reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej,

Od dzisiaj mam na pokładzie 5 dniowego kropka. Czuję się... Dziwnie. Jakby w ciąży a jednak nie. Lekarz nie bardzo był rozmowny na transferze, a sam zabieg poszedł sprawnie. Oprócz standardowego leżenia 20 mi po (nie mogłam wtedy nawet rozmawiać, śmiać się, nic) nie dostałam więcej zaleceń. Leki mam kontynuować jak do tej pory (czyli luteina 3x1, estrofem 3x1, do tego neoparin). Myślałam że dojdą nospa i magnez (mam za sobą dwie naturalne biochemie), ale nic z tego. Na wychodne zapytałam czy mogę brać nospe to powiedział że nie widzi przeciwskazan, to tyle ;)
Na własną rękę kupiłam sobie magnez i nospe. Czy któraś z was też tak zrobiła? Planuję brać nospe max 3x1 i magnez (cytrynian magnezu z solgara) 2x400 według zaleceń producenta. Jak myślicie, czy lepiej nie skoro nie miałam tak wyraźnie powiedziane?
Położna która pomagała mi się pozbierać doradziła żeby żyć normalnie, oszczędnie. Jestem lekko przeziębiona - co z kichaniem i kaszlem? Mogą zaszkodzić? Chodzi o napinanie mięśni brzucha.
Ja tak zrobiłam i brałam magnez standardowo, a no spę jak mnie coś pobolewalo. Co do przeziębienia nie mam pojęcia. Ale raczej ciężko się powstrzymać od kichania i kaszlu i raczej zarodek z tego tytułu sobie nic nie zrobi ;) no ale na pewno nie wiem, ja się bałam nawet pójść siku w pierwszy dzień po transferze 😂 i w ogóle się nie schylam, jak coś spadło to mąż podnosił 😂 nie wiem, czy to było konieczne, ale myśmy tak chuchali i dmuchali, żeby się udało ;) generalnie nie wiem, czy polecam to podejście 🙈😂
No i oczywiście wielkie kciuki! ❤️
 
reklama
Ja tak zrobiłam i brałam magnez standardowo, a no spę jak mnie coś pobolewalo. Co do przeziębienia nie mam pojęcia. Ale raczej ciężko się powstrzymać od kichania i kaszlu i raczej zarodek z tego tytułu sobie nic nie zrobi ;) no ale na pewno nie wiem, ja się bałam nawet pójść siku w pierwszy dzień po transferze 😂 i w ogóle się nie schylam, jak coś spadło to mąż podnosił 😂 nie wiem, czy to było konieczne, ale myśmy tak chuchali i dmuchali, żeby się udało ;) generalnie nie wiem, czy polecam to podejście 🙈😂
No i oczywiście wielkie kciuki! ❤️
Dziękuję ❤️

Coś o tym chuchaniu i dmuchaniu wiem xD sama jestem na tym punkcie przewrażliwiona ale chyba będę musiała się ogarnąć bo nie wytrwam tych potencjalnych 9 miesięcy 🙈
Co do kaszlu i kichania (a także w tą kategorię wchodzi numerek 2) to zastanawiam się czy nie wywołują większych skurczy? Czy może któraś z Was dostała porady jak to robić żeby jak najmniej narażać macicę?
 
Dziękuję ❤️

Coś o tym chuchaniu i dmuchaniu wiem xD sama jestem na tym punkcie przewrażliwiona ale chyba będę musiała się ogarnąć bo nie wytrwam tych potencjalnych 9 miesięcy 🙈
Co do kaszlu i kichania (a także w tą kategorię wchodzi numerek 2) to zastanawiam się czy nie wywołują większych skurczy? Czy może któraś z Was dostała porady jak to robić żeby jak najmniej narażać macicę?
Nic sie nie stanie jak bedziecie kichac, kaszlec i sie zalatwiac. Jedyne co to nalezy pamietac, zeby sie za bardzo nie nadymac w trakcie zalatwiania. Tzw nic na sile ;)
 
Hej. Robiłam dzisiaj pierwszy raz w życiu. Mieszkam w Niemczech i betę bede miała (może) jutro 🤦🏼‍♀️ Mam do tego plamienia brązowe, jeżeli mi to do jutra nie przejdzie, jadę do mojego lekarza prowadzącego… Już nie mam sił.
To cały czas kciuki! Ja miałam plamienia i krwawienia cały pierwszy trymestr, czasem tak też jest. Mam nadzieję, że to ciąża i będzie ok. Czekamy na wyniki.
 
reklama
Do góry