzona immunologie okna implantacyjne i to nie jest nigdy 100% ,trzymam kciuki !!!! Będzie pięknie ♡
Jakoś teraz szastają mną dziwne emocje, od stresu przez prawie płacz, jestem w pracy do 16 więc mam nadzieję, że się nie poryczę przy moim zespole :( Tak bardzo chciałabym już wiedzieć ale nie chce ego robić za wcześnie, żeby się w razie co nie dołować niepotrzebnie.
 
Do góry