5.1.2 i 5.2.2A jaki był ten szczęśliwy zarodek?
reklama
Nelka85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2022
- Postów
- 12 326
Mam 37 latU mnie to raczej kwestia wieku i pewnie wczesnego wygasania funkcji jajników.
Ale mimo wszystko liczę, że jednak się uda.
Co brałaś zamiast Menopuru?
W zeszłym roku od lutego do grudnia stymulacja (36 lat)
Brałam 3
Bemfola (tu miałam 3 i potem do transferu 19 pobrano z czego 16 było ok)
Menopur
Fostimon
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
A dlaczego chcesz oddawać jeśli Wam się nie uda ? A poza tym nie myśl że się nie uda, medycyna teraz takie cuda potrafi że trzeba być dobrej myśli. W końcu po to próbujemy żeby się udałoTo pięknie!
Ja tak sobie myślę, że jeśli nam się nie uda żaden transfer, a zarodki zostaną - to gdy oddam je do adopcji i innej parze się uda... :-(
Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 21 023
No właśnie nie chciałabym oddawać... U nas się strasznie długo czeka od transferu do transferu, więc możliwe, że nie zdążę swoich wykorzystać przed 43 r.ż. Oczywiście optymistycznie zakładając, że w ogóle będę mieć jakieś nadprogramowe zarodki. Generalnie można je oddać do adopcji, na cele naukowe albo są niszczone, gdy kobieta kończy 50 lat.A dlaczego chcesz oddawać jeśli Wam się nie uda ? A poza tym nie myśl że się nie uda, medycyna teraz takie cuda potrafi że trzeba być dobrej myśli. W końcu po to próbujemy żeby się udało
To zrób betę Leć ją zrobić i dawaj znać Czasem odczucia jak na okres są tymi właściwymi Ja plamiłam w przypadku udanego transferu więc nie warto od razu zakładać najgorszego. Myśl pozytywnie i zrób wyniki, nie zadręczaj się złymi myślami, bo to tylko szkodzi Z moimi plamieniami zawsze uspakajała mnie właśnie dr BanachTrzymam kciuki za betę
Mój okres powinien nadejść jutro i dzisiaj czuje się tak jak zawsze dzień przed więc u nas się nie udało...
Zrobię betę ale tylko dla potwierdzenia
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
A skąd ta granica 43 lata?No właśnie nie chciałabym oddawać... U nas się strasznie długo czeka od transferu do transferu, więc możliwe, że nie zdążę swoich wykorzystać przed 43 r.ż. Oczywiście optymistycznie zakładając, że w ogóle będę mieć jakieś nadprogramowe zarodki. Generalnie można je oddać do adopcji, na cele naukowe albo są niszczone, gdy kobieta kończy 50 lat.
Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 21 023
Głównie ze statystyk pewnie. Ale określona prawnie.
A skąd ta granica 43 lata?
lady_in_blue
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2021
- Postów
- 16 596
A czemu długo się czeka? Z czego to wynika?No właśnie nie chciałabym oddawać... U nas się strasznie długo czeka od transferu do transferu, więc możliwe, że nie zdążę swoich wykorzystać przed 43 r.ż. Oczywiście optymistycznie zakładając, że w ogóle będę mieć jakieś nadprogramowe zarodki. Generalnie można je oddać do adopcji, na cele naukowe albo są niszczone, gdy kobieta kończy 50 lat.
1 punkcje mialam w kwietniu, potem okres i od kolejnego cyklu zaczynałam od tabletek anty bo długim protokołem szlam , po drugiej punkcji w czerwcu mialam dluzsza przerwę szczególnie po to żeby odpocząć psychicznie i się zastanowić co dalej, czy zaczynać 3 procedurę czy skorzystać z KD. Ale finalnie trzecia punkcje mialam jakos pod koniec października albo początek listopada juz nie pamietam i szczesliwy transfer mrozaczka dzień przed wigiliaA w jakich ostępach robili Ci punkcje? między każdą trzeba było odczekać jakiś określony czas?
reklama
Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 21 023
Jest bardzo dużo pacjentów, przez to duże kolejki, a przy tym sporo administracyjnych procedur... - taka jest cena refundacji. Nie we wszystkich miastach jest tak samo, ale wszyscy są kierowani do swojego, najbliższego szpitala. Po złożeniu dokumentów 2 miesiące oczekiwania na spotkanie z embriologiem, potem 6 kolejnych do spotkania z położną, która wyjaśnia stymulację, a po 2 miesiącach jest punkcja. Jeśli transfer się nie powiedzie, kolejna próba po następnych 6 miesiącach. W sumie i tak mieliśmy szczęście, bo mamy wizytę po 4., w lipcu zamiast września. Ale w czasie wakacji centrum zamyka się na 2 tygodnie, więc jeśli wypadnie to w nieodpowiednim momencie, to stracę i tak ten czas...A czemu długo się czeka? Z czego to wynika?
Podziel się: