reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Z jednego 3bb mam córkę...4bb to poronilam teraz...zostały 4 jakieś bo nie pamiętam...ale jedna blastka jest jeszcze napewno...
Rzadko, się zdarza żeby z jednej procedury na 6 komórkach było więcej niż 1 dziecko. Bywa, ze jest dwójka, ale to nie jest norma. A częściej jednak się nie udaje.
@Lebkuchen_mum
My mieliśmy różne przejscia i kombinacje.
Pierwsza procedura 17 komórek zapłodnilismy tylko 2. Reszta zamrożona. Transfer dwóch zarodków w 4 dobie. Nic nie wyszło.
Druga procedura odmrożenie komórek i z 15 tylko 2 nadawały się do zapłodnienia. To był początek tej metody. Ostrzegali lekarze, ale my swoje.. Powstał wtedy 1 zarodek i była ciąża, ale nie rozwijała się prawidłowo. 14dpt było 100 kazali odstawić leki bo były bóle brzucha.
Kolejna procedura zapłodnienie tylko 6 komórek, bo wchodzi ustawa o in vitro w 2014/2015r. Wtedy tylko ICSI było w refundacji. IVF było za darmo, ale to była wersja dla ubogich. Jeden zarodek i urodzenie syna.
Po latach kolejna procedura 7 komórek i 5 blastocyst. No byłam pewna ze coś z tego będzie. Nic bardziej mylnego. Pierwszy raz doświadczyłam transfer za transferem beta 0.
Badania 1,5 roku przerwy badania, histeroskopia i nie wiadomo o co chodzi. Lekarz, ze zmiana protokołu mogła spowodować wadliwe zarodki.
Powrót do podstaw - kolejna procedura „jak zawsze”. 16 komórek i 8 blastocyst. Transfer dwóch i bliźniaki. Reszta czeka…
 
reklama
Dziewczyny czy 4BB to dobra blastusia ? Teraz miałam taką podaną ☺️
Moim Zdaniem ładna :-) tu masz klasyfikacje z UK ona jest hardcorowa bo w PL nie są odrzucane zarodki BC i CC w klinkach. Znaczy są transferowane, ale nie w każdej klinice.
 

Załączniki

  • 28C01F95-BB7F-4EB7-8B2F-652BB9E5D091.png
    28C01F95-BB7F-4EB7-8B2F-652BB9E5D091.png
    40,4 KB · Wyświetleń: 126
Dziewczyny, które miały procedurę w Gamecie - kiedy następował pierwszy kontakt embriologa? Dzwonili powiedzieć ile komórek się zapłodniło?

Bo wczoraj lekarz mówił, że na pewno zadzwonią i powiedzą. Dzisiaj natomiast nikt nie zadzwonił :(.
 
Rzadko, się zdarza żeby z jednej procedury na 6 komórkach było więcej niż 1 dziecko. Bywa, ze jest dwójka, ale to nie jest norma. A częściej jednak się nie udaje.
@Lebkuchen_mum
My mieliśmy różne przejscia i kombinacje.
Pierwsza procedura 17 komórek zapłodnilismy tylko 2. Reszta zamrożona. Transfer dwóch zarodków w 4 dobie. Nic nie wyszło.
Druga procedura odmrożenie komórek i z 15 tylko 2 nadawały się do zapłodnienia. To był początek tej metody. Ostrzegali lekarze, ale my swoje.. Powstał wtedy 1 zarodek i była ciąża, ale nie rozwijała się prawidłowo. 14dpt było 100 kazali odstawić leki bo były bóle brzucha.
Kolejna procedura zapłodnienie tylko 6 komórek, bo wchodzi ustawa o in vitro w 2014/2015r. Wtedy tylko ICSI było w refundacji. IVF było za darmo, ale to była wersja dla ubogich. Jeden zarodek i urodzenie syna.
Po latach kolejna procedura 7 komórek i 5 blastocyst. No byłam pewna ze coś z tego będzie. Nic bardziej mylnego. Pierwszy raz doświadczyłam transfer za transferem beta 0.
Badania 1,5 roku przerwy badania, histeroskopia i nie wiadomo o co chodzi. Lekarz, ze zmiana protokołu mogła spowodować wadliwe zarodki.
Powrót do podstaw - kolejna procedura „jak zawsze”. 16 komórek i 8 blastocyst. Transfer dwóch i bliźniaki. Reszta czeka…

Kate, jeśli można spytać - planujecie transferować pozostałe maluszki? Pytam z ciekawości - sama obawiam się czy życie nie postawi mnie przed dylematem co zrobić z nadmiarowymi zarodkami, oddanie do adopcji jest dla mnie jakoś etycznie nie do zniesienia. ☹️ Innej opcji w PL nie ma. W życiu nie sądziłam, że będę głowic się nad takimi rzeczami. Mam już córkę, syn już ostatnia prosta i wyskakuje z brzuszka 🤰, a na nas czekają nadal dwie sniezynki ❄️❄️. Na dzień dzisiejszy myślimy o trójce dzieci.
 
Ja na cyklu sztucznym brałam 3x1 utrogestan - 200mg i to tyle nie wiem jaki był poziom bo nie badali. W ciąże zaszłam i ja utrzymałam a nawet poziomu nie znałam. Chyba mniej się denerwowałam ilością tylko tym ze nie wiedziałam ile wynosił, ale zbadać i tak nie mogłam 🤷‍♀️
 
reklama
Ja na cyklu sztucznym brałam 3x1 utrogestan - 200mg i to tyle nie wiem jaki był poziom bo nie badali. W ciąże zaszłam i ja utrzymałam a nawet poziomu nie znałam. Chyba mniej się denerwowałam ilością tylko tym ze nie wiedziałam ile wynosił, ale zbadać i tak nie mogłam 🤷‍♀️
Czemu nie mogłaś zbadać ?
 
Do góry