reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny czy w udanym transferze miałyście objawy zagniezdżenia jakieś? Czytałam o jakiś kłuciach czy coś a ja 3 dpt i nic takiego. Wczoraj tylko mocne bóle jak na @ i całe lędźwie a dziś już kompletnie nic. Boje sie, że nic z tego 😭
Ja przy udanym transferze miałam bóle miesiączkowe 5 dpt
 
Cześć, już jestem! ;) Zaraz po powrocie z kliniki musiałam jeszcze ogarnąć zajęcia i nawet jeszcze nie rozpakowałam całej teczki recept i instrukcji...
Moja wizyta u położnej była na szczęście czymś więcej niż tylko wyjaśnieniem stymulacji - był to już wstęp do całej procedury. Ten cykl stracony, bo centrum jest co prawda otwarte, ale ich sprzęt będzie czyszczony (?). Ale startujemy mniej więcej za miesiąc, w sierpniu. Transfer wypadnie potencjalnie na początek roku szkolnego... 😬
Dostałam wszystkie leki, jedna rzecz tylko mnie niepokoi - dawki, które wydają mi się za niskie (150, a do IUI miałam 75 lub 100), ale powiedziano mi, że można to jeszcze zmodyfikować w trakcie... Spotkałyście się z czymś takim? Że po kontroli USG zwiększano dawkę leku? Bardzo bym nie chciała czekać znów 6 miesięcy na kolejną próbę przez za małą ilość pęcherzyków!
Więc... po okrągłym roku - doczekałam się, ale chyba to jeszcze do mnie nie dociera. Teraz chyba najbardziej boję się pustych pęcherzyków...
Dowiedziałam się również, że leczenie obejmuje kobiety do 43 r.ż, ale transferów można dokonywać do 45 lat. Niewykorzystane embriony są niszczone. Można z przyczyn osobistych zażądać zapłodnienia ograniczonej liczby komórek (3) i nie mrozić żadnych embrionów.
Generalnie tych informacji jest ogrom i chyba jeszcze wszystkiego nie przyswoiłam... Mój mąż jak zwykle robił notatki, ale i jemu kilka spraw umknęło. Ale wszystko w swoim czasie...
Z tego co pamiętam masz bardzo ładne AMH dlatego zaczynają z dawek 150 , potem zwiększa, ja właśnie miałam 150, bali się hiperki, trzymam kciuki, będzie pieknie;***
 
Z tego co pamiętam masz bardzo ładne AMH dlatego zaczynają z dawek 150 , potem zwiększa, ja właśnie miałam 150, bali się hiperki, trzymam kciuki, będzie pieknie;***
Dzięki, jesteś przekochana!
To niby prawda, położna właśnie mówiła, że na podstawie badań nie mieli podstaw wypisać mi więcej... a dalej zobaczymy ;-)
A jakie u Ciebie wieści na froncie? :-)
 
Z tego co pamiętam masz bardzo ładne AMH dlatego zaczynają z dawek 150 , potem zwiększa, ja właśnie miałam 150, bali się hiperki, trzymam kciuki, będzie pieknie;***
A właśnie, jeszcze a propos hiperstymulacji... pisałyście coś o konieczności większych dawek białka w diecie? Przed, w trakcie, po? W jakiej formie?
 
A właśnie, jeszcze a propos hiperstymulacji... pisałyście coś o konieczności większych dawek białka w diecie? Przed, w trakcie, po? W jakiej formie?
Ja podczas stymulacji i teraz po punkcji wpierniczam skyr dwa razy dziennie. Oprócz tego my używany np tofu, hummusu makaronu z grochu czy z soczewicy, tam też jest białko. No i trzeba dużo pić :).
 
A właśnie, jeszcze a propos hiperstymulacji... pisałyście coś o konieczności większych dawek białka w diecie? Przed, w trakcie, po? W jakiej formie?
Ja hiperki mie miałam a sie czułam jakbym miała 😂😂😂
3 komórki a brzuch po punkcji jakbym arbuza zjadła, bolesny, jajnik i miednica mnie tak bolały, że nie mogłam na dupie siadać pierwsze 3 dni i wszystko w slow motion robiłam 😂😂
 
Ja hiperki mie miałam a sie czułam jakbym miała 😂😂😂
3 komórki a brzuch po punkcji jakbym arbuza zjadła, bolesny, jajnik i miednica mnie tak bolały, że nie mogłam na dupie siadać pierwsze 3 dni i wszystko w slow motion robiłam 😂😂
Ajjj... można coś na to już w trakcie poradzić, czy trzeba czekać, aż minie. Nie żebym się bała niedogodności, bo generalnie jestem twarda, ale to wszystko mi przypadnie na początek roku szkolnego, więc to czas działania na zwiększonych obrotach, nie będę miała wyjścia :-( :(
 
Ja podczas stymulacji i teraz po punkcji wpierniczam skyr dwa razy dziennie. Oprócz tego my używany np tofu, hummusu makaronu z grochu czy z soczewicy, tam też jest białko. No i trzeba dużo pić :).
Na pewno najlepiej stawiać na naturalne białko... ale jeśli mam w domu zalegające proteiny w proszku (Protifar, w rodzinie używaliśmy kiedyś tej odżywki), to też ujdą?
 
reklama
Na pewno najlepiej stawiać na naturalne białko... ale jeśli mam w domu zalegające proteiny w proszku (Protifar, w rodzinie używaliśmy kiedyś tej odżywki), to też ujdą?
Część dziewczyn używa białka w proszku i tych odżywek dla sportowców więc zakładam, że ujdą :).

A jeżeli chodzi o wrażenia po punkcji to przez 2-3 dni bolały mnie trochę wnętrzności, może bardziej kłuły niż bolały. Najbardziej kłuło przy sikaniu 😛. Ale to nie był taki ból, że ojacieniemoge - nie wzięłam ani jednej tabletki przeciwbólowej. Tylko że ja dostałam zwolnienie na tydzień i się po prostu oszczędzam. Brzuch mam nadal trochę wzdęty ale już prawie nie czuję tego kłucia.
 
Do góry