reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Mnie bardzo mocno bolały ale były pojedyncze dni że nic a nic i też panikowałam. Obecnie 29tc
Dlaczego to wszystko musi być takie trudne?
Dlaczego dziewczyny zachodzą w ciążę "na zawołanie " a inne np w ogóle o siebie nie dbają w ciąży i wszystko jest ok?
A my wszystkie tutaj tyle starań, tyle nerwów... to takie niesprawiedliwe... 😔😔😔
 
reklama
Dlaczego to wszystko musi być takie trudne?
Dlaczego dziewczyny zachodzą w ciążę "na zawołanie " a inne np w ogóle o siebie nie dbają w ciąży i wszystko jest ok?
A my wszystkie tutaj tyle starań, tyle nerwów... to takie niesprawiedliwe... 😔😔😔
Hmmm no niestety ta niepłodność jest podła i niesprawiedliwa 🙄😭
Ja też mam chwilę zwątpienia, czasem, już bym to wszystko olała i zakonczyla starania, bo ile razy można widzieć biel na teście, albo znowu ciąża biochemiczna itd.
Upadam i wstaje, próbuję od nowa.
 
Hmmm no niestety ta niepłodność jest podła i niesprawiedliwa 🙄😭
Ja też mam chwilę zwątpienia, czasem, już bym to wszystko olała i zakonczyla starania, bo ile razy można widzieć biel na teście, albo znowu ciąża biochemiczna itd.
Upadam i wstaje, próbuję od nowa.
Gratuluję, jesteś bardzo dzielna.
Trzymam bardzo kciuki 😘
 
Dlaczego to wszystko musi być takie trudne?
Dlaczego dziewczyny zachodzą w ciążę "na zawołanie " a inne np w ogóle o siebie nie dbają w ciąży i wszystko jest ok?
A my wszystkie tutaj tyle starań, tyle nerwów... to takie niesprawiedliwe... 😔😔😔
W Szczecinie 36st.
Mała mnie nastraszyła bo nic się dzisiaj nie ruszała.
Mam cukrzycę ciążową ale mówię no dobra zjem słodkie. Dalej nic. A cukier wysoki.
Mąż przypomniał, że mam detektor tętna. Wyjęłam - tętno 130 (ma takie na nim od początku).
Uspokojona położyłam się a ta zaczęła główką pukać.

Myślałam, że jak potwierdzą ciążę po in vitro to się uspokoję a tu ciągle coś.
Oby do września.
 
Miałam mieć transfer w piątek, ale endometrium mi nie rośnie mimo zwiększonej dawki estrofemu i dołączeniu lenzzeto. 13 dc a endo 6,9 mm. Lekarz powiedział, że jak do środy nie ruszy się, to odkładamy transfer 😢
Jak byłam na pierwszej wizycie w listopadzie i lekarka powiedziała mi, że jak chcemy mieć z dofinansowaniem, to pewnie w kwietniu najprędzej. Pomyślałam, że do tego czasu to ja już w ciąży będę, a jest już prawie lipiec... po drodze wyszło parę niespodziewanych rzeczy.
 
W Szczecinie 36st.
Mała mnie nastraszyła bo nic się dzisiaj nie ruszała.
Mam cukrzycę ciążową ale mówię no dobra zjem słodkie. Dalej nic. A cukier wysoki.
Mąż przypomniał, że mam detektor tętna. Wyjęłam - tętno 130 (ma takie na nim od początku).
Uspokojona położyłam się a ta zaczęła główką pukać.

Myślałam, że jak potwierdzą ciążę po in vitro to się uspokoję a tu ciągle coś.
Oby do września.
Ja dzisiaj powiedziałam do męża, że jeżeli się uda to nie wiem jak wytrzymam z moją głowa tyle miesięcy... Ja swiruje na każdym kroku. Miałam być tym razem dzielna, miałam nie panikować. Ale dzisiaj po prostu mnie to pokonało... A wyników jeszcze nie mam...
 
dziewczyny ja jestem po dwóch nieudanych próbach in vitro .
Natknęłam się w internecie na kubeczek ferti lily , co myślicie o tym?
Moja znajoma podchodziła kilka razu do in vitro bezskutecznie , aż w końcu zaczęła trzymać nogi w gorze przez pół godz po stosunku i się udało …
Ja już na prawdę nie wiem od czego to zależy
Balabym się, że dostanę jakiejś infekcji intymnej ;P
 
Miałam mieć transfer w piątek, ale endometrium mi nie rośnie mimo zwiększonej dawki estrofemu i dołączeniu lenzzeto. 13 dc a endo 6,9 mm. Lekarz powiedział, że jak do środy nie ruszy się, to odkładamy transfer 😢
Jak byłam na pierwszej wizycie w listopadzie i lekarka powiedziała mi, że jak chcemy mieć z dofinansowaniem, to pewnie w kwietniu najprędzej. Pomyślałam, że do tego czasu to ja już w ciąży będę, a jest już prawie lipiec... po drodze wyszło parę niespodziewanych rzeczy.
Kup sobie sildenafil actavis 50 ja taki biorę tabletkę na pół rano k wieczorem do pochwy. Lekarz mi mówił że są bez recepty.ja biorę to jutro mam wizytę. Mi jak przy tamtym transferze słabo roslo to dostała jeszcze plastry przyklejane na poldubki system 50 i ruszyło wszytko
 
reklama
Do góry