reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Luteina jest aplikowana aplikatorem i to jest mało fajne ale z luteiny nie wypływa tyle ile z cyclogestu...
W ciąży nie używa się aplikatora (nawet w ulotce jest napisane).
Ciężko wchodzi, żeby nie mieć infekcji musiałam codziennie resztki wydłubywać a cyclogest właśnie sam wypłyną.
Czemu tesknilas? Cyclogest lepszy? Czemu ci w takim razie zmienił?
Cyclogest jest w większej dawce. Ja po odstawieniu w 12tc po 2 tygodniach znowu musiałam brać ale wystarczyły mniejsze dawki.
 
A kiedy robisz?
[/QU
W poniedziałek progresteron 😀a w piątek drugi raz i bd 6t to i zrobię betę. Chodź ja wiem jak to się zakończy😒miałam 2 transfery pierwszy biochemiczna drugi lekko drgnęła beta i spadła. Coś z imunologia ale chciałam zabrać ostatni zarodek i może podejdziemy jeszcze za rok albo 2 musimy kasy uzbierac bo te badania ponad 3 tysiące punkcja transfery więc dopóki nie bd miała na konie 20tysiecy nie zaczynam 😀
 
W ciąży nie używa się aplikatora (nawet w ulotce jest napisane).
Ciężko wchodzi, żeby nie mieć infekcji musiałam codziennie resztki wydłubywać a cyclogest właśnie sam wypłyną.

Cyclogest jest w większej dawce. Ja po odstawieniu w 12tc po 2 tygodniach znowu musiałam brać ale wystarczyły mniejsze dawki.
Mam nadzieje, że mi cyclogest nie zamienią w razie co. Miałam w ciazy z synkiem arefam (odpowiednik luteiny) ale wlasnie w kapsułce mniejsza dawka i infekcje ciągle miałam.
 
Tak mi was szkoda, że tyle kosztuje w polace pragnienie dziecka 😭😭😭 u nas dofinansowanie, refundacja leków a nawet nieraz zwolnienie całkowicie z opłat za wszystkie leki jakie sie wykupuje na recepte. Wiem, że gdybym na obecna chwile w pl mieszkala (chcemy zjechac za 3/4 lata) to by mnie nie było stać na in vitro przy budowie domu, polskich zarobkach i cenach. Straszne to jest. W uk chyba nawet 100% pokrywają z tego co kojarze
 
Tak mi was szkoda, że tyle kosztuje w polace pragnienie dziecka 😭😭😭 u nas dofinansowanie, refundacja leków a nawet nieraz zwolnienie całkowicie z opłat za wszystkie leki jakie sie wykupuje na recepte. Wiem, że gdybym na obecna chwile w pl mieszkala (chcemy zjechac za 3/4 lata) to by mnie nie było stać na in vitro przy budowie domu, polskich zarobkach i cenach. Straszne to jest. W uk chyba nawet 100% pokrywają z tego co kojarze
Niestety ja też miałam dofinansowanie, ale pomimo to i tak to wszystko kosztuje. Podeszłam 3 razy i zobaczymy co dalej życie przyniesie. 😀
 
Niestety ja też miałam dofinansowanie, ale pomimo to i tak to wszystko kosztuje. Podeszłam 3 razy i zobaczymy co dalej życie przyniesie. 😀
ja mam dofinansowanie z woj mazowieckiego a i tak wydałam koło 15 tys. To moje pierwsze podejście, leków do stymulacji z racji na wiek nie miałam refundowanych, tylko wszystkie pełnopłatne.
 
reklama
ja mam dofinansowanie z woj mazowieckiego a i tak wydałam koło 15 tys. To moje pierwsze podejście, leków do stymulacji z racji na wiek nie miałam refundowanych, tylko wszystkie pełnopłatne.
My też mieliśmy dofinansowanie. Ale to tylko 5 tys. Kropla w morzu.
Mieliśmy 6 IUI, prawie 4 lata starań. Kasy ogrom poszedł... wszystkie wizyty, monitoringi, badania ktore sa ważne pol roku itp. Teraz in vitro... Ogromne pieniądze, ogromne...
W procedurze nie badaliśmy np zarodków i nie robiliśmy immunologi.
 
Do góry