reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Chce pracować najdłużej jak się da chociaż już teraz nie mam weny i strach pomyśleć co będzie później 🤪🤣

Prowadzę swój biznes kosmetyczny wiec jeśli nie pracuje to też nie zarabiam … wiadomo jak jest. Boje się ze klientki odejdą Tymbardziej ze jeszcze to nic pewnego…
Prace mam głównie siedząca wiec raczej się nie przemeczam 🤪
A na wolnym jeszcze posiedzę wiec próbuje odwlec to w czasie 🫣🫢

Też pracuje w branży Beauty ale jestem zatrudniona u kogoś więc jak tylko zobaczę upragnione 2 kreski i beta wyjdzie pozytywna uciekam na chorobowe ;)

Ale póki co to marzenia nie wiadomo czy do spelnienia 😉
 
reklama
Też pracuje w branży Beauty ale jestem zatrudniona u kogoś więc jak tylko zobaczę upragnione 2 kreski i beta wyjdzie pozytywna uciekam na chorobowe ;)

Ale póki co to marzenia nie wiadomo czy do spelnienia 😉
No ja uważam że ciąża to nie choroba i to samo mówi mój lekarz więc póki będę mogła to będę pracować🤍
 
No ja uważam że ciąża to nie choroba i to samo mówi mój lekarz więc póki będę mogła to będę pracować🤍
Nie napisałam, że chce iść na chorobowe bo uważam iż ciąża to choroba ☺️

Ale, że osobiście będę chciała iść na chorobowe od razu. Nie podałam uzasadnienia swojego zdania i nikt o nie nie pytał. 😊😉

Podziwiam z kolei, że wy chcecie dotrwać jak najdłużej w pracy ☺️😋
 
Ostatnia edycja:
Chce pracować najdłużej jak się da chociaż już teraz nie mam weny i strach pomyśleć co będzie później 🤪🤣

Prowadzę swój biznes kosmetyczny wiec jeśli nie pracuje to też nie zarabiam … wiadomo jak jest. Boje się ze klientki odejdą Tymbardziej ze jeszcze to nic pewnego…
Prace mam głównie siedząca wiec raczej się nie przemeczam 🤪
A na wolnym jeszcze posiedzę wiec próbuje odwlec to w czasie 🫣🫢
W taki razie życzę abyś miała nudna i spokojna ciążę i dała radę jak najdłużej pracować 😁
 
Nie napisałam, że chce iść na chorobowe bo uważam iż ciąża to choroba ☺️

Ale, że osobiście będę chciała iść na chorobowe od razu. Nie podałam uzasadnienia swojego zdania i nikt o nie nie pytał. 😊😉

Podziwiam z kolei, że wy chcecie dotrwać jak najdłużej w pracy ☺️😋
Ja tez chciałam pracować jak najdłużej. Ale któregoś dnia zemdlalam i bałam się jeździć do pracy. Jeździłam 160 km dziennie autostrada. To były wakacje, sezon urlopowy. Przepracowałam miesiąc zdalnie, skończyły się urlopy i poszłam na zwolnienie. Najlepsza decyzja. Na początku czułam się fatalnie więc nie Było mowy nawet o pracy ale teraz kiedy zaczynam się czuć lepiej korzystam z wolnego czasu. To mój czas. Ide na spacer kiedy chce, na zakupy, wstaje i śpię kiedy chce. Korzystam bo to mój ostatni czas tylko dla mnie. Jak będę w kolejnej ciąży to już nie będzie takiego odpoczywania bo będzie dziecko 😀
Teraz dodatkowo doszedł covid.
Kazda z nas ma inną pracę i mniej lub więcej moze sobie pozwolić na zwolnienie. Ja nie dość że miałam daleko to jeszcze byłam kierownikiem działu, miałam pod sobą 50 osób więc emocje i stresy towarzyszyły codziennie
 
Ostatnia edycja:
N
Ja tez chciałam pracować jak najdłużej. Ale któregoś dnia zemdlalam i bałam się jeździć do pracy. Jeździłam 160 dziennie autostrada. To były wakacje, sezon urlopowy. Przepracowałam miesiąc zdalnie, skończyły się urlopy i poszłam na zwolnienie. Najlepsza decyzja. Na początku czułam się fatalnie więc nie Było mowy nawet o pracy ale teraz kiedy zaczynam się czuć lepiej korzystam z wolnego czasu. To mój czas. Ide na spacer kiedy chce, na zakupy, wstaje i śpię kiedy chce. Korzystam bo to mój ostatni czas tylko dla mnie. Jak będę w kolejnej ciąży to już nie będzie takiego odpoczywania bo będzie dziecko 😀
Teraz dodatkowo doszedł covid.
Kazda z nas ma inną pracę i mniej lub więcej moze sobie pozwolić na zwolnienie. Ja nie dość że miałam daleko to jeszcze byłam kierownikiem działu, miałam pod sobą 50 osób więc emocje i stresy towarzyszyły codziennie
Mi po pierwszym transferze lekarz wystawił zwolnienie na 2 tygodnie odrazu … udało się bo była ciaza 🥰 do pracy już nie wróciłam - to była dobra decyzja ! Tez miałam pod sobą 30 osób (i to kobiet - ciężko było ) uniknelam stresu , nerwów i niesprzyjających warunków - korzystałam z tego czasu ile wlezie . Teraz cały czas się zastanawiam co zrobić … jak by się udało … w sensie nie wiem czy po transferze nie dobiorę sobie urlopu i jak wyjdzie Beta to odrazu wolne ewntualnie skorzystam faktycznie z l4 (lekarz po transferze zawsze u mnie o to pyta a urlop zostawie sobie na ewentualne następne wizyty w razie niepowodzenia …) albooo pójdę po transferze do pracy dopóki Beta nie wyjdzie …
Mętlik mam jak cholera … ale warto robić to co się czuje… jeśli warunki pracy miałabym inne pewnie bym chodziła … ale u mnie bardzo zimno i dźwignąć tez czasem trzeba ….
 
reklama
Do góry