Deess.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2021
- Postów
- 1 617
progesteron przed transferem miałam 13,75 a estradiol 78 nie za niski ?Ja mam prolutex,luteina ,utrogestan, encorton I acard . A tego zastrzyku nie miałam przed.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
progesteron przed transferem miałam 13,75 a estradiol 78 nie za niski ?Ja mam prolutex,luteina ,utrogestan, encorton I acard . A tego zastrzyku nie miałam przed.
To rzeczywiście dziwnie, że tak się zafiksował na tym, że Lewandowski jest Twoim lekarzem. Kiedyś na forum przewinął mi się wpis jednej dziewczyny, że w Novum dr Lewandowski (senior) musi wyrazić zgodę na zmianę lekarza. Potwornie dziwna praktyka jak dla mnie ale jeśli rzeczywiście tak jest to może te specyficzne relacje przełożony-podwładny jakie wg mnie panują w Novum wpływają na nastawienie Z. Ja dziś wprost powiedziałam, że nie zamierzam kontynuować współpracy z dr Lewandowskim (a prowadził mi stymulację i robił 3 transfery). Może też dlatego rozmowa potoczyła nam się zupełnie inaczej.Ja też miałam dobre flow z Z. i uważam go za bardzo kumatego. Jedyne co mnie wkurzyło, że powtarza jak mantrę, że moim lekarzem jest Lewy (a miałam u niego 1 wizytę) i że nie będzie się wtrącał. Ciężko mi się przebić przez ten mur. Dr Łukasiewicz była ze mną przy transferze, bardzo miła kobieta.
Oj coś o tym wiem ... Ja już też jestem zmęczona tym wszystkim ... Ale walczę dalej ... Pierwszy raz chyba nie ma we mnie tych wszystkich emocji co zawsze ... Pierwszy raz będę podchodzić na luzie ... Co ma być to będzie ... Już chyba zrobiłam wszystko co mogłam ... Więcej nie mogę ... Jak ma się udać to się uda ... Co do hormonów ... Ja też zawsze mam niski estriadol ... Mój lekarz jest zdania że ma być niski ... I szybko go odstawić każe ... głowa do góry , będzie pięknie mocno wierzę że październik zakończy się u ciebie pięknie mój zaczął się w tym roku wyjątkowo pięknie więc może zakończenie też będzie piękne trzymam mocno kciuki za sobotnią wizytę niech ustalają datę transferuOgólnie jak na 10 dc a 9 stosowania estrofemu to wporzadku - jak to ujęła Pani dr ( mój dr na urlopie ) endometrium 7.2 w sobotę (13dc) mam mieć kolejna wizytę już u mojego dr . I wtedy ustalamy transfer oczywiście jak endometrium lepiej urośnie . Dostałam dodatkowy psikacz na rękę lenzetto . W piątek rano znow pójdę zbadać sobie hormony … i w sumie taki mamy plan czekać czekać i cały czas czekać …
Na wizyty , na wyniki , na badania …
Niedawno rozpoczęłam a już jestem tym wszystkim zmęczona …
Progesteron miałaś dobry ,a na estradiolu się nie znam. Nigdy go nie robiłam przed transferem ,tylko przed punkcjąprogesteron przed transferem miałam 13,75 a estradiol 78 nie za niski ?
Ja w dniu transferu miałam pół ampułki ovitrelle, do tego witamina D 3 2000 j, kwas foliowy prenatal uno, luteina dopochwowa i podjęzykowa, estrofem, Nospa forte 8 mg przez 4 dni i jeszcze jakaś tableta po transferze ale nie pamiętamdziewczyny jakie leki przyjmujecie po transferze ? czy zawsze podają zastrzyki beta hcg przed ? ja nie dostałam żadnego
Kobitko ja się doczekać nie mogę jak w lecie będziemy z wózeczkami zapitalaćOj coś o tym wiem ... Ja już też jestem zmęczona tym wszystkim ... Ale walczę dalej ... Pierwszy raz chyba nie ma we mnie tych wszystkich emocji co zawsze ... Pierwszy raz będę podchodzić na luzie ... Co ma być to będzie ... Już chyba zrobiłam wszystko co mogłam ... Więcej nie mogę ... Jak ma się udać to się uda ... Co do hormonów ... Ja też zawsze mam niski estriadol ... Mój lekarz jest zdania że ma być niski ... I szybko go odstawić każe ... głowa do góry , będzie pięknie mocno wierzę że październik zakończy się u ciebie pięknie mój zaczął się w tym roku wyjątkowo pięknie więc może zakończenie też będzie piękne trzymam mocno kciuki za sobotnią wizytę niech ustalają datę transferu
ja właśnie nie miałam , ale wiadomo każdy lekarz inaczej decyduje ja mam 3x2 estrofem 3x2 lutinus nospa forte 3x1 relanium przez 4 dni clexane acard i folik plus dostałam crinone żel z progesteronem , ale musiałam zamówić i jutro odbieram bo nigdzie nie mogłam dostać ..Ja w dniu transferu miałam pół ampułki ovitrelle, do tego witamina D 3 2000 j, kwas foliowy prenatal uno, luteina dopochwowa i podjęzykowa, estrofem, Nospa forte 8 mg przez 4 dni i jeszcze jakaś tableta po transferze ale nie pamiętam
Kochana Troszkę na tym forum w tamtym roku przesledzilam , przeszłam…uwierz mi tu się dzieje taka magia ze nie ogarniesz . Krew lejąca się po nogach , wyniki nie takie jak by się chciało a dzidziusie zdrowe urodzone , niedrożne jajowody a ciąża naturalna mogłabym tak wymieniac i wymieniac …ja właśnie nie miałam , ale wiadomo każdy lekarz inaczej decyduje ja mam 3x2 estrofem 3x2 lutinus nospa forte 3x1 relanium przez 4 dni clexane acard i folik plus dostałam crinone żel z progesteronem , ale musiałam zamówić i jutro odbieram bo nigdzie nie mogłam dostać ..
poza tym wam powiem , ze myslalam ze ten dzień będzie szczęśliwy dla mnie i radosny a ja wychodząc po transferze z kliniki zaczęłam ryczeć i mam tak dzień do bani , nie wiem czy to hormony. jestem jakaś dobita i płakać mi się chce na każdym kroku .
doktor nie mogła znaleźć "drogi" do endometrium jak to powiedziała i wzięła jakaś sondę z tego co widziałam to takis drut metalowy finalnie poszło jak trzeba tylko na koniec powiedziała ze będzie plamienie z kanału szyjki i żeby się nie przejmować ale ja tak nie potrafię i rzeczywiście plamie od transferu
mam nadzieje , ze jutro będzie lepszy dzień Dzięki za słowa otuchy .Kochana Troszkę na tym forum w tamtym roku przesledzilam , przeszłam…uwierz mi tu się dzieje taka magia ze nie ogarniesz . Krew lejąca się po nogach , wyniki nie takie jak by się chciało a dzidziusie zdrowe urodzone , niedrożne jajowody a ciąża naturalna mogłabym tak wymieniac i wymieniac …
Nigdy nie ma gwarancji ale warto walczyć , nie poddawać się i wierzyć
Będzie dobrze ! Trzymam kciuki
i prezenty z głowy będąW pierwszej ciąży Rodzicom powiedziałam po pierwszej wizycie serduszkowej . Reszcie najbliższych po 1 prenatalnych
Jeśli ten październikowy transfer by się udał to na święta Bożego narodzenia pewnie bym rodzinie najbliższej powiedziała