reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja po wizycie. Na lewym są tylko 2 pęcherzyki i 1 mniejszy ale nie urośnie raczej. Stymulację przedłużyliśmy o 1 dzień więc punckja w czwartek o 11. Prawy jajnik wcale nie zareagował na zastrzyki. Lekarz twierdzi, że być może chodzi o moją niską wagę bo mam bmi poniżej 18 no i fsh było dość wysokie. Miejmy nadzieję, że uda się z tych 2 pęcherzyków mieć choć ten 1 zarodek. Po punkcji prócz heparyny i progesteronu przed transferem (o ile będzie co transferować) mam dołączony jeszcze steryd, który ma za zadanie obniżyć mój układ immunologiczny co przy endometriozie może pomóc w implantacji zarodka. Jeśli się nie uda zarodka uzyskać lub transfer się nie powiedzie mogę od razu zacząć stymulację ale lekarz twierdzi, że to bez sensu bo efekt będzie podobny i lepiej niech organizm chwilę odpocznie i się zregeneruje, w tym czasie obmyslimy plan działania i ruszymy ponownie wiec myślę, że z 3 msc będę musiała odczekać.

Mam nadzieję, że uda się mieć ten 1 zarodek i uzyskamy ciążę. Trzymajcie kciuki. Musze wierzyć, że się uda
Nie mogę Ci niczego obiecać, ale ja miałam dwa pęcherzyki, z nich dwa zarodki i pierwszy transfer zakończony szczęśliwą ciążą. To trochę jakby rozbić bank, jednak cuda też się zdarzają. Bardzo mocno trzymam kciuki!
 
Ja po wizycie. Na lewym są tylko 2 pęcherzyki i 1 mniejszy ale nie urośnie raczej. Stymulację przedłużyliśmy o 1 dzień więc punckja w czwartek o 11. Prawy jajnik wcale nie zareagował na zastrzyki. Lekarz twierdzi, że być może chodzi o moją niską wagę bo mam bmi poniżej 18 no i fsh było dość wysokie. Miejmy nadzieję, że uda się z tych 2 pęcherzyków mieć choć ten 1 zarodek. Po punkcji prócz heparyny i progesteronu przed transferem (o ile będzie co transferować) mam dołączony jeszcze steryd, który ma za zadanie obniżyć mój układ immunologiczny co przy endometriozie może pomóc w implantacji zarodka. Jeśli się nie uda zarodka uzyskać lub transfer się nie powiedzie mogę od razu zacząć stymulację ale lekarz twierdzi, że to bez sensu bo efekt będzie podobny i lepiej niech organizm chwilę odpocznie i się zregeneruje, w tym czasie obmyslimy plan działania i ruszymy ponownie wiec myślę, że z 3 msc będę musiała odczekać.

Mam nadzieję, że uda się mieć ten 1 zarodek i uzyskamy ciążę. Trzymajcie kciuki. Musze wierzyć, że się uda
Bardzo Ci dopinguje! To nie chodzi o to żeby mieć 20 zarodków, ale właśnie czasem wystarczy ten jeden , silny i który będzie chciał zostać z Tobą na całe życie ♡ jak dostalam informacje, że mamy 2 zarodki , a nie drugi dzień jeszcze jeden to nie mogłam się uspokoić, ryczałam ze szczęścia, cały ból związany z nieplodnoscia , wizytami u lekarza, pie**oleniem ludzi dookoła a kiedy Wy minął, teraz mam wywalone na to co gadaja , mąż się zdenerwował bo zaczęli go atakować jak pojechaliśmy ostatnio do rodziny i powiedział, że my już mamy dzieci to nie wiedzieli co odpowiedzieć, zatkało ich , życzę Ci tego samego ! Spełnienia marzeń i wierzę, że właśnie tak miało być , nie poddawaj się;****
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny ja jestem po dwóch nieudanych próbach in vitro .
Natknęłam się w internecie na kubeczek ferti lily , co myślicie o tym?
Moja znajoma podchodziła kilka razu do in vitro bezskutecznie , aż w końcu zaczęła trzymać nogi w gorze przez pół godz po stosunku i się udało …
Ja już na prawdę nie wiem od czego to zależy
 
Bardzo Ci dopinguje! To nie chodzi o to żeby mieć 20 zarodków, ale właśnie czasem wystarczy ten jeden , silny i który będzie chciał zostać z Tobą na całe życie ♡ jak dostalam informacje, że mamy 2 zarodki , a nie drugi dzień jeszcze jeden to nie mogłam się uspokoić, ryczałam ze szczęścia, cały ból związany z nieplodnoscia , wizytami u lekarza, pie**oleniem ludzi dookoła a kiedy Wy minął, teraz mam wywalone na to co gadaja , mąż się zdenerwował bo zaczęli go atakować jak pojechaliśmy ostatnio do rodziny i powiedział, że my już mamy dzieci to nie wiedzieli co odpowiedzieć, zatkało ich , życzę Ci tego samego ! Spełnienia marzeń i wierzę, że właśnie tak miało być , nie poddawaj się;****
Nie poddam się! Dziekuję za te słowa ❤❤❤
 
dziewczyny ja jestem po dwóch nieudanych próbach in vitro .
Natknęłam się w internecie na kubeczek ferti lily , co myślicie o tym?
Moja znajoma podchodziła kilka razu do in vitro bezskutecznie , aż w końcu zaczęła trzymać nogi w gorze przez pół godz po stosunku i się udało …
Ja już na prawdę nie wiem od czego to zależy
Nie pomógł mi. Próbowałam.
 
reklama
Do góry