U mnie przy 3 czy 4 zrezygnował z punkcji i teraz idę długim protokołemEhhh mam nadzieję, że mimo wszystko jednak się uda.
reklama
L
Lebkuchen_mum
Gość
U mnie mimo tych dwóch i jeden i drugi lekarz mówili, że robią punkcję także no zobaczymy co z tego wyniknieU mnie przy 3 czy 4 zrezygnował z punkcji i teraz idę długim protokołem
lady_in_blue
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2021
- Postów
- 16 586
Myślę że w Polsce trochę inaczej do tego podchodzą, bo muszą też uwzględniać jakie koszty poniesie pacjentka.U mnie mimo tych dwóch i jeden i drugi lekarz mówili, że robią punkcję także no zobaczymy co z tego wyniknie
margaretka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2020
- Postów
- 2 759
Nie mogę Ci niczego obiecać, ale ja miałam dwa pęcherzyki, z nich dwa zarodki i pierwszy transfer zakończony szczęśliwą ciążą. To trochę jakby rozbić bank, jednak cuda też się zdarzają. Bardzo mocno trzymam kciuki!Ja po wizycie. Na lewym są tylko 2 pęcherzyki i 1 mniejszy ale nie urośnie raczej. Stymulację przedłużyliśmy o 1 dzień więc punckja w czwartek o 11. Prawy jajnik wcale nie zareagował na zastrzyki. Lekarz twierdzi, że być może chodzi o moją niską wagę bo mam bmi poniżej 18 no i fsh było dość wysokie. Miejmy nadzieję, że uda się z tych 2 pęcherzyków mieć choć ten 1 zarodek. Po punkcji prócz heparyny i progesteronu przed transferem (o ile będzie co transferować) mam dołączony jeszcze steryd, który ma za zadanie obniżyć mój układ immunologiczny co przy endometriozie może pomóc w implantacji zarodka. Jeśli się nie uda zarodka uzyskać lub transfer się nie powiedzie mogę od razu zacząć stymulację ale lekarz twierdzi, że to bez sensu bo efekt będzie podobny i lepiej niech organizm chwilę odpocznie i się zregeneruje, w tym czasie obmyslimy plan działania i ruszymy ponownie wiec myślę, że z 3 msc będę musiała odczekać.
Mam nadzieję, że uda się mieć ten 1 zarodek i uzyskamy ciążę. Trzymajcie kciuki. Musze wierzyć, że się uda
Kasia19881988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2020
- Postów
- 268
Serduszkowelove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2022
- Postów
- 1 239
Bardzo Ci dopinguje! To nie chodzi o to żeby mieć 20 zarodków, ale właśnie czasem wystarczy ten jeden , silny i który będzie chciał zostać z Tobą na całe życie ♡ jak dostalam informacje, że mamy 2 zarodki , a nie drugi dzień jeszcze jeden to nie mogłam się uspokoić, ryczałam ze szczęścia, cały ból związany z nieplodnoscia , wizytami u lekarza, pie**oleniem ludzi dookoła a kiedy Wy minął, teraz mam wywalone na to co gadaja , mąż się zdenerwował bo zaczęli go atakować jak pojechaliśmy ostatnio do rodziny i powiedział, że my już mamy dzieci to nie wiedzieli co odpowiedzieć, zatkało ich , życzę Ci tego samego ! Spełnienia marzeń i wierzę, że właśnie tak miało być , nie poddawaj się;****Ja po wizycie. Na lewym są tylko 2 pęcherzyki i 1 mniejszy ale nie urośnie raczej. Stymulację przedłużyliśmy o 1 dzień więc punckja w czwartek o 11. Prawy jajnik wcale nie zareagował na zastrzyki. Lekarz twierdzi, że być może chodzi o moją niską wagę bo mam bmi poniżej 18 no i fsh było dość wysokie. Miejmy nadzieję, że uda się z tych 2 pęcherzyków mieć choć ten 1 zarodek. Po punkcji prócz heparyny i progesteronu przed transferem (o ile będzie co transferować) mam dołączony jeszcze steryd, który ma za zadanie obniżyć mój układ immunologiczny co przy endometriozie może pomóc w implantacji zarodka. Jeśli się nie uda zarodka uzyskać lub transfer się nie powiedzie mogę od razu zacząć stymulację ale lekarz twierdzi, że to bez sensu bo efekt będzie podobny i lepiej niech organizm chwilę odpocznie i się zregeneruje, w tym czasie obmyslimy plan działania i ruszymy ponownie wiec myślę, że z 3 msc będę musiała odczekać.
Mam nadzieję, że uda się mieć ten 1 zarodek i uzyskamy ciążę. Trzymajcie kciuki. Musze wierzyć, że się uda
Ostatnia edycja:
Kasia19881988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2020
- Postów
- 268
dziewczyny ja jestem po dwóch nieudanych próbach in vitro .
Natknęłam się w internecie na kubeczek ferti lily , co myślicie o tym?
Moja znajoma podchodziła kilka razu do in vitro bezskutecznie , aż w końcu zaczęła trzymać nogi w gorze przez pół godz po stosunku i się udało …
Ja już na prawdę nie wiem od czego to zależy
Natknęłam się w internecie na kubeczek ferti lily , co myślicie o tym?
Moja znajoma podchodziła kilka razu do in vitro bezskutecznie , aż w końcu zaczęła trzymać nogi w gorze przez pół godz po stosunku i się udało …
Ja już na prawdę nie wiem od czego to zależy
L
Lebkuchen_mum
Gość
Nie poddam się! Dziekuję za te słowa ❤❤❤Bardzo Ci dopinguje! To nie chodzi o to żeby mieć 20 zarodków, ale właśnie czasem wystarczy ten jeden , silny i który będzie chciał zostać z Tobą na całe życie ♡ jak dostalam informacje, że mamy 2 zarodki , a nie drugi dzień jeszcze jeden to nie mogłam się uspokoić, ryczałam ze szczęścia, cały ból związany z nieplodnoscia , wizytami u lekarza, pie**oleniem ludzi dookoła a kiedy Wy minął, teraz mam wywalone na to co gadaja , mąż się zdenerwował bo zaczęli go atakować jak pojechaliśmy ostatnio do rodziny i powiedział, że my już mamy dzieci to nie wiedzieli co odpowiedzieć, zatkało ich , życzę Ci tego samego ! Spełnienia marzeń i wierzę, że właśnie tak miało być , nie poddawaj się;****
L
Lebkuchen_mum
Gość
Nie pomógł mi. Próbowałam.dziewczyny ja jestem po dwóch nieudanych próbach in vitro .
Natknęłam się w internecie na kubeczek ferti lily , co myślicie o tym?
Moja znajoma podchodziła kilka razu do in vitro bezskutecznie , aż w końcu zaczęła trzymać nogi w gorze przez pół godz po stosunku i się udało …
Ja już na prawdę nie wiem od czego to zależy
reklama
Serduszkowelove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2022
- Postów
- 1 239
Teraz tylko już się nie stresuj, zrobiłaś wszystko co w swojej mocy, dziewczyny na forum wiedzą ile bolu i wyrzeczeń kosztuje in vitro , ten kto tego nie przeżył ten nic nie wie, trzymam kciuki wiem co czujeszNie poddam się! Dziekuję za te słowa ❤❤❤
Podziel się: