@Lebkuchen_mum , moja koleżanka podchodziła do in vitro z endometrioza 4 stopnia. Od lekarza usłyszała,że u niej najlepszy efekt do uzyskania zarodków to byłyby dwie następujące po sobie procedury (niby przy drugiej jest szansa na uzyskanie lepszych zarodkow). U niej to się sprawdziło, bo z tej pierwszej nie uzyskała zadnych zarodków,a z drugiej dwa zarodki,z czego z jednego urodziła synka. Słyszałaś może o takiej teorii? Ciężko mi zweryfikować na ile są to sensowne informacje,powtarzam tylko to co mi kiedyś wspomniała. Moze warto byloby podpytać swojego lekarza?