tylko żebym tego 4 już mnie zostawili na amen i żebym z dzieckiem już wyszła a nie znowu obserwacja i do domu4 maja piękna data poroduWyrośnie taki kujonek jak ja
![]()
![Woman facepalming :woman_facepalming: 🤦♀️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f926-2640.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
tylko żebym tego 4 już mnie zostawili na amen i żebym z dzieckiem już wyszła a nie znowu obserwacja i do domu4 maja piękna data poroduWyrośnie taki kujonek jak ja
![]()
Kochana przeczytaj moje posty, zanim zrobilam bete... byłam PEWNA,że się nie udało.. nawet dzien przed beta kupilam se podpaskiKrew oddana czekam na wynik proga. Kurcze nie mam żadnych objaw czasami pobolewa mnie brzuch jakby na miesiączkę i wszytko dziś 3dt. Może wcześnie jeszcze na jakieś objawy. Chodź już się martwię że nic z tego nie wyszło.
Ja po udanym transferze miałam dużo energii i byłam na 100% pewna, że się nie udał. Tak pewna, że się poryczałam - to był znak, że się udał. zrobiłam test wcześniej (13dpt) bo po co na betę godzinę będę się tarabanic w jedną stronę. No ale przebiła jasna kreska więc już nie czekałam do następnego dnia tylko polazłam do kliniki oczywiście rycząc ale nie wiadomo do końca dlaczego (w głowie, że test się pomylił bo robiłam 2 dni wcześniej i był Negatywny). Później nie miałam żadnych objawów z 2 tygodnie - potem się rozkręciłyKrew oddana czekam na wynik proga. Kurcze nie mam żadnych objaw czasami pobolewa mnie brzuch jakby na miesiączkę i wszytko dziś 3dt. Może wcześnie jeszcze na jakieś objawy. Chodź już się martwię że nic z tego nie wyszło.
spokojnie, brak objawow nic nie przesądza. Ja od transferu do dziś 17+5 tc nie mam zadnych objawów poza rosnącym brzuchemKrew oddana czekam na wynik proga. Kurcze nie mam żadnych objaw czasami pobolewa mnie brzuch jakby na miesiączkę i wszytko dziś 3dt. Może wcześnie jeszcze na jakieś objawy. Chodź już się martwię że nic z tego nie wyszło.
Kochana to jest temat rzeka musisz sama jakoś z tym sobie poradzić. Ja przy pierwszym transferze ciąża biochemiczna straszne było mi z tym że poroniłam na wczesnym etapie ale jednak. Teraz też jest obawa że znowu coś bd nie tak ale jedyna rada myśl pozytywnie nie przyciągają złych myśliDziewczyny a ja mam pytanie jak radzić sobie ze stresem po poprzednich poronieniach? Bo ja sobie nie radzę![]()
Hej Dziewczyny ja już po wizycie i usg i prof. stwierdził, że przygotowujemy się do transferu. Nie było to łatwe, bo mówiłam, że mam mętlik w głowie, że może warto odpocząć i żeby organizm się zregenerował itd ale z drugiej bardzo bym już chciała. I po usg lekarz stwierdził, że możemy czekać na okres i potem Estrofem i transfer. Więc podjął tą decyzje chyba za mnieRozmawialiśmy z mężem i chyba nigdy dla nas nie ma idealnego momentu na transfer, bo wiecznie coś się dzieje, więc może lepiej że on zdecydował
tak się zagadaliśmy wracając z kliniki, że po raz pierwszy przejechaliśmy zjazd na autostradzie i musieliśmy nadrobić 40 km
![]()